Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zxl

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

zxl's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam Nie słuchaj malkontentów. Jeżeli masz otynkowane ściany to położenie gładzi gipsowej w pokoju o powierzchni 16m2 zajmie średniotechnicznemu człowiekowi max 2 popołudnia i to z częstymi przerwami na papierosa. Trochę problemów jest na suficie ale tylko na początku - ważne żeby wyciągać wnioski z dotychczasowej roboty i nie powielać starych błędów. Trochę gorzej rzecz się ma jeżeli jest to pierwsza poważna robota na budowie - tu trzeba zapłacić frycowe ale jak ma gość smykałę to spoko. Ze swojego podwórka powiem ( a położyłem już parę ładnych ton gipsu) że wszysko jest trudne nim stanie się proste - nie zniechęcać się pierwszymi potknięciami to nie grzech a satysfakcja gwarantowana.
  2. Witam 50m to dla wprawnego fachowca to powierzchnia do spokojnej roboty. Lepiej zwrócić uwagę a najlepiej wybrać samemu lakier żeby fachowiec goniony przez czas nie zapaprał parkietu szybkoschnącym badziewiem. W każdym większym składzie potrafią doradzić i polecić lakier i nie warto w tym wypadku się śpieszyć bo następne cyklinowanie dopiero za parę ładnych lat. Pozdrawiam
  3. Witam Odległość zależy od części budynku do której zbliża się linia. Dla tarasu ,balkonu i innych łatwo dostępnych wynosi 2,5m dla trudnodostępnych (dach) może zbliżyć się do 1m. Tyle teoria. Praktyka wygląda tak że jeżeli nadgorliwy urzędnik dopatrzy się na twojej działce linii to pozwolenie na garaż odsuwa się w czasie dość sporo. Jeżeli to możliwe najpierw postaw garaż a potem pozwól sąsiadowi na przeprowadzenie liniii.
  4. Witam TAK - dokładnie ale nie kosztem chodzenia w pas na swoim własnym podwórku i mówienia szeptem żeby nie rozdrażnić sąsiadki. Napewno ma (każdy ma) swoje chopla i zaszłości pokoleniowe ale metodą małych kroczków zatruje skutecznie życie wasze i dzieci a jak się otrząsniecie będzie spory problem żeby to odkręcić. Jeżeli nie pozwala ruszyć swojego płotu - postawcie obok własny, jeżeli nie ma pieniędzy na wycinanie gałęzi - wytnijcie sami ale ustalcie termin i jak ma ochotę to niech patrzy, z zapleczem gospodarskim jeżeli rynek jest ok musicie się pogodzić - w końcu to wieś i wiedzieliście na co się decydujecie. Mój kuzyn miał podobną sytuację parę lat temu - podobne początki a na koniec dochodziło do tego że sąsiad (recydywa) podrzucał puszki po piwie i butelki na jego działkę i dzwonił po straż miejską że bałagan. Nie musi tak być ale trzeba to obserwować i jeżeli sytuacja ma charakter rozwojowy - nie ma na co czekać. Jak długo mieszkacie w tym miejscu? Czy jest to nowowybudowany dom czy kupiony od kogoś?
  5. Witam Nie jest to napuszczanie instytucji tylko dochodzenie swoich praw. Bierność niestety tylko spotęguje swobodę niesfornej sąsiadki. Jeżeli ja dbam o otoczenie i porządek to mam prawo wymagać tego samego od sąsiada - wyjątek stanowią przypadki losowe ale tutaj nie o tym mowa. Skoro sąsiadka ma czas i siły by klepać pod sklepem o pierdołach niech posprząta w obejściu i po temacie. Jeżeli nie pomagają normalne rozmowy trza ruszyć ludzi do tego wybranych czy zatrudnionych - w końcu też nie od razu dadzą jej mandat czy eksmisję - dostanie czas na uprzątnięcie i zorientowanie się żę żyje między ludzmi.
  6. Witam Poszukaj w PN-75/E-05 100 ; PN-E-05 100-1. Odległości zależą od tego do jakiego miejsca w budynku są liczone ( trudnodostępnę, łatwodostępne, okno, taras, balkon , dach, itp.) Jeżeli ZE nie ma swoich widzimisię uniwersalny wzór na odległość to --> 5+U/150 <-- wychodzi odległóść w metrach dla części łatwodostępnych. Co do bezpieczeństwa - nie uciekniesz od pola elektromagnetycznego i moim zdaniem bardziej szkodliwy jest sen na przedłużaczu pod łóżkiem lub gniazdko przy głowie w sypialni niż 15kV na drugim końcu działki. Dla spokojności - na allegro sprzedają mierniki smogu elektromagnetycznego po parę złotych - wychodzą ciekawe wyniki zwłaszcza dla mikrofali i tv..
  7. Witam Sprawa z gatunku drażliwych a pytanie pierwsze jak długo-daleko-głęboko jesteście w stanie znosić beztroske sąsiadki. Albo trzeba się z tym pogodzić albo liczyć się z tym że będą zatargi gdy zaczniecie upominać się o swoje. Po pierwsze i w zasadzie jedyne - wizyta w urzędzie miejskim czy gminnym. Tam MUSZĄ wam powiedzieć co zrobić z gałęziami sąsiadki. Tam też powiedzą jakiej wysokości płot możecie postawić beż żadnych pozwoleń. Aha i jeszcze na koniec ściągnąć sołtysa albo straż miejską na bałagan na posesji. Dostanie upomnienie albo mandacik to i posprząta i respektu nabierze. Po drodze może się okazać że śmieci nie wywozi, albo szambo wylewa.... Uświadomcie kobiecinę że wy okazujecie dobrą wolę i oczekujecie tego samego. Co do plotek... na wsi to chleb powszedni i proponuje przyjąć zdrową tezę - nieważne jak mówią , ważne że mówią.... Powodzenia
  8. Witam Cena punktu i zakres prac jest do PEŁEJ negocjacji. Jeżeli ściany buduje murarz który woli wypić po niż w czasie roboty to osadzenie puszek nie jest problemem ale w całej mojej praktyce tylko kilka razy to się zdarzyło. Najczęściej murarz wie co i jak i nie ma powodu żeby utrudniać mu robotę. Co do takich metod: to mają one kilka istotych wad: 1 - położenie kabli uniemożliwia późniejszą wymianę i choćby modernizację. 2- przy równych ścianach ilość tynku jest niewielka i po paru miesiącach doskonale widać trasy kabli co stanowi wątpliwą ozdobę 3- przy szkodach górniczych i w domach w pobliżu dróg, kamieniołomów itp kable układane na sztywno są o wiele bardziej narażone na uszkodzenia Cena instalacji w peszlu jest porównywalna chociaż bardziej pracochłonna i wymagająca większej staranności - moim zdaniem warto jest ją zrobić żeby zapewnić sobie swobodę na przyszłość. Co do osadzania rozdzielni itp jest to punkt newralgiczny i łatwo o usterkę np niewłaściwie "wjechany" kabel czy rura, zbyt mocny łuk - skutkuje to usterkami po czasem latach czasem miesiącach po mocniejszym obciążeniu kabla i to zawsze wtedy gdy mamy wychuchany cały dom... Osobną rzeczą jest tzw biały montaż - wyłączników, gniazd po tynkowaniu i malowaniu - to może stanowić przedmiot osobnych uzgodnień. Dla pełnej jasności - jestem zwolennikiem samodzielnych prac - warunek gość który to robi musi mieć elementarne poczucie techniki i zdrowego rozsądku.
  9. Witam Ceny zależą od regionu i konkurencji - w małopolskim jest to średnio 1500-2000zł zależy od warunków technicznych (głównie odgromniki podbijają cenę) które wystawia ZE, rodzaju skrzynki i sposobu zasilania - kabel albo ASx . Prace może zrobić elektryk który ma uprawnienia SEP i w zależności od regionu koncesje na wykonywanie prac.
  10. Witam W sprawie uziomów fundamentowych istnieje spora niewiedza dość często mylone są pojęcia i brak jest systematyczności. Co innego obliguje energetykę do uziemienia miejsca rozdziału sieci (PEN na PE+N), co innego uziom fundamentowy, co innego bezpieczeństwo które zapewnia wyłącznik różnicowo-prądowy. Podstawowym błędem jest myślenie że różnicówka jest panaceum na wszelkie niebezpieczeństwa związane z energią elektryczną. Tymczasem jest to DODATKOWY środek ochrony przed porażeniem który z racji swej dość skomplikowanej budowy i swobodnego z nim obchodzenia ulega awariom częstszym niż mogło by to się wydawać. PODSTAWĄ jest zapewnienie szybkiego wyłączenia napięcia po wystąpieniu sytuacji zagrażającej zdrowiu i w tutaj uziom fundamentowy jest w zasadzie jedynym pewnym narzędziem które może to zapewnić. Temat jest dość spory, odbiory wymagają pomiarów impedancji pętli zwarcia przy zachowaniu ostrych parametrów a wszystko po to żebyśmy mogli w spokoju dożyć późnej starości gdy energetyka np pomyli druty przy usuwaniu kolejnej awarii... Jeżeli kogoś zainteresuje temat chętnie rozwieje wątpliwości .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...