Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dywan_

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Dywan_'s Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Widzę, że jest tu napisane coś w stylu, że stary kierownik powinien potwierdzić w dzienniku przekazanie obowiązków kierownika nowemu wraz z datami. Raczej niewykonalne ze strony starego ale przecież są różne sytuacje typu śmierć kierownika/zerwanie współpracy lub z innych powodów on tych obowiązków przekazać na piśmie nie może. Urząd doczepi się bardzo, jeżeli następny wpis w dzienniku będzie na temat przejęcia obowiązków przez nowego kierownika budowy bez zgody starego? Czy przekazanie obowiązków kierownika budowy z jednego na drugiego może wpisać inwestor? Musiało to by być też zgodne z przepisami prawa budowlanego z 2005 r. Pozostaje też kwestia zgłoszenia do inspektoratu zmiany kierownika. Jeżeli nastąpiła ona w trakcie budowy to nie trzeba tego robić tak?
  2. Wiem tyle, że formalnego odbioru i zakończenia budowy nie było. W księgach wieczystych działki nie ma wpisanego domu. Można spróbować dowiedzieć się czegoś z PINBu, jednak nie spodziewam się rewelacji. Edit: Udało mi się zdobyć kontakt do kierownika budowy. Żyje ale nie ma już uprawnień i jest na emeryturze. Gdybym przypomniał sobie, że w 2005 roku inny kierownik przejął opiekę nad budową to powinno to być zgłoszone do urzędu czy sporządzony wpis w DB + kopia jego świadectwa uprawnień?
  3. No właśnie, jeżeli kierownik już nie pracuje w zawodzie, a raczej na pewno to raczej opcja wypełnienia przez niego dziennika do końca odpada. Ogólnie wcześniej bodajże przed 2008 rokiem dziennik budowy trzeba było wypełniać minimum raz na 2 lata, a potem co 3. Opcja zatrudnienia innego kierownika to też może być problem, bo to trzeba zgłosić i mogą się spytać w urzędzie po co mi kierownik skoro wygasło pozwolenie na budowę? Ciężki temat ogólnie.
  4. Tak, jest to kara o wysokości 10000 zł dla domu jednorodzinnego. Z tym, że wg. wyroków NSA z 2016 roku nielegalne użytkowanie budynku przedawnia się po 3-5 latach od dnia zamieszkania. Na tej podstawie zagrożenie karą z tego tytułu znika? Ten sposób wydaje się najwygodniejszy jednak wymaga trochę nagięcia rzeczywistości. Próbował ktoś już kiedyś tej drogi?
  5. Wiele osób ma ten problem, część mniej lub bardziej świadomie. W wyniku zaniedbań rodziców mam nieodebrany dom . Chciałbym mniej więcej wiedzieć co trzeba zrobić by wyprostować tę sytuację. Posiadam stos dokumentów i mapek. M. in.: - Pozwolenie na budowę z 2002 r., - Dziennik Budowy (ostatni wpis 28.12.2004 r. więc już jest nieważny. Kierownik budowy ma 68 lat o ile jeszcze w ogóle żyje.). Po tej dacie miała miejsce w domu stricte wykończeniówka, która trwała do ok. 2010 r. kiedy budynek już w pełni "nadawał się" do zamieszkania. Nie ma odstępstw w projekcie poza nieistotnymi zmianami typu dodanie/usunięcie ścian działowych. - Protokoły odbiorów, - Umowy - dom ma prąd, wodę, kanalizację, gaz, umowę o odbiór śmieci, telefon generalnie wszystko i to w taryfach "cywilnych", a nie budowlanych. Na stronie geoportal nieruchomość ma czerwoną obwódkę jak każda inna w okolicy. W związku z tym mam parę pytań: 1. Od czego powinienem zacząć starania o legalizację domu? 2. Czy to jest samowola budowlana? 3. Z jakimi kosztami wiąże się ta "zabawa" z odebraniem takiego domu po tylu latach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...