wysoko

Udało się wstawić duże zdjęcie: W łazience zaznaczone, gdzie są aktualnie przyłącza i pod co. Jeśli się nie da powiększyć, to poniżej link na zewnętrzny serwer: https://i.imgur.com/bcfegIQ.png W rzeczywistości w łazience jest ciasno przez ten komin, a w salonie też może warto pozbyć się ścianki pod TV i tych ścianek przy wejściu. Jak to dobrze zaplanować, żeby układ był korzystny?

Podnoszę. Jest już wszystko gotowe do wykończenia, ekipa chce za chwilę wchodzić, ale dalej mnie niepokoi łazienka. Nie wiem, czy dobrze to widać na obrazku. Jeśli nie, to podaję poniżej pomiary między gołymi ścianami (bez płytek): 148 cm długości na prysznic i toaletę (między lewą ścianą a kominem) 61 cm długości na szafki i półki (między kominem a prawą ścianą) 140 cm szerokości na umywalkę i pralkę (między kominem a drzwiami) Na prysznic i toaletę jest bardzo ciasno. Prysznic będzie musiał być bardzo wąski. Są 2 opcje przerobienia tego układu na bardziej ludzki: 1. Przesunięcie ścian - likwidujemy wnękę za kominem, prawą ścianę w łazience wyrównujemy do komina. Zabraliśmy 1,16 m2. W zamian musimy zabrać kawałek salonu. W projekcie wyszło też mało blatu roboczego w aneksie. Likwidujemy ściankę pod telewizor i ściankę pod lodówkę. Opcjonalnie dodajemy wyspę z blatem. Pytanie, ile będzie kosztować burzenie ścian, odbudowa i przeniesienie instalacji. 2. Przeniesienie instalacji - fachowcy wpadali na różne pomysły, ale może ktoś z Was ma pomysł, jak sensownie zaplanować łazienkę w obecnym układzie, nie burząc ścian?

Mam do wykończenia łazienkę. Będzie prysznic. Inżynier odradzał odpływ liniowy, ponieważ trzeba by się wkuć w warstwę styropianu. Ale teraz każdy tak robi. Opcje, które wchodzą w grę: - odpływ liniowy - jakie są wady takiego rozwiązania? - odpływ boczny - to znaczy, że trzeba wkuć się w ścianę? - płytki brodzik - na jakiej musiałby być wysokości? - podest jak na zdjęciu - czy takie rozwiązanie stosuje się powszechnie i czy to jest praktyczne? jeśli już, to może lepiej zrobić na połowie powierzchni, a nie na całej części łazienki? ile takie coś by kosztowało? Z czym jest najmniej problemów, np. najmniej się zapycha? Może macie jakiś inny pomysł? Mieszkanie docelowo na wynajem lub na odsprzedaż. Brodziki (nawet niskie) aż tak niemodne i tylko liniówka?

To mała aktualizacja. Po przeanalizowaniu wielu czynników wybrałbym w tej kolejności: 1 > 3 > 2. Wizka 1 jest błędna, bo tam były po 3 szyby po środku i bardzo jasno. Jest kilka wad, m.in. wolne windy (potrafią się wszystkie zepsuć), jest bardzo gorąco i klima by non stop musiała chodzić. Ale zalety przewyższają wady, bo nie słychać odgłosów z zewnątrz i z góry są lepsze widoki. Nie zdecydowałem się od razu i nikt nie umiał pomóc z kredytem. No to nazajutrz sprzedane. W banku wstukają dane w komputer i wypluje wynik. Polecam uderzyć do co najmniej kilku doradców kredytowych. Czasami bajki opowiadają i faktyczna zdolność wychodzi mniejsza, ale rozwiązanie znajdzie jak nie pierwszy, to drugi. W ogóle te bloki to same spekulacje i najmy. Kawalerka - tania, też w dobrej lokalizacji, lecz trochę nieustawna. Trzeba by iść na kompromisy. Zostało to 3-pokojowe, też w super lokalizacji, niestety projektant się nie popisał, a o tym jest inny wątek.

Załączam rzut mieszkania wykonany przed inżyniera. Na obrazku odstępy duże, ale jak się pomierzy, to brak słów, kto to projektował. 1. Łazienka Z przodu po lewej stronie przyłącza pod wannę i toaletę (w takiej kolejności). Zamiast wanny chcę prysznic. Większy problem jest na prawej ścianie. Tam są przyłącza pod umywalkę i pralkę, a nad pralką grzejnik. Z pomiarów wychodzi 140 cm, ale dodajmy płytki, odstępy... wszyscy zgodnie twierdzili, że nie da się zmieścić obu rzeczy lub będzie to niekomfortowe. Nie wiem, jaka była intencja projektanta, że walnął komin w takim miejscu. Co chcę mieć: - prysznic - standardową pralkę - umywalkę i pod nią szuflady - ewentualnie jakieś szafki / półki na rzeczy Macie jakiś pomysł na łazienkę? Można by w ogóle przerobić układ całego mieszkania, bo ściany raczej działowe, ale to będzie kosztowne. Z przeniesieniem instalacji na inną stronę nie będzie problemu, ale to też koszty, które być może trzeba będzie ponieść. 2. Salon Jest ścianka na telewizor, ale pozostaje go tylko powiesić, bo jeśli postawimy szafkę, to zablokujemy przejście. Szafka musiałaby być bardzo wąska. 3. Aneks Wnęka na lodówkę - sugerowano, by tę ściankę zburzyć, a włączniki światła przenieść na hol. Gniazdo na indukcję prawie pod balkonem, a wyjście na okap nad lodówką. 4. Pokoje Tutaj za bardzo nie ma się do czego przyczepić oprócz drzwi, gdzie inżynier budowy zalecał ościeżnice ukryte i jest bardzo wąsko.

Witam. Planuję zakup mieszkania i z istniejących już budynków mam do wyboru takie układy: Mieszkanie 1 - piętro 20, 2 pokoje, brak balkonu, salon przechodni, 60 m2 Mieszkanie 2 - piętro 2, 3 pokoje, układ jak w starych blokach, 66 m2 Mieszkanie 3 - piętro 7, kawalerka, 30 m2 Ilustracja na samym końcu. Zacznę od potrzeb. Mieszkanie ma być dla singla i to raczej nie ulegnie zmianie. Musi być wydzielona strefa gabinetowa pod home office. W łazience prysznic. Idealnie by było osobne pomieszczenie pod garderobę, ale w tych mieszkaniach nie ma, to w szafach powinien być przepływ powietrza. Dodatkowo potrzebne miejsce na książki, itd. Najlepiej wydzielić 3 strefy: sypialnianą, gabinetową i salon. Poza tym które ma największy potencjał na wynajem lub odsprzedaż (bo plany mogą się zmienić)? Analizując wszystkie 3 przykłady: Ad 1. Mieszkanie wydaje się małe jak na 60 m2, ale salon dość duży. Przy umeblowaniu jak na wizualizacji biurko w sypialni wciśnięte na siłę. Chyba lepszym pomysłem będzie wydzielenie strefy gabinetowej w salonie. Czy macie jakieś przykłady takiego rozwiązania? Druga kwestia to brak balkonu. Na ile to jest uciążliwe, np. kiedy trzeba wysuszyć pranie? Ale: to mieszkanie już sprzedane i zostało odbicie lustrzane, gdzie w sypialni jest ciemno (ściana pod kątem). Ad 2, Tu z kolei układ bardzo przypomina budownictwo PRL. Salon na pół mieszkania raczej zbędny (ścianka z TV jest pionowo, inaczej niż na wizualizacji). Pytanie, jak można lepiej wykorzystać przestrzeń. No i ten nieszczęsny komin w łazience. Sugerowano szafki za kominem. Ad 3. W zestawieniu pojawia się też kawalerka. Ponoć projektanci są w stanie zdziałać cuda, jednak wydaje mi się, że z czegoś trzeba będzie zrezygnować, np. z kącika TV na rzecz dużego biurka. Wiele osób twierdzi, że mieszkanie nieustawne. Które z tych mieszkań najlepsze do zaaranżowania, optymalizując powierzchnię (mieszkanie nr 2 najdroższe)?