Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ithilien

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

O ithilien

  • Urodziny 16.05.1992

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Pszczółki
  • Kod pocztowy
    83-032
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

ithilien's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Wrzuciłem mój rysunek na ten serwer, mógły ktoś go pobrać i wstawić tu jako obrazek? (wciąż nie mogę tego zrobić) https://files.fm/f/e4zx73eyq gnago, czyli jak rozumiem, Twój pomysł polega na "odcięciu zasilania" wykopu wodą z tej warstwy piaskowej i obserwacji, czy problem nadal występuje?
  2. Dziękuję za odpowiedź. Żeby było bardziej czytelnie poodznaczałem kolorami poszczególne wątki. To drugie, czyli z tego poziomu. Ta warstwa jest na głębokości 1,20m - 1,50 m i podczas wymiany gruntu wyraźnie z każdej ze stron, na tej głębokości, leciało rzadkie błotko Nie zastosowałem, założenie było takie, że ten piasek może wpaść tam między ten gruz. Dodatkowo już kładąc ten gruz, mieszaliśmy go z piaskiem, żeby nie było miejsca na dalsze "przesypywanie się" w te szczeliny. Niestety, mamy już położone te ławy (gdybym umiał tu uploadować, to byś zobaczył na rysunku). Są one dodatkowo związane słupami żelbetowymi z wieńcem nad ścianą fundamentową, więc konstrukcyjnie przetrwa ew. siadanie gruntu. Woda gromadzi się na działce, bo nie bardzo ma gdzie spłynąć (niecka) Ale myślisz, że jak sprawdzę na powierzchni, to da mi to obraz jak grunt zachowuje się 1,80 pode mną? Proszę o pomoc w uploadowaniu obrazka. Mam jpg, niewielki, mimo to nie chce się załadować. Próbowałem też z serwera i wychodzi "invalid file" jak go próbuję tu załączyć
  3. Cześć Zaczęliśmy budowę tej wiosny, tuż przed tym zrobiłem badania geologiczne. Nasza działka znajduje się na gliniastym terenie, w swoistej niecce. Po roztopach, czy przy ulewach, woda spływa z sąsiednich zboczy prosto do nas. Do tego, ze względu na parametry gruntu, musieliśmy wykonać wymianę do głębokości 3metrów. Woda teoretycznie stabilizuje się na 2,80m (do tego poziomu mamy wykop wyłożony betonowym gruzem), lecz przy opadach, przez warstwę piasku - która w gruncie rodzimym znajduje się na 1,50m- sączy się jej więcej na dno wykopu. Dlatego też wykonaliśmy drenaż na wysokości góry gruzu (ok 2,80), z którego odpływ mamy do studni z kręgów betonowych. Na razie jest tak, że włożyłem do tej studni pompę głębinową i odprowadzam nadmiar tej wody na powierzchnię, żeby nie dopuścić do sytuacji, by zagęszczony piasek z wykopu był skąpany w wodzie. Niestety jest to rozwiązanie tymczasowe i zdaniem kierownika budowy należałoby zrobić odpływ do studni chłonnej. Do tego nadmiar wód z powierzchni, które nie przesiąkają przez glinę można by również zdrenować do w.w. studni. Dodatkowy odwiert na 9 metrów wykazał, że do tego poziomu nie ma warstwy piasków (z wyjątkiem tej cienkiej, na ok 1,5) I teraz mam do Was następujące pytania: 1. Czy wiecie może coś na studni chłonnych na tego typu gruntach? Ze wstępnych rozmów z geologiem zakładają poziom warstwy piasków zdolnych przyjąć wodę na ok 20 metrów. Niestety ta sama pracownia nie ma czasu w tym sezonie zająć się moją sprawą 2. Ktoś ze znajomością mechaniki gruntów niech się wypowie: czy sytuacja, w której wody gruntowe są wyżej, niż warstwa gruzu i podtapiają zagęszczoną pospółkę, jest w jakiś sposób niebezpieczna dla stabilności tego gruntu? Załączam schematy poglądowe jak wygląda działka i grunt. Chcę jeszcze dodać swój rysunek sytuacji obecnej ale nie mogę załączyć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...