Stachu5312

Pewnie masz rację ale dla mnie to jakieś nieporozumienie żeby pokrycie za około 70zl z m2 tak się zachowywało dlatego pokrycie już zostało zmienione, na inny profil w długich arkuszach na wymiar, teraz tego problemu nie ma. Każdy wybierając pokrycie powinien sam zdecydować jaki produkt mi odpowiada ja niestety musiałem nauczyć się na swoim dachu.

To że owszem na głowę mi się nie leje bo krycie wstępne wyłapuje przecieki ale łaty i kontrłaty mokną myślę że po pewnym czasie poprostu by zgniły.

nie wiem o czym piszesz nie mam nic wspólnego z firmą Pruszyński ani żadną inną,

Temat się nie rozwiązał, w tym roku planuje coś z tym zrobić albo wymianę pokrycia albo klejenie poszczególnych modułów na łączeniach, tak poradzili sobie z tym inni użytkownicy co mają z tą blachą problem.

I zdjęcia dachu oraz zacieków przy większych opadach: https://zapodaj.net/25c8b7ae32286.jpg.html

Kąt dachu 35° układana na mijankę, wszystko zgodnie z instrukcją. Zrobię zdjęcie i prześlę.

Witam Wszystkich, Jestem nowy na forum, jeśli coś zrobiłem nie w tej kolejności co trzeba z góry przepraszam. Mam problem z blachodachówką od Blachotrapezu ,,tysenia,, pod koniec 2019r skończyliśmy pokrycie dachu naszego domu parterowego, dach kopertowy około 300m2, ekipa która wykonywała pokrycie to znana firma w Małopolsce przeszkolona przez blachotrapez. Niestety odkąd zamieszkaliśmy czyli Lipiec 2020, cały czas blacha przecieka na łączeniach firma która wykonywała pokrycie, kilkanaście razy była na poprawkach niestety twierdzą że nic nie są w stanie zrobić blacha położona zgodnie z instrukcją wszystko wydaje się być ok, lecz na łączeniach modułów przecieka, oczywiście gwarancja zgłoszona do producenta ale już chwilę to trwa i nie mamy żadnej odpowiedzi. Na głowę nam się nie leje ale po opadach deszczu woda płynie po membranie, łaty mokną a przy większych opadach nawet krokwie. Czy ktoś miał podobny problem? Może jest na to jakieś rozwiązanie?