Widzę różni kręcą biznesu na kryzysie. Zdecydowanie nie warto czekać. Te zapewnienia to tylko czcza gadaniana. Nawet jak cos sprowadzą to ten węgiel z Indonezji to jest jakaś namiastka węgla – kaloryczność 20 mj, popiół, kamienie i siarka 2-3%, gdzie polskie normy mówią, ze jak jest 1% to juz jest węgiel złej jakości. Ja nie czekam i kupiłem w sklepie internetowym sztygar.pl bo tam dowóz w cenie bez dodatkowych kosztów. Wcześniej podjechałem do leroy merlin po kilka worków na testy. W sumie spaliłem już kilkadziesiąt kilogramów i jest całkiem ok. Wysoka moc na piecu – 27 mj, mało popiołu i zero dymu, dla porównania siarka 0,6%. Jakościowo pewniak, cenowo głowa boli ale pocieszam się że ciepło z powodu kryzysu dla wszystkich jest teraz podobnie drogie. Mam wrażenie że gazem jest jeszcze drożej. Mam jakiś zapas – połowa mniej tego co każdej zimy i stresów dzięki temu ciut mniej. Ciepło będziemy sobie dozować małymi dawkami