Tom87pl

Dziękuje za wyliczenia. Będę miał punkt odniesienia. Wydaje mi się że producent coś sknocił w sterowniku i w puli zużycie prądu zlicza moc z jaką pompa pracowała bez COP i stąd taka różnica. Dziś dopiero jak aplikacja mój prąd zaktualizowała dane wyglada że jest ok. Mam w aplikacji że przez cały miesiąc pobrałem 230k, wiec wiem że jest mega przekłamanie. Dziennie bez pompy pobieram ok 7-8kw wiec 8*21 -168 czyli pompa zgarnęła przez ten czas coś 50-70 i mnożąc to przez COP w miarę pasuje. Grzałka nie pracowała. Byle do wiosny wtedy pompa zmieniona będzie na docelową. Z braku dostępności zamówionej zainstalowana została tymczasowo ta.

Pellet z 800zl zrobił się 3k. Za wakacje kredo + sprzedaż zapasu pelletu kupiliśmy pompę. Na dachu było 4,55kw. Za sprzedaż pelleciaka dopiero co doszlo 2,3kw łącznie mamy 6,8. Za chwile dojdzie jeszcze 1,2kw za kasę z czystego a na wiosnę może kolejne 1kw za zwrot z ulgi. Wiec w zasadzie nie włożyliśmy nic a skończymy z pompą i 9kw w panelach. Na starych zasadach 80/20. A czy kredyt będziemy spłacać sto lat czy sto + 8 miesięcy to pół biedy. Dom dobrze docieplony, może nie jest to standard obecny ale nie narzekamy bo pelletu dość mało szło. Te 140m podałem tak bardzo na oko. Chodziło mi glownie a te zużycie bo się przestraszyłem że pierwszy tydzień gdzie przez 3 dni było bardzo ciepło pompa pokazuje 200 gdzie ostatnie 2 dni to 50. Wrzucę podlicznik i będę kontrolował. Temat do zamknięcia i dziękuje za odpowiedzi.

Dzięki za info, chodziło mi o ustawienie 21 na sterowniku pompy nie termostacie. Kaloryfery są odkręcone. Przy wyższej krzywej jak dalej 21 to grzało do 23,5 a teraz po obniżeniu w miarę się zgadza. Mam głowice termostatyczne Tado ale w większości domu są odkręcone a służą glownie jako mierniki temperatury w pokoju czy obniżenie w nieużywanych miejscach jak garaż czy pokój gościnny. W domu mam grzejniki w pokojach, natomiast korytarze/kuchnia i łazienki to podlogowka. Dom ok ocieplony pelletu 4,5t zeszło wiec całkiem ok. Po prostu te dane ze sterownika mnie przeraziły a nie miałem do wczoraj poglądu z aplikacji bo z opóźnieniem pokazuje.

Przepraszam tu mocno się rozpędziłem. To był kolejny dzień. Przykładowo we wtorek wieczorem miałem 20,1 pompa się włączyła i grzała do 23,5 przez większość nocy, kolejnego dnia krzywą w dół przesunąłem i wieczorkiem znów pompa się włączyła przy ok 20,5 i grzała już do 21,7. Termostat cały czas na 21. W dzien temperatura spadła z ok 23 jak wstałem do 20 wieczorem jak pompa nie chodziła.

Dzień dobry, Przepraszam jeżeli pisze w złym dziale. Rok temu przeprowadziłem się do domu gdzie był zainstalowany kopciuch, od razu wymieniliśmy na Pellet i spaliliśmy 4,5t łącznie. Niestety ceny poszły w górę i z racji paneli 4,5kw (teraz właściwie 6.7) postanowiliśmy wymienić na pompe. Pompa to Beretta 8kw zainstalowana tydzień temu. Mimo że w weekend były 3 bardzo ciepłe noce po 17stopni to pompa pokazuje zużycie 200kwh równiutko. Przez ostatnie 2 dni tylko po 45 dziennie. Nie wiem czy ta wartość jest przekłamana ale to paranoja. W aplikacji mój prąd widzę przed pompa że było dziennie po ok 7-8 teraz 28-30 mimo wszystko sporo mniej niż w ustawieniach. Grzejemy ok 140m, grzejniki + podlogowka. Sterownik pozwala na wybór krzywej grzewczej w skali 1-9 gdzie 9 to najniższe wartości czyli ok 34 stopnie. Termostat ustawiony na 21 a Cw 43. Początkowo krzywa była ustawiona wyżej ale temperatury w domu rosły do 23,5 wiec obniżyłem do najniższej dla grzejników, inna skala dla niskotemperaturowych ale mam wybrane wysoko. Wczoraj w domu jak temperatura spadła do ok 20.1 pompa się załączyła i w zasadzie nie przekraczała 21,5. Z rana zużycie było wyższe o 30 kWh. Się zastanawiam czy pompa przypadkiem jako zużycie energi nie zlicza zamiast faktycznego zużycia tylko dane z jaką mocą pracuje. Od 14.10 Zużycie:200 Model:8kw Czas pracy sprężarki:42min Calkowity czas pracy sprężarki 62h Napięcie znamionowe 238 Napięcie szyny zbiorczej DC 330v Temp zasobnika cwu 43 T1s krzywa temp.klim 33stopnie Temp w-wych 21 Temp w-wlot 19

Przepraszam jeżeli piszę chaotycznie. Wcześniej mieszkaliśmy w bloku i dopiero się uczę powoli obsługi i zasady działania tego wszystkiego. Powrót z tego co mi wiadomo leci od razu do kotła z grzejników i ta temperatura jest mierzona jako zadana - na ten moment 60. Na CWU mam ustawione 45, natomiast zawór podłogówki na 30. Nie wiem trochę jak działa wydajność pojemnika. Na chłopski rozum ile kilo na godzinę, aczkolwiek producent mi powiedział że im większa wartość tym mniej pelletu pobiera i tego nie czaję. Według wagi wychodzi ok 6,5kg/h i dostałem informacje by ręcznie zmienić na 8,5-9 by zmniejszyć podawanie i o dziwo faktycznie rzadziej się załącza podajnik. Mam wrażenie że spalanie lekko spadło ale dalej obserwuje, Piec chodzi non stop. Jak dobije do 60 idzie w postój, początkowo temperatura dalej rośnie tak do 65 i spada do 50 kiedy znów się załącza i tak w kółko. Nie mamy termostatów pokojowych które by wymusiły stop jak temperatura będzie ok. Może faktycznie zamówię audyt i przy okazji termostat pokojowy.

200m to powierzchnia całkowita. W garażu, wiatrołapie czy poddaszu nie gdziejemy. Wiec powierzchnia grzewcza to ok 150m. Dom nie ma piwnicy. Poddasze nieużywane a pomiędzy legarami ucieplone wełną. 2 balkony i duży taras nad garażem. Okien jest sporo zwłaszcza na dole ale i tez grzejemy trochę kominkiem mimo wszystko pellet spala praktycznie tak samo. Nie mamy termostatów pokrojonych tylko głowice ustawione tak na lekko ponad 3 czyli ok 21-22stopnie. Hydraulik mówił by zostawić na kotle 60 stopni i kontrolować głowicami. Jak zakręcę grzejniki to kocioł szybciej dobije do 60 i przejdzie na postój. Nie dawałem jeszcze mniej.

Witam serdecznie. Może będziecie w stanie pomóc. Kupiłem 3 miesiące temu dom z rynku wtórnego 200m, użytkowej 170. Początkowo był piec węglowy ale 6tego listopada ruszyliśmy z piecem pelletowym. Niestety właśnie mija miesiąc i paleta pelletu. Dom ma izolacje 15cm, okna dwuszybowe. Piec kupiliśmy biopell 20kw z zasobnikiem 300l. Temperatura zadana to 60. Przy ważeniu (kalibracji) wypluło 550g i sterownik ustawił się na 6,5kg/h i tym parametrem sam się bawiłem ustawiając do zakresu 8,5kg/h ale bez większych zmian. Dmuchawa 40-45%, moc 17-21. Histeryza min 4. Na grzejnikach głowice termostatyczne ustawione w zależności od pokoju na 3-4. W garażu i wiatrołapie grzejniki wyłączone. Sterownik brager 780 Pogodowki hydraulik nie podłączył. Pellet lava W pokojach grzejniki, łazienki i korytarze podlogowka. Cwu ustawione na 45, zawór na 33. Nie wiem czy jeszcze jakaś informacja jest kluczowa i nie wiem już sam jakie parametry zmieniać. Proszę może ktoś ma jakieś informacje która moźe pomoc.

Hej, Jeszcze nie czytałem połowy odpowiedzi. NIe sądziłem że tyle się nazbiera. Raczej myślałem że ktoś napisze w stylu "skorzystaj z wyszukiwarki" itd. nie wiem na ile dane ze strony ciepło właściwe są ok ale wyszło: 10,7kW to niezbędna moc grzewcza (C.O. + CWU) 22 tys. kWh to roczne zużycie ciepła na ogrzewanie

Cena całkiem ok zwłaszcza jeżeli się uda skorzystać dodatkowo z programu czyste powietrze. Po cichu liczę najbardziej na pompę ale zobaczymy. Dużego wyboru nie mam ale wszystko zależy od domu.

Mowa o gruntowej pompie? Nie będę ukrywał, że raczej powietrzna tylko wchodzi w grę. Powietrzna pewnie z 45k ze wszystkim by wyszla minus dotacje a gruntowa pewnie z 60

Pellet jak najbardziej biorę pod uwagę i chyba narazie wydaje się rozsądniejszym wyborem niż pompa. Liczyłem że ta fotowoitaika pomoże zdecydować. W PN będę miał projekt to napisze ile wyszło.

Dziękuje wszystkim za pomoc. Spróbuje się dowiedzieć jak najwiecej i dam znać. Z tego co się orientuje to panele były wyliczane bazując na zapotrzebowaniu ale czy ewentualnie wybór pompy i zwiększenie ilości paneli przyszłościowo nie byłoby tańsze? Ewentualnie wymiana grzejników? Dom jest bez piwnicy a na poddaszu wyłożona wełna. Ale postaram się dowiedzieć jak najwiecej i podać konkretne informacje. Nie mając piwnicy, doliczając że drzwi do kotłowni są obok salonu, lepiej by było mieć miejsce utrzymane z czystości. Dodatkowo małe dzieci i żona ganiająca za Nimi. Ja wyjeżdżam często i jak najmniej obsługiwa forma byłaby miłe widziana.

Witam serdecznie wszystkich. Przepraszam najmocniej jeżeli temat był wałkowany ile bym nie przeczytał to zaczynam głupieć. Nigdy wcześniej nie miałem domu tylko małe mieszkanie, gdzie problemów z wyborem ogrzewania nie ma. Z małżonką kupujemy dom z rynku wtórnego gdzie znajduje się 10 letni piec. Palone było drewnem + węgiel. Chcielibyśmy na start od razu go wymienić. Zastanawiamy się nad pelletem ewentualnie pompą ciepła i tu zaczynają się schody. Dom o powierzchni zabudowy 155, użytkowa 180. Podłogówka w łazienkach i korytarzach/salonie. Natomiast w 5 pokojach grzejniki. Izolacja 15cm. Okna dwuszybowe. W domu jest fotowoltaika. Zastanawiam się o najbardziej ekonomicznym sposobie na ogrzanie domu. I wszędzie widzę jakieś za i przeciw. Nie wiem czy pompa powietrzna by dała radę, a może gruntowa pionowa niby dom nie przystosowany idealnie ale fotowoltaika by wspomogła. Gazu nie ma w okolicy,