Jedynie nie zupełnie mi pasuje algorytm że moc przyłączeniowa równa się sumie mocy zainstalowanych urządzeń elektrycznych. Najczęściej pojawiającą się mocą przyłączeniową w różnych projektach jest 5-7kW, więc licząc na przykład czajnik (2kW), pralka (1,5kW), zmywarka (1,5kW), piekarnik elektryczny (1-2kW), elektryczny podgrzewacz do wody (1-2kW) to widać ze spokojnie przekraczamy moc przyłączeniową (nie licząc oświetlenia, wiertarki, odkurzacza i innych dorywczo włączanych urządzeń elektrycznych). Dodatkowo, zastanawiam się jak policzyć zapotrzebowanie na zasilanie 380V (trójfazowe). Pracownik w miejscowym zakładzie energetycznym nie chciał nawet wysłuchać naszych pytań, powiedział tylko że wniosek ma być wypełniony i to my sami musimy określić szczegółowe wartości, nie podając przy czym w jaki sposób.