krzychufmx

Chodzi mi najbardziej o to żeby włączyć się później do rury kanalizacyjnej i wodnej, już przy jego działce, bo jeżeli tak to chciałbym mu się dołożyć, bo w zasadzie on będzie musiał pociągnąć przyłącza do góry gdzieś z 80-100m a ja potem dosłownie kilka metrów od jego działki. W takim wypadku dołożyłbym mu się do tego, chyba że bede musiał ciągnąć rury drugi raz od drogi głównej, to będziemy musieli osobno zapłacić za swoje roboty, a tak to tylko raz moglibyśmy zrobić wykop. A z kablem rozmawiałem w facetem z ZE naszego, to właśnie powiedział mi że warto by było wpuścić w wykop od razu dwa kable 4x10 NYY lub YKY, tylko nie wiem czy da się do wyznaczyć geodzyjnie, dla wykorzystania dla następnej działki. Albo jeszcze inaczej pytając. Jeżeli nasza droga to działka ojca, który nam udziela na nią służebność, to czy media które bedą szły przez jego działkę to będzie przyłącze, czy wewnętrzna linia zasilająca? Jeżeli to będzie przyłącze, to na moją korzyść bo będę miał już dużo mniej roboty, jeżeli to będzie jako wewnetrzna linia zasilająca to teoretycznie obydwoje musimy to zrobić osobno.

Właśnie chcemy się porozumieć, tylko on już ma przepisaną działkę, i czeka na warunki zabudowy dla siebie, więc lada moment będzie robił przyłącza, ja dopiero będę załatwiał podział w imieniu ojca, więc jestem trochę w tyle, a nie chciałbym zwalniać jego budowy. Chciałem więc złożyć się z nim żeby zrobić przyłącza, tak że ja ewentualnie będę musiał się podłączyć już tylko od niego do mnie. Bo wyszło by korzystniej finansowo dla nas obu. Droga będzie jako służebność konieczna drogi i przesyłu, więc z tego co rozumiem przyłącza będą przy samej drodze głównej na działce drogi. Czy w takiej sytuacji możemy przygotować już przyłącze pod dwie działki, czyli dwa kable prądowe, grubszą rure kanalizacji i grubszą rurę do wody? Trochę źle narysowałem tą mapkę, przerobiłem teraz mapkę z geoportalu żebyście mogli zobaczyć jak wygląda sytuacja. A i jeszcze pytanie, czy służebność jako darowizna czyli darmowa, ma jakiś limit lat, albo że stracę ją jak zmieni się właściciel, czy trzeba się jakoś zabezpieczyć?

Witam. Otóż rodzice mają działkę rolną w mocno rozbudowanej wsi. Załączę mniej więcej obraz jak wygląda aktualnie sytuacja. Rodzice powiedzieli że nie ma problemu żeby każde z dzieci mogło się budować tylko sami musimy ogarnąć w ich imieniu najpierw podział działki, potem oczywiście wszelakie uzbrojenie etc. Mój brat zaczął to już wcześniej, i wyglądało to tak że najpierw musiał w imieniu ojca zrobić podział działki, więc wystąpił o mapy do starostwa, z tymi mapami do wszystkich dostawców wody, prądu i kanalizacji. Jak już uzyskał od nich informacje że będzie taka możliwość musiał wystąpić o plan zabudowy dla dwóch domów(nie wiem czemu tak). Jak uzyskał to można było dopiero działkę podzielić, i przepisać notarialnie jako darowiznę na niego. A teraz musiał wystąpić o to wszystko jeszcze raz ale już jako właściciel działki i już pod jeden dom. Czy ktoś mi jest w stanie wyjaśnić czemu podzielenie tej działki jest takie zagmatwane? Druga sprawa to że brat chcę uzbroić działkę, jednakże zastanawiamy się nad tym, czy przyłącza można zrobić tak, że jak ja będę musiał już uzbrajać swoją działkę, która będzie obok, to czy będę mógł się wpiąć w jego przyłącza, czy będę musiał tak jak on od nowa ciągnąć wszystko od głównej drogi? Z kim ewentualnie się skontaktować jeżeli chciałbym się czegoś na ten temat dowiedzieć, czy jest jakiś specjalista od spraw podziału działek itp?