Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

andrzej.duralek

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

O andrzej.duralek

  • Urodziny 05.01.1955

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Pcim
  • Kod pocztowy
    98-765
  • Województwo
    kujawsko-pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

andrzej.duralek's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

11

Reputacja

  1. Tytułem uzupełnienia. http://iko.pwr.wroc.pl/PracowDrct/Agnieszka_Zajac/_PN-83_B-03430_doc.pdf Z punktu 5.1.3 wprost wynika, że w przypadku wentylacji grawitacyjnej poziome przewody są niezgodne z prawem.
  2. Jarek, ja mogę Ci powiedzieć ze swojego doświadczenia. Natomiast jakie to będzie miało przełożenie do Twojego konkretnego przypadku - nie mam zielonego pojęcia. Zatem, z mojego doświadczenia najlepiej olać zupełnie temat. Jak nie ma gazu, to wymagania formalne w zakresie wentylacji są minimalne (30m2/h). Jak w łazience masz wentylację ok, to najlepiej nic nie robić i pilnować otwierania okna. O przeglądy się nie martw. Tak naprawdę nikogo to nie obchodzi. Zbadają łazienkę, w kuchni powiesz, że nie masz gazu i będzie ok. Problem zacznie się, jak ktoś będzie chciał Ci zrobić pod górkę. Spółdzielnią się nie przejmuj. Oni mają to w 4 literach. Co ich to obchodzi. Tu jest kwestia PINB. Jak ktoś doniesie do PINB, że zrobiłeś samowolę budowlaną (zmiana funkcji pomieszczenia, które wymusza zmiany w wentylacji podchodzi pod przebudowę) to będziesz się musiał tłumaczyć. Zwróć uwagę, że PINB naprawdę nie interesuje, co powiedział kominiarz czy budowlaniec ze spółdzielni. Oni chcą papiery. Zatem oczywiście możesz pytać wszystkich, ale bez papierów i pieczątek takie opinie będą miały zerowe znaczenia. Jak chcesz się konkretnie dowiedzieć, znajdź speca z papierami i powiedz, aby Ci opracował projekt zamienny w zakresie wentylacji. Wtedy się dowiesz, czy się da czy nie. Ja nie jestem jakimś specem, ale ja w Twojej sytuacji próbowałbym podłączyć się do kanału "kuchennego" i zrobiłbym jakiś element wymuszający przepływ powietrza, tylko od razu zrobiłbym papiery na to, tak aby spółdzielnia miała papier potwierdzający, że wszystko jest ok i zgłoszenie do miasta. Pozostałe kwestie, które poruszyłeś. 1. W pokoju nie potrzebujesz wentylacji. Ale wiesz, jak z niej nie śmierdzi (jak sąsiedzi robią obiad), to ja bym zostawił. 2. Co innego jak macher przetnie rurkę a co innego papiery. Ja bym się starał o oficjalne wykreślenie informacji, że masz w lokalu gaz. 3. Kanał łazienkowy nie odpada ze względów użytkowych (może śmierdzieć a może nie), ale zupełnie odpada ze względów formalnych (niech ktoś mnie poprawi jak się mylę). 4. Jak chcesz podłączać indukcję, dowiedz się jaki masz WLZ i jaką masz moc umowną (zabezpieczenie). Indukcja może wziąć ponad 6kW. Starą instalację możesz tym po prosty zarżnąć.
  3. Tak, można tak zrobić. To oczywiście wymaga zgody zarządcy budynku. Natomiast trzeba pamiętać, że zgodnie z prawem budowlanym wyprowadzenie kanału wentylacyjnego musi być ponad dach budynku. Czyli trzeba wyprowadzić otwór a następnie poprowadzić kanał po elewacji aż do poziomu dachu. Jak mieszkasz na ostatnim piętrze - da radę, ale jak mieszkasz na parterze 15-piętrowego bloku???
  4. Całkowicie się z Tobą zgadzam. Tylko czy to właśnie nie jest istota mojego pytania, czy dobrze czy legalnie? Wg mojej wiedzy przy zbiorczej wentylacji grawitacyjnej, czyli takiej jaka występuje w przytłaczającej większości bloków z wielkiej płyty, nie wolno stosować żadnych urządzeń wymuszających przepływ powierza w instalacji wentylacyjnej. No i nadal pozostaje pytanie, czy wentylacja de facto w salonie spełnia wymogi wobec wentylacji w aneksie kuchennych w tymże salonie?
  5. Na wstępie pytania zasadnicze: 1. Czy ma być zgodnie z prawem, czy dobrze? 2. Rozumiem blok. Jaki blok? Jaka wentylacja, zbiorcza (w skrócie do jednego kanału wszyscy) czy indywidualna (każdy ma swoje kanały)? 3. Które piętro? Czy można dwa pomieszczenia do jednego kanału podłączyć? Można, ale chodzi tu o dwie łazienki. Podłączania kuchni i łazienki razem to jest zły pomysł. I nawet nie chodzi o prawo budowlane. Chyba nie chciałbyś, aby w kuchni waliło, hmmmm, kałem - mało apetycznie. Zwróć uwagę, że przedłużanie kanałów wentylacyjnych poziomymi kanałami jest bardzo złym pomysłem i nie będzie działało. Powiedzmy metr - ok. Ale np. 3 metry - zapomnij. Nie ma znaczenia, w którym miejscu aneksu kuchennego będzie wentylacja. Ale zwróć uwagę, że powinna być w aneksie, a nie w salonie...
  6. Dokładnie trafiasz w sedno problemu. Autorka tego wątku pytała wprost o "sposobu na obniżenie rachunków". Najprostszym sposobem na obniżenie rachunków jest obniżenie temperatury w pomieszczeniach. Zawsze można się przecież cieplej ubrać a w ogóle zimniej oznacza zdrowiej, zwłaszcza do spania - same zalety
  7. Super! Gratuluję. Całkowicie się zgadzam, że rekuperacja to fajna rzecz. Nadal uważam, że jeśli ktoś patrzy na czysto ekonomiczny aspekt sprawy to NIE WARTO.
  8. Nie. Za dużo zmiennych, za dużo czynników zewnętrznych, za dużo czynników do oceny subiektywnej. Patrzę na to tak. Obecnie płacę za gaz około 4k rocznie. Jaki wpływ na ten rachunek ma rekuperacja? 500PLN (na czysto, po odjęciu kosztów konserwacji bieżącej, filtrów, prądu) - może. Obstawiam, że raczej 200PLN. Z pewnością nie 1500PLN. Nawet przy założeniu, że to będzie 1000PLN mamy koszt zwrotu z inwestycji w horyzoncie kilku, jeśli nie kilkunastu lat. W międzyczasie wiele rzeczy może się zmienić. Z tego punktu widzenia oceniam, że sensowność ekonomiczna jest wątpliwa. Natomiast tak jak pisałem, przy całości aspektów zdecydowanie WARTO.
  9. Jeśli zadajesz pytanie o bilans czysto ekonomiczny - NIE WARTO. Natomiast zwróć uwagę, że sytuacje "posiadanie rekuperacji" i "nieposiadanie rekuperacji" odróżnia nie tylko cena. W mojej ocenie, biorąc pod uwagę komfort i możliwości kontroli - WARTO.
  10. Chciałbym się poradzić, jakie są z jednej strony konkretne wymogi prawne a z drugiej strony ugruntowana praktyka w zakresie wymagań dotyczących wentylacji pomieszczeń w mieszkaniu w bloku. Dla ustalenia uwagi. Blok, wielka płyta, lata 80-te. Wentylacja zbiorcza. Kratki wentylacyjne tylko w łazience i kuchni (dwa oddzielne piony wentylacyjne). Czy w łazience musi być wentylacja? Czy w kuchni musi być wentylacja? Pytanie, które chyba najbardziej mnie nurtuje jest następujące. Czy w prawie jest jakoś zdefiniowane, które pomieszczenie jest łazienką lub kuchnią? Czy jeśli kupię sobie jakąś wolnostojącą wannę i postawię w salonie, to salon stanie się łazienką, czy też nie? Jeśli w salonie postawię lodówkę, a nigdzie w mieszkaniu nie będę miał ani piekarnika, ani płyty grzewczej, to czy mam kuchnię, czy też nie? No i jak to wszystko ma się do wentylacji? Jak to w praktyce ma się do normy PN-83/B-03430?
  11. Oj, chyba mało mieszkałeś w bloku. To nie chodzi o pety i nie chodzi o kapanie, a już na pewno nie chodzi o długość rurki...
  12. Temperatura, owszem, ale woda nie musi być pompowana bezpośrednio i od razu, a będąc w pojemniku na zewnątrz będzie się ogrzewać. Dla wszystkich jest oczywiste, że najlepiej do kanalizacji, ale analizuję INNE opcje.
  13. Nie widzę, jak lokalne (i bardzo ograniczone) zwiększenie wilgotności na zewnątrz przełoży się na zwiększenie wilgotności wewnątrz a tym bardziej na ilość skroplin. Co do zasady oczywiście się zgadzamy. Natomiast mając jednostkę zewnętrzną praktycznie na poziomie posadzki, jak przetransferować wodę do doniczki? Wiesz, teoretycznie wszystko jest możliwe. Natomiast w praktyce wygląda to tak, że skala problemu byłaby ogromna, więc prowadzę analizę w oparciu o założenie, że się mam takiej opcji. Też mi się tak wydaje, że im większa ilość skroplin tym większe zapotrzebowanie roślin i możliwości zagospodarowania wody przez te rośliny. Oczywiście włącznik/wyłącznik pływakowy jest dobrą opcją, natomiast moją intencją była dyskusja na temat rozwiązań automatycznych, więc ruszenie czterech liter raczej się w tym nie mieści.
  14. No właśnie co innego koncepcja, a co innego realna możliwość realizacji. Ja patrzyłem na kwestię tak, że mamy jednostkę zewnętrzną i woda spływa do jakiegoś pojemnika, który ma powiedzmy 10-15l. Zakładam, że jakoś wodę trzeba z tego pojemnika wypompowywać. Do pompowania wydaje się nadawać np. takie cudo => https://allegro.pl/oferta/pompa-pompka-do-wody-cieczy-240l-h-12v-10654935424. Generalnie jest dużo tego typu sprzętu do wyboru np. do celów akwariowych. Akurat pompka z linka ma, wg deklaracji, wydajność 4l/minutę. Czyli teoretycznie 10-15 litrów wody jest w stanie przepompować w ciągu około 5 minut. W kwestii roślinności jest kwestia ile trzeba by mieć tych roślin, aby jakkolwiek rokowało. Powiedzmy, że mamy donice takie => https://allegro.pl/oferta/doniczka-donica-plastikowa-balkonowa-terakota-60cm-9971493258. Warto zwrócić uwagę, że analizujemy działanie klimatyzacji w sytuacji wysokich temperatur zewnętrznych w lecie. Pytanie ile zamontować takich donic i jaką roślinność dobrać, aby to miało sens? Przy tego typu donicach można zamontować jakieś węże do automatycznego podlewania, zasilane z pompki, której przykład umieściłem. Sterowanie łatwo zrobić ustawiając wyzwalanie czasowe i tylko trzeba jakoś wykombinować wyłączanie w sytuacji jak nie ma wody. Nie wiem na ile takie podejście jest jakkolwiek sensowne, ale z formalnego punktu widzenia jest zupełnie co innego jak skropliny lecą po prostu na posadzkę lub przelewają się z jakiegoś pojemnika, a zupełnie coś innego jak jakaś część wody w jakimś zakresie wypływa z donic. Uważam, że zawsze podlewając rośliny w donicach można wlać za dużo wody i ta cecha roślinności jest naturalna, zrozumiała, więc wydaje mi się, że jeśli tylko stan przelewania nie będzie stały, to jest spokojnie do obrony. Rozwiązanie z nawilżaczem jest dla mnie o tyle niewiadome, że nie miałem praktycznie żadnych doświadczeń z tego typu rozwiązaniami. Dla ustalenia uwagi rozważmy np. => https://allegro.pl/oferta/ultradzwiekowy-nawilzacz-powietrza-oczyszczacz-4l-11175933048. To ma wydajność 250ml/h, czyli mało. Wg wstępnej analizy tego typu urządzenia nie są projektowane z myślą o odparowywaniu dużej ilości wody. Oczywiście zasilanie takiego nawilżacza można zrobić automatycznie za pomocą pompki, którą wskazałem na początku.
  15. Przepraszam. Skrót myślowy. Mam na myśli klasyczny split, czyli jednostka wewnętrzna i jednostka zewnętrzna, z której wypływają skropliny. Interesuje mnie tylko lato i chłodzenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...