Agra

10 szczeniąt, które uniknęło oddania do schroniska, a tym samym najpewniej śmierci w podlaskim schronisku czeka na właścicieli! Pieski są różnej maści i będą różnej wielkości: owczarkopodobne, czarne mniej lub bardziej podpalane (suczki i pieski), wilczaste (duża suczka i dwa mniejsze pieski) i biało-czarne (jeden duży puchaty, druga biała gładkowłosa). Pięć piesków pięć suczek. Potrafią się już bawić, bardzo potrzebują towarzystwa człowieka, zabiegają o ludzką uwagę – własne towarzystwo już im nie wystarcza. Urodziły się na podwórku, część z nich ma odpowiednią sierść żeby przebywać na dworze, ale bardzo szybko uczą się zasad czystości w domu. Matka jest niezłym stróżem. Pieski są łagodne, zdrowe, spokojne i mądre. Psiaki mają około 6 tygodni, są do oddania w dobre ręce. Proszę o kontakt telefoniczny 606-94-53-21. Szczeniaczki można obejrzeć i odebrać w warszawie. foto: http://img505.imageshack.us/my.php?image=1cf1.jpg http://img411.imageshack.us/my.php?image=3uf5.jpg http://img301.imageshack.us/my.php?image=2mi0.jpg http://img505.imageshack.us/my.php?image=11zt4.jpg http://img179.imageshack.us/my.php?image=harald1xf0.jpg http://img184.imageshack.us/my.php?image=harald2ex6.jpg http://img409.imageshack.us/my.php?image=harald3wo1.jpg

witam Mam problem z montażem wanny stalowej Roca. Mam do niej nóżki przyklejane, producent zalecił żeby je przykręcić do podłogi i to zamierzam zrobić. Ale teraz pytanie - producent w instrukcji montażu zasugerował żeby przykręcić ją do ściany, ale nic nie jest dołączone - czy jest konieczne przykręcanie do ściany, a jeśli tak czym się posłużyć. Proszę o radę. Dziękuję.

Jaka podłoga sprawdza się najlepiej według Waszych opinii i doświadczeń przy szalonych psach - hamowanie na pazurach na porządku dziennym. Ceramika i gres odpadają ze względu na stawy, parkiet już przerabiałam - porysowany lakier, na panelach słychać każdy kroczek (tuptup po nocy - horror), czy może ktoś posiada na podłodze korek i szalone psy?

Teraz nagradzanie smakołykami napewno będzie procentować nieprzeciętnie Apetyt napewno będzie piesku dopisywał. Trochę pracy i konsekwencji i napewno wróci do normy. Tak w ogóle to jestem całym sercem za kastracją, to naprawdę super odpowiedzialna decyzja. Mój ojciec miał kastrowanego mieszańca ONa, który dożył pięknego wieku bez zdrowotnych problemów, byl żywiołowym ale skupionym psem, choć faktycznie zaczynał wyglądać "zdrowo" jak miał mniej okazji do zażywania ruchu . Poza tym - nie było latania za sukami, nie było awantur z innymi psami. Ja mam wysterylizowane suki - żadnych cieczek i również żadnych ucieczek .

Kastracja raczej nie rozwiąże problemów z wychowaniem psa. Teoretycznie - powinien się bardziej trzymać podwórka, ale jeżeli się nudzi lub uważa, że coś szczególnie atrakcyjnego znajduje się w terenie, to zwiewać raczej nie przestanie. Jeżeli chodzi o niesubordynacje to może jej przyczyną być to, że prawdopodobnie wszedł w "okres dojrzewania" i jak ludzkie nastolatki przeżywa okres buntu. Albo wychodzą braki w wychowaniu i wtedy trzeba by było popracować z nim więcej lub zapisać się na jakiś podstawowy kurs posłuszeństwa