Czy ktoś z szanownych forumowiczów rozwiązał ten problem? Jestem 16 dni od położenia tego gruntu, 14 dni od położenia drugiej warstwy na niego - magnat KolorLove. I niestety ciągle jest wyczuwalny intensywny zapach, ciężko mi go z czymś porównać. Wg mnie nie są to kocie siki a raczej farba ale z domieszką czegoś dziwnego. Czuje się w swoim przemalowany pokoju trochę podobnie jak na dziale z farbami. Pokój codziennie wietrzony, średnio z 15h dziennie. I od 10 dni żadnej poprawy, zapach jak był tak jest. Nie wyobrażam sobie mieszkać w tym pokoju, spać, pracować itp. Grunt śnieżki w kolorze białym kładłem na ściany pomalowane jakieś 10 lat temu jakąś zwykłą żółtą farbą. Następnie dzień i dwa dni później położyłem na te ściany Magnat KolorLove Jasnoszary, dwie warstwy. Jakieś rady, co zrobić? Nie wyobrażam sobie skuwać teraz wszystkich tynków do zera i robienia wszystkiego znowu od zera. Masakra.