Kierownik będzie jutro po południu oglądał, ale na wiele nie liczę, bo do rzadkich błędów potrzebny dobry lekarz. Nie do końca rozumiem opis. Nadciąg jest chyba wylany wystarczająco dobrze, problem jest pod stropem. U góry widać zbrojenie dolne nadciągu. Ciężko to będzie uzupełnić. Pan Murarz na szybko zalepił wszystko betonem B25, żeby nikt nic nie zauważył. Ale nawet przy dotykaniu beton wydawał się luźny w środku, tak jakby dało się wepchnąć więcej do środka. Zastanawiam się też czym to uzupełnić, może zaprawą CX, są takie do kotwienia, przyczepne i mocne...