zyje_sobie

Kurczę. Temat chyba już martwy, a porusza wątek który mnie interesuje. Wynająłem nieogrzewany magazyn (1 piętro / cegła / nade mną tylko dach). Oczywiście mało izolowany. Temperatury na magazynie to czasem poniżej 10 stopni. Ale nawet gdy jest cieplej to cały ten zimny beton jakoś dziwnie promienieje, że ma się wrażenie, jakby weszło się do jaskini 1. Chce podnieść komfort - o ile o komforcie mówimy. Myślałem, ze problemem jest wilgotność powietrza (obecnie 50%), ale czytam i zastanawiam się jak wygląda kwestia "odczuwania" chłodu przy takiej wilgotności i braku ogrzewania? 2. Część biurowa nie posiada żadnej izolacji / podłogi... układamy w stanowiskach "siedzenia" kartony / na to deski / i karton + grzejniki ale ciągnie... wilgotność 50 stopni... jest dość wysoko bo 3 m, przed chwila włożyłem grzejnik olejowy pod biurko i jest trochę cieplej ale w stopy zimno ;] zastanawiam się jak tu podziałać aby oszukać / zrobić bańkę temperatury i było znośnie. 3. Magazyn bez ogrzewania jest wysoki... i tu raczej nic nie dam rady zrobić (owijam metalowe regały folią itd. aby nie promieniowały). Zastanawiam się jednak co zrobić z wilgocią... pozbywać się jej / czy utrzymywać na poziomie tych 40-50%. Osibście jak tam chodzę to mnie zaraz zaczynają kości boleć