Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kuba9449

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

kuba9449's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Skonsultowałem sprawę jeszcze z dwoma prawnikami i obaj zgodnie stwierdzili, że czynności były przeprowadzone prawidłowo i mogę stawiać ogrodzenie, niestety sąsiad przegania każdą ekipę...
  2. Najgorzej właśnie że nie mówią i nie argumentują, nie da się z nimi rozmawiać bo od razu leci sterta wyzwisk i gróźb. Nagrań nie upublicznię ale mamy nagrane ich zachowania.
  3. Oczywiście, planujemy odsunąć się od granicy około 10cm.
  4. Mała poprawka, jednak nie było to wznowienie granic a wyznaczenie punktów granicznych na podstawie art. 39 prawa geodezyjnego i kartograficznego. Znaki betonowe są wstawione. Sąsiedzi jak przyjechał geodeta ostentacyjnie wsiedli w samochód i pojechali, wiec nie było ich przy czynnościach. Sąsiedzi nie usuwają tych betonowych znaków tylko słupki którymi fachowcy chcą wyznaczyć przebieg ogrodzenia.
  5. Witam Chciałem ogrodzić swoją posesję, wynająłem geodetę który przeprowadził wznowienie granic, wszystko odbyło się zgodnie z przepisami, sąsiedzi zostali powiadomieni itd. Wysłane zostało również pismo do sąsiadów o planowanej inwestycji i w momencie kiedy firma rozpoczęła wstawianie słupków, sąsiedzi zaczęli je usuwać, twierdząc że granica przebiega inaczej i część terenu należy się im. Policja stwierdziła, że nic nie może w tej sytuacji zrobić, prawnik stwierdził, że sąsiedzi muszą wyrazić zgodę na przebieg granicy po ich myśli. Jak jest na prawdę? Co w tej sytuacji mogę zrobić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...