Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bartolomeooo

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    201
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana bartolomeooo w dniu 11 Sierpnia 2023

Użytkownicy przyznają bartolomeooo punkty reputacji!

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Radom
  • Kod pocztowy
    26-600
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

bartolomeooo's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

  • Conversation Starter Rare
  • Reacting Well Rare
  • Collaborator Rare
  • First Post Rare
  • Week One Done Rare

Recent Badges

23

Reputacja

  1. Witam. Budując dom udało mi się zrobić bardzo wiele rzeczy samodzielnie - z pomocą tego forum (w tym elektrykę, ocieplenie, całe poddasze...). Chciałbym jeszcze samodzielnie wykończyć schody. Poniższe zdjęcie obrazuje w 100% jak miałyby wyglądać: Jest kilka problemów: 1. Pierwszy schodek ma wysokość 6 cm, ostatni 27 cm, wszystkie pozostałe 19 cm. Potrzebuję więc podnieść wszystkie (poza najwyższym) łącznie o około 8 cm. Chciałbym to zrobić tak, żeby nie obciążać konstrukcji nadlewaniem betonu. Planuję więc kupić styrodur o gr. 4 cm i na to pójdzie trep gr. 4 cm. No i pierwszy zasadniczy problem - jak to zamocować? Wystarczy na piankę, kotwę lub jakiś mocny klej? Styrodur do betonu a potem trep drewniany do styro? Jak to wypoziomować w takiej sytuacji...? 2. Podstopnice (te białe) to są zwykłe płyty <chyba> MDF laminowane? Ma to jakąś sensowną żywotność? Te również na piankę/klej do betonu można? 3. Ile trep ma wystawać poza stopnice żeby zamontować w nim taśmę LED? No i w jaki sposób samodzielnie wyciąć "rowek" pod profil LED? 4. No i z tego co widzę to trepy sprzedawane są w stanie surowym. Czym najlepiej je wykończyć aby dały efekt matowy jak na załączonym obrazku? Uważam, że wbrew pozorom zrobienie takich schodów jest proste, a jak czytam wyceny na 20 tyś to aż boli... Proszę o pomoc.
  2. SZPACHLOWANIE Miałem umówioną ekipę do szpachlowania całego poddasza, najpierw odkładali 3 tygodnie po czym przestali dawać znać To chyba był sygnał że trzeba się samemu wziąć za robotę, a przynajmniej spróbować. Po przeczytaniu kilku wątków, obejrzeniu poradników na youtube i szpachlowaniu sufitu z GK w kotłowni mam kilka przemyśleń: 1. Rozumiem, że można szpachlować bez dawania siatki - są szpachle z dodatkiem włókien itp., zgadza się? Piszę to dlatego że w kotłowni robiąc z siatką to przy przykrywaniu jej szpachlą zaczęła mi wychodzić jakby na zewnątrz - ostatecznie część tej siatki została zeszlifowana... 2. Na youtube znany "budowlaniec" robił test i wyszło że ta wypadła całkiem dobrze: https://tytan.com/pl/produkt/farby-grunty-i-masy-szpachlowe/gotowa-masa-szpachlowa-do-laczen-plyt-g-k/ Czy jakieś opinie? (Pewnie w zasadzie to wszystko jedno czym wyszpachluje, jak gdzieś będzie za bardzo pracować to i tak pęknie).. No i mam problem taki, że w specyfikacji powyższego produktu piszą że maksymalna grubość warstwy to niby 5mm - jak bardzo trzeba się tego trzymać? Przecież są miejsca, chociażby dylatacja między płytami, gdzie ta warstwa będzie mieć jakieś 12,5mm. W ogóle mam miejsca w narożnikach gdzie muszę takiej szpachli dać dużo więcej. 3. Robiąc płyty na poddaszu pilnowałem aby przy suficie pomiędzy płytą na ścianie a płytą na suficie było 0,5cm przerwy. Z wcześniejszych odpowiedzi w tym wątku wynikało że w to miejsce dać akryl - z tym miałem ostatnio do czynienia w innym pomieszczeniu, wydaje się proste i przyjemne. Druga opcja jest taka żeby dać "siatkę narożnikową z wkładką aluminiową" (jak niżej w linku). Które rozwiązanie będzie lepsze w moim przypadku (gdzie mam po całości sufit płytowany a dopiero potem ścianki) - pierwsze na pewno szybsze, przy drugim szlifowanie rogów będzie ciężkie. https://allegro.pl/oferta/tasma-narozna-z-wkladka-aluminiowa-do-narozy-naroznikowa-do-plyt-gk-30m-13401603513 4. Narożniki wewnętrzne - czy w tych miejscach również mogę dać powyższą taśmę? Mam miejsca gdzie coś poszło krzywo i trzeba dać więcej szpachli (czyli około 12,5mm). Jak to rozwiązać? 5. Narożniki zewnętrzne - tu chyba prosta sprawa, trzeba kupić aluminiowe narożniki, wypoziomować, itd. Natomiast właśnie - mam miejsca gdzie tej szpachli będzie znacznie więcej. 6. Czy całe poddasze idzie zrobić na takim jednym produkcie tego typu co wyżej podałem? To się szpachluje na jeden raz czy pierwsza warstwa się skurczy i potem trzeba jechać drugi raz? Proszę o pomoc, jeśli dobrze kombinuję i dostanę kilka odpowiedzi to na pewno zrobię sam...
  3. 5873d589-e3bd-4d9d-8d7f-b72cb5dce700.jfif
  4. Pilna sprawa. Przy wykuwaniu dziury pod rozdzielnie robotnik uszkodził całkowicie ścianę - potem to zapianował To jest niby ściana działowa ale no będą drzwi, na tej ścianie ma też wisieć piec gazowy więc ten uszkodzony słupek chyba jakieś obciążenie przenosi. Czy wystarczy albo czy pomoże jak wyjmę uszkodzony element i od dołu i góry połączę kotwą chemiczną? (słabo na tym zdjęciu widać, ale generalnie cały ten fragment ściany po prawo od rozdzielni można z łatwością wyjąć, widać pęknięcie). 5873d589-e3bd-4d9d-8d7f-b72cb5dce700.jfif
  5. Przy budynku rośnie dość sporych rozmiarów dąb, w najmniejszej odległości od domu 170 cm. Zrobiło się błąd, że przed budową nie było jego wycinki. Od dwóch lat słyszę przeróżne opinie: że takich rozmiarów dąb to już ma tak rozwinięte korzenie, że już nie będą rosły na tyle, żeby podnieść budynek; że ścięcie takiego drzewo to zaszkodzi budynkowi, bo raz że korzenie, które, jeśli są pod domem, to zgniją i budynek może siadać, dwa - że wypijał ogromną ilość wody spod domu - wycinka znacznie zmieni jej gospodarkę, czyli właśnie nie wiadomo jak się zachowa gleba. Oczywiście dokoła ludzie mówią, żeby ciąć bo będzie podnosił dom. Kiedyś czytałem, czy słyszałem, że dąb ma korzeń palowy - czyli jeden główny idący pionowo w dół (to był argument żeby dęba zostawić), wczoraj wycinałem innego dęba, gdzie okazało się że korzenia typu palowego wcale nie ma, a za to dużo grubych rozchodzących się wokół. Proszę o rady.
  6. Ano, ten murarz w każdym chyba przez siebie budowanym domu tak robił stopnie że ostatecznie pierwszy albo ostatni wychodził 5-10 cm To się poprawi, może 5cm styroduru plus deska, trudno. Ten murarz wziął ze 2 tys za robotę całego domu (robotę i nadzorowanie) więc co zaoszczędziłem to teraz mam na poprawki 😅 No dobrze, czyli rozumiem dwie opcje - albo delikatnie ściąć żeby pustak nie wystawał nad beton schodów (potem się nadleje, albo podwyższy) albo ściąć po całości:
  7. To może właściwie nic nie muszę robić tylko trochę porównać te pustaki..? Właśnie myślałem, żeby pociągnąć belkę po spoczniku i wgłębić się w ścianę bo i tak w przyszłości trzeba będzie podnosić/nadlewać każdy stopień - obecnie pierwszy ma z 10cm, a ostatni po dodaniu styro i wylewkach będzie miał z 40cm... Nie chcę burzyć i robić od nowa bo no w sumie jakoś tam się trzyma już dwa lata nawet pomimo chodzenia po niej w okolicy spocznika wiem, jak to brzmi ale no... A znowuż jak za dużo wytnę z góry to zrobię sobie prześwit w spiżarni uszkadzając przy okazji tynk. Chodzi o to żeby teraz podjąć kroki z których będzie więcej korzyści niż kłopotów. To może najlepiej zostawić jak jest...?
  8. Już sobie przypomniałem - murarz starej daty, tą ściankę chciał postawić bo mu łatwiej schody było szalować Ja ściąłem w spiżarce po całości prawie, potem wylałem tam beton do pewnego momentu stąd widoczne pęknięcie pod schodami. Tak czy siak, coś muszę teraz zrobić.
  9. Ano... ona miała po całości swój fundament i murarz zdążył są postawić już na całej długości do wysokości stropu więc ściąłem, nad schodami i pod nimi, w spiżarce. Ona się jakoś opiera z jednej strony o spocznik więc nieźle się trzyma. Bardziej chodzi teraz co zrobić żeby móc potem jakąś ładną barierkę zamontować. Tak - stopnie mają po około 100cm długości + po środku jest ten pustak 12cm. Ok, czyli muszą ściąć jeszcze tych pustaków sporo. Czytając teraz zacząłem się zastanawiać - mam zalać właśnie taki podłużny, równy od góry "wieniec" czy tylko przedłużyć stopnie tych schodów o te 12 cm pustaka?
  10. Robiłem według wskazówek, wszystko wychodzi bardzo dobrze, jestem już na końcu tej katorgi więc się cieszę i ciągle wdzięczny za pomoc z tego forum. 😁 Została mi ostatnia ciężka rzecz którą muszę zrobić przed wylewkami czyli już a mianowicie zalać belkę nad ścianą między schodami. Tam jest ciężki temat - połowa tej ściany wisi w powietrzu. Kiedyś kierownik budowy kazał mi wylać belkę pod jakieś barierki itd. Teraz nie wiem w którym miejscu ma być belka - jej górna część ma być na równo z najwyższymi punktami stopni schodów czy z najniższymi? Jak zrobić, żeby w szalunku beton nie spływał w dół? Wystarczy bardzo gęsty? Dodatkowo nawtykam kilka prętów na kotwę chemiczną do tych białych pustaków (połowa tej ściany wisi w powietrzu - pod spodem jest spiżarka). Tak wygląda obecnie: I teraz mam dwie opcje, jedna że belka idzie od najwyższych miejsc stopni, druga że poniżej stopni. 1: 2:
  11. Z kilkoma rzeczami kolejnymi mam problem: 1. Robiąc elektrykę i przeprowadzając kabel nad drzwiami będę musiał naciąć profile ościeżnicowe UA. Nie ma z tym jakiegoś większego problemu? W sensie, nie bardzo jest jak to obejść. 2. Hydraulik mnie postraszył że płyty GK podczas wylewek tak się zniszczą że będę je wymieniał. Chyba lekko przesadził, ale pomyślałem, żeby płyty GK na ścianach murowanych (kolankowych, szczytowych i od jednego pomieszczenia) zrobić dopiero po wylewkach, może ten pustak z BK przyjmie trochę wilgoci Można tak, nie? 3. Strop jest bardzo nierówny. Niedługo układanie styropianu. Jest jakiś sposób żeby go wyrównać czymś lekkim w łatwy sposób? Nie będę się bawił w styrobeton... ostatecznie wyrównam piaskiem po prostu. A dodatkowo - tylko 5cm, może słabo wygłuszy, chociaż podobno strop terriva sam w sobie wygłusza (chyba tylko w teorii). Myślałem czy może wystarczy jakieś maty/pianki wygłuszające wyłożyć? Ale to bez sensu, one nie mają nośności żadnej przecież. 4. I właśnie - dawać folie pod styropian na stropie czy nic?
  12. Ponumeruję, żeby było łatwiej. 1. Nie rozumiem... myślałem, że pomiędzy płytą GK a sufitem zostawiam te 0,5 cm i wystarczy w to miejsce sam silikon akrylowy czy coś w tym stylu - nie wystarczy? Jeśli mam wtapiać siatkę to powinienem wcześniej zrobić fazowanie płyty - i tej na ścianie i tej na suficie, żeby było miejsce na wtopienie siatki i szpachli, zgadza się? Na razie nie myślę i tym ostatecznym wykończeniu, ale nie wiem jak dojeżdżać drugą płytą do sufitu. Fazować czy nie? Pół centymetra szczelina jest dobrze? Co do wkrętów... bita mam dobrego raczej, może i wkrętarka po licznych uderzeniach trochę przekrzywiona ale sufitowe wkręty wchodziły jak w masło, tutaj jest znaaaacznie trudniej. 2. Jeśli robię podwójne płytowanie no to pierwszą płytę przykręcam ~sześcioma wkrętami, żeby jakoś tam się trzymała. Dopiero przykręcając drugą płytę jednocześnie 'dokręcam' tę pierwszą. W takim razie - na profilu gdzie za pierwszym płytowaniem łączą się dwie płyty, za drugim płytowaniem ten profil jest po środku (drugiej) płyty. Wobec tego wypada w tym miejscu wkręcać wkręty w taki sposób żeby przeszły też przez obie płyty z pierwszego płytowania. Masło maślane. Zdjęcie poniżej. Dobrze rozumuje czy nie? 3. Czy robiąc ściankę od garderoby (też z profilu 10cm i podwójnym płytowaniem) należy zrobić jakieś dodatkowe wzmocnienia (może ten profil UA jakoś zamocować) żeby można było potem zrobić drzwi przesuwne? 4. Żeby zrobić ściankę wokół słupa rozumiem, że robię wszystko według zasad robienia tych normalnych ścian. Poniżej zdjęcie w paincie jak to ma wyglądać. Nie wiem czy coś tam widać. Natomiast różnica jest taka, że na suficie nad płytami GK nie ma w tym miejscu profili CD. Czyli profile UW na suficie byłyby przykręcone tylko do płyt GK. Ale mimo to jest dobrze tak? 5. To jeszcze takie oczywiste pytanie - na rogach ścian (tam gdzie jest kąt 270stopni), drugie płytowanie robić w taki sposób żeby obie płyty były w tym miejscu fazowane, wtedy jest miejsce na jakiś narożnik i szpachlowanie. A co W ROGACH ścian (tam gdzie jest kąt 90 st.)?
  13. Największy kłopot jest z wkręceniem wkręta w profil. Ten, przechodząc przez płytę GK, przekrzywia profil pionowy i nie chce się wkręcić To jest dramat, coś robię źle... Na razie to mi pomocnik od drugiej strony napiera na profil, ale jak będę drugą stronę ściany płytować to ja nie wiem.... Powiedzmy, że jakoś idzie. Mam pytanie - w jakiej odległości płyta ma być od sufitu? Rozumiem, że bez fazowania przy suficie. Ja zostawiam ~0,5cm i następnie tam pójdzie akryl/silikon akrylowy. Pierwsze płytowanie - wkręty co 75 cm. Natomiast, jeśli druga płyta po środku zakrywa profil na którym łączą się dwie płyty z pierwszego płytowania to wtedy tak jakby w tym miejscu przez płytę przykręcam te dwie z pierwszego płytowania. Czyli wkręty muszą iść obok siebie...? Nie wiem czy dobrze wyjaśniłem. Zdjęcie poniżej.
  14. Ad 2. Pytałem jak włożyć profil CW nad drzwiami w profil UA, bo nie pasuje. Naciąłem go jak na zdjęciach poniżej, wtedy wchodzi. Można tak? Ad 3. Co do rozstawu profili. Nie lepiej po prostu (na długich ścianach, a mam takie dwie) rozstawić jak idzie co 60 cm? Nad drzwiami różnie wychodzi, czasem dwa pionowe ale będzie podwójne płytowanie z przesunięciem więc powinno załatwić sprawę. U mnie wyszło tak. Może być? Oczywiście skręcę płyty do profili które są pomiędzy "60-tkami", do ościeżnicowych i do dodatkowych które są od ścianek dochodzących prostopadle. Ad 4. Mam tylko dwa miejsca gdzie muszę zrobić puszki (ostatecznie włączniki będą natynkowe). To są miejsca jak na zdjęciu niżej. Środkowy profil jest tylko tym dodatkowym, który ma być skręcony ze ścianą prostopadłą. Rozumiem, że nie za bardzo wycinać w nim dziurę na puszkę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...