Fidlos_Diablos

Kasiu! Wasze schody przepiękne, ja będę miał podobne ale jeszcze szukam i dlatego moje pytanie o materiał i koszty oraz szerokość schodów, u mnie 198 cm i wysokość ok 272 cm. Jeśli mogła byś podać koszty albo na PW. Dzięki

Piec na ekogroszek na ścianie między łazienką a kotłownią się zmieści ale "na ciasno" jak pierdyknie podajnik to kicha, z boku podajnika powinno być ok 70 cm wolnego, a piec ma ok 1,2 metra a na samej ścianie nie stoi tylko obok ok. 10 cm. Brakuje ok 20/30 cm na spokojnie.

Ja mam szczyt równo z krokwią. Ściana będzie przecież ocieplona od zewnątrz styro. Pzdr

U mnie były zrobione ściany szczytowe, ale "niewykończone" na bokach (takie schodki). Same szczyty były zrobione (wykończone) pomiędzy cieślą a dekarzem. Ale że zupełnie mają być zrobione po cieśli to chyba kiepski pomysł, bo na czym oprze się płatew kalenicowa (zresztą o pancernych wymiarach z tego co pamiętam 20x24cm). A najlepiej zapytaj Kierownika budowy! PZDR

Dwa kominy shiedel zgodnie z projektem kosztują ok 8,5 tysiąca - typ rondo plus. Ja zapłaciłem i uważam że nie warto, lepiej kupić inne systemowe, są tańsze, a tu płacimy za markę. Pzdr

Przekonuję się, że im wyższa specjalizacja fachowców tym lepiej się z nimi załatwia. Niestety kasa też większa. Ok. Dekarze działają, na razie robią jedną stronę "na gotowo", mają już pokryte folią, ołacone, deski czołowe przybite, haki rynnowe zamocowane i robą kosze przy daszku. Mam cichą nadzieję, że do końca przyszłego tygodnia skończą. Zobaczymy!?

Przekonuję się, że im wyższa specjalizacja fachowców tym lepiej się z nimi załatwia. Niestety kasa też większa. Ok. Dekarze działają, na razie robią jedną stronę "na gotowo", mają już pokryte folią, ołacone, deski czołowe przybite, haki rynnowe zamocowane i robą kosze przy daszku. Mam cichą nadzieję, że do końca przyszłego tygodnia skończą. Zobaczymy!?

Jeśli Ktoś jeszcze to czyta to WITAM!!! Naprawdę długo mnie nie było, nawet bardzo długo. Dużo się zmieniło na budowie i w moim podejściu do budowy. Cały czas brniemy do przodu. Zaznaczam, że słowo BRNIEMY jest jak najbardziej na miejscu i naprawdę należy je podkreślić. Stan budowy na dzień dzisiejszy: -mury zrobione, łącznie z wykończonymi szczytami, zostało jeszcze podmurowanie okien ścianki działowe na poddaszu i kominy plus otynkowanie tychże, -prawie skończona więźba - zostało zamontowanie daszka nad wejściem. Od czwartku ma działać dekarz, mam nadzieję, że zdążymy z kominami. Stan wydatków, he he he, niestety zajebiście duży: -razem z materiałami na dach i zaliczką na okna - 130 069,77 zł. A miało być tak pięknie, wywiady, wizyty w zakładach pracy itp, aż mi się dygresje skończyły.

Jeśli Ktoś jeszcze to czyta to WITAM!!! Naprawdę długo mnie nie było, nawet bardzo długo. Dużo się zmieniło na budowie i w moim podejściu do budowy. Cały czas brniemy do przodu. Zaznaczam, że słowo BRNIEMY jest jak najbardziej na miejscu i naprawdę należy je podkreślić. Stan budowy na dzień dzisiejszy: -mury zrobione, łącznie z wykończonymi szczytami, zostało jeszcze podmurowanie okien ścianki działowe na poddaszu i kominy plus otynkowanie tychże, -prawie skończona więźba - zostało zamontowanie daszka nad wejściem. Od czwartku ma działać dekarz, mam nadzieję, że zdążymy z kominami. Stan wydatków, he he he, niestety zajebiście duży: -razem z materiałami na dach i zaliczką na okna - 130 069,77 zł. A miało być tak pięknie, wywiady, wizyty w zakładach pracy itp, aż mi się dygresje skończyły.

Ja mam podniesioną ściankę o 2 pustaki. Jeśli kąt dachu ma być zachowany to trzeba wydłużyć słupy na których podpiera się płatew kalenicowa i jętki bo sufit nie może pójść do góry (cała konstrukcja dachu idzie do góry). Ja miałem drewno cięte jak w projekcie - skutek: zamiast słupów mam ściankę nośną na poddaszu koło łazienki i ceglany filar pomiędzy wejściem do pokojów - na nich opierają się skrócone słupy. Jętki niestety za wysoko - trzeba będzie opuszczać sufit na wieszakach. Co do kosztów wolę się nie wypowiadać ;(, ale Oliwka nie należy wbrew pozorom do tanich projektów.

Wszystkim życzę Wesołych, a przede wszsytkim Spokojnych Świąt. No a potem niech się mury pną do góry!

Długo mnie nie było . Jeszcze porządnie nie zacząłem budowy a już wykańcza mnie psychicznie. Spuszczę na to zasłonę milczenia. Podaje dotychczasowe koszty: Projekt 1 586,00 Warunki przyłączenia wod-kan 12,00 Adaptacja projektu 1 200,00 Uzgodnienia 92,40 Zaliczka dla ENEA S.A. 1 171,70 Dziennik budowy 8,50 Kopie projektu 35,00 Koparka 250,00 Materiały do wytyczenia 90,00 Wyznaczenie - geodeta 300,00 koparka 350,00 Stal 1 261,37 Beton na chudziak 1 555,00 Razem 8 381 zł Dzisiaj chudziak został wylany - całe 10 m 3. Jeśli ktoś się zastanawia dlaczego tak dużo śpieszę donieść, że majster źle wykonał wykop i między jednym a drugim rogiem było 40 cm głębiej Poza tym jedna ława jest szersza niż miała być bo się walnął z obliczeniami i przesunął ścianę o 70 cm (nośną!!!). Ale już poprawione. Wkurzenie sięga zenitu. W Polsce nic nie można zrobić normalnie. Jadę na lotnisko zarezerwować bilet do Dublina

Ok !!!

No właśnie pomagasz - poleciłaś mi kierownika budowy. Dzięki, oby się tylko zgodziła Pozdro

Troszkę specjalnie zaniedbałem Bloga bo przestraszyłem się tego co stało się Keiro, jak by nie było niedaleka okolica (osowa góra). A poza tym troszkę czasu brak. Projekt na http://www.hbstudio.pl projekt oliwka w lustrzanym odbicu i bez garażu. A tak w ogóle to wszystko do bani, jeszcze mi się budowa nie zaczęła a już problemy. Dzięki za namiary na kierownika budowy! Będę dzwonił w poniedzielnik