Krucha97

Mam mały Spór z sąsiadami chodzi o Ogródki w domach szeregowych 50 metrów kwadratowych każdy na swoim ogródku ma rynnę Ja na swoim postanowiłem wkopać beczkę żeby nie zalewać siebie ani sąsiadki ale po mojej lewej stronie są siedzi nie zrobili nic i przy mocnych opadach woda z rynny leci jak z kranu ale po naszej stronie mamy wysypanych trochę kamieni i sugerują nam że to przez nas oni są zalewani chodzi o rynnę która jest na ich ogródku zaraz obok naszego. Z tego co mi się wydaje nikt mi nie Zabroni wysypać trochę kamieni bo to każdy ma na ogrodzie a swoją Rene mam zabezpieczono żeby nie zalewać innych sąsiadów. Są siedzi również sugerują że z rynny powinno iść pół na pół ale według prawa budowlanego ja nie mam prawa z mojej rynny przekierowywać na ogród innej sąsiadki czy ja dobrze myślę?