toto303

Każda rada cenna. Oczywiście wiem o tym co piszesz, dlatego w tym tygodniu wstrzymałem się z wybieraniem ziemi z racji zapowiadanych opadów, przyszły tydzień wygląda korzystniej pod tym względem, dlatego w niego celuje.

Jeszcze nie, po weekendzie planuje rozpocząć prace ziemne. Sugerujesz zwrócić na coś uwagę?

Również zwracałem na to uwagę, tym bardziej, że przewidziana jest również opaska przeciwwysadzinowa, dlatego w porozumieniu z kierownikiem odchudzam nieco warstwę podbudowy. Co do samego zbrojenia jak na tak dużą płytę (ok. 175m2) wchodzi w nią stosunkowo mało zbrojenia, przynajmniej tak mi się wydaje, gdy porównuje do tego co nieraz czytałem w innych dziennikach. U mnie jest nieco ponad 2t stali, wieniec z pręta fi14, siatka z pręta fi8 o oczku 16cm (góra) i 17cm (dół). Ps. zauważyłem, że edytowałeś posta. Płyta jest jednej grubości, czyli 25 cm. W miejscu wspomnianego wieńca nie jest grubsza, bo chyba to miałeś na myśli. Czyli robię tak jak we wspomnianym opracowaniu dr. Musiała. Dzięki wielkie za pomoc. Mam nadzieję, że poruszone kwestie przydadzą się innym.

Wychodzi na to, że człowiek musi się na wszystkim znać. Rozwiniesz myśl o zmianie projektanta? Czyli uziom kratowy rozkładam na rodzimym nienaruszonym gruncie i przykrywam kolejnymi warstwami. Na zewnątrz stosuję bednarkę ze stali nierdzewnej, natomiast do płyty ze stali czarnej? A jak ma się mój zapis o odległości połączenia przewodów odprowadzających od łączeń uziomu z kratą wyrównawczą? Prawda czy brednie? W opracowaniu dr. Musiała na rys. 18 przewody odprowadzające piorunochronu podłączone są jak widać bezpośrednio do tych łączeń.

I bądź tu człowieku mądry Niestety mimo szczerych chęci nie jestem wrzucić screenów projektu, postaram się opisać. Płyta fundamentowa w kształcie prostokąta o bokach 9,25x18,22m. Zbrojenie siatką górą i dołem, dodatkowo obwodowo i pod ścianami nośnymi wykonany wieniec. Natomiast warstwy przedstawiają się następująco (od góry): -posadzka gr. 2cm, -wylewka cementowa gr. 8cm, -folia PE, -styropian EPS gr. 10cm, -płyta fundamentowa gr. 25cm, -folia budowlana, -XPS gr. 10cm, -folia budowlana, -pospółka gr. 40-50cm, -piasek drobny gr. 30cm Ogólnie dno wykopu od poziomu "0", któremu odpowiada również poziom gruntu będzie na głębokości ok. -120-130cm, czyli poniżej strefy przemarzania gruntu, która dla mojego rejonu wynosi 1m.

Temat zaczął się bardzo obiecująco, ale 2 ostatnie strony dyskusji trochę odbiegły od głównego wątku. Proszę o sprecyzowanie albo rozwianie kilku wątpliwości. Po przeczytaniu wielu wątków na forum, komentarzy pod różnymi filmami na youtube, artykułów w internecie w kwestii uziemienia domu jednorodzinnego posadowionego na izolowanej z XPS płycie fundamentowej (długość jednej ze ścian ponad 10m) wiele razy rzucane było hasło: uziom parafundamentowy i odsyłanie do publikacji dr. Musiała, którą oczywiście mam zapisaną na komputerze, i którą kilkukrotnie czytałem. Reasumując uziom parafundamentowy wg dr. Musiała to: -uziom kratowy pod spodnią warstwą izolacji, o okach kraty nie większych niż 10x10m -krata wyrównawcza w izolowanej płycie fundamentowej, o okach kraty nie większych niż 20x20m Uziom kratowy połączony z kratą wyrównawczą w kilku miejscach po obwodzie budynku, nie tylko przez główną szynę wyrównawczą. Przewody odprowadzające piorunochronu połączone bezpośrednio do uziomu kratowego po obwodzie budynku co 10, 15 lub 20m w zależności od wybranego poziomu ochrony odgromowej. Odległość połączenia odgromówki od łączeń uziomu z kratą wyrównawczą płyty min. 3m? Krata wyrównawcza ułożona po obwodzie w żelbetonowej płycie fundamentowej wykonana z bednarki czarnej. Gdzieś wyczytałem, że połączona trwale co 1-2 m ze zbrojeniem płyty. Zgadza się? Uziom kratowy wykonany ze stali nierdzewnej. I tutaj największy mój dylemat - w opracowaniu dr. Musiała na zdjęciu (Rys. 17) widać, że uziom ten położony jest na płasko na podbudowie z piasku/pospółki bezpośrednio pod warstwą izolacji termicznej (XPS). Czy rzeczywiście ta lokalizacja jest właściwa, czy jednak wskazanym by było umieszczenie uziomu kratowego pod podbudową z piasku/pospółki bezpośrednio na gruncie rodzimym albo delikatnie wkopany w niego? W moim przypadku w glinę. Przecież bezpośrednio pod izolacją termiczną płyty na podbudowie z piasku, dodatkowo przy wykonanym drenażu będzie sucho jak pieprz, czy może jednak się mylę w tej kwestii? Proszę o rozwianie moich wątpliwości. W temacie uziomu parafundamentowego wiele już napisano, ale jak widać do tej pory nigdzie nie wyczerpano tematu do końca.