Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Daze

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    8
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Daze

  1. Po wizycie serwisanta Viessmana, przeczyszczeniu kotła i dwugodzinnej gadce stwierdzono: 1. Najgorszą rzeczą jaką można w moim przypadku zrobić to założyć pogodówkę. Krzywe dla tego pieca nadają się wyłącznie do instalacji grzejnikowych i nie da się ich modyfikować. 2. Temperatura zasilania ma być ustawiona na 38-43*C 3. Nie przejmować się taktowaniem. Nie ma wpływu na długość życia pieca. 4. Max moc palnika zmniejszono do 10 kW. 5. Nie da się zmodyfikować histerezy grzania/chłodzenia oraz czasu oczekiwania na schłodzenie cieczy. A teraz moje uwagi. 1. Niezależnie od ustawienia temperatury zasilania piec pracuje w zakresie 16 *C. Czyli jak ustawię na 38 to będzie grzał aż osiągnie temp. 46 i się wyłączy aż do schłodzenia do 30 (w kotłowni spędziłem już chyba z kilka godzin na obserwacji kotła). Wykluczone u mnie jest zastosowanie temperatur rzędu 28 ponieważ chyba ze dwa dni to będzie stygnąć do 20 a w domu to chyba będzie z 16... 2. Kocioł Vitodens 100W (starszego typu, dokładnie B1HC) kompletnie nie nadaje się do ogrzewania podłogowego. Zauważyłem podobne opinie u wielu osób na różnych forach. Nie jestem odosobnionym przypadkiem. 3. Spalanie cały czas jest podwyższone. Obecnie 10m3/dobę. Porównywałem z instalacją sąsiada (lustrzane odbicie mojego domu) i ma poniżej 7. Za to inny piec, modulujący od 5 kW (czyli nie za duża różnica), automatyka w każdym pokoju (dokładnie tak jak u mnie) i pogodówka (działa świetnie, oscylowała sobie w okolicach 28 *C +- bodajże 1 *C. W trakcie jak oglądaliśmy instalacje grzały się raptem dwa małe pokoje.
  2. Próbowałem ustawić najniższą temperaturę na zasilaniu. Całe piętro zgłosiło zapotrzebowanie na grzanie a piec odpalił się dopiero jak ustawiłem na 33 *C, (stopniowałem o 1 od 28*C). Piec wskazywał 26 *C jak w domu zaczęło się wychładzać. Histereza pieca jest prawdopodobnie ustawiona na 7 *C więc żeby grzała mi się woda w obiegu na 25 *C to musiałaby się najpierw schłodzić do 18... EDIT Po kilkudziesięciu minutach grzania na 33 *C piec osiągnął temp. w obiegu i się wyłączył czekając jak spadnie do 26 i znowu to samo.
  3. Montaż pogodówki będzie moim kolejnym krokiem po wizycie serwisanta kotła (jestem umówiony na przyszły tydzień), jeśli nic nie będzie w stanie zrobić. Z tego co mi powiedział przez telefon, to pamięta inwestycje i twierdził że jakoś się temu powinno zaradzić. Dzisiaj zmniejszyłem temp. na piecu do 35 *C. Zaobserwowałem, że pracuje 20s a następnie zbijana temperatura jest przez ok 4 min do 28 *C i tak w kółko przy samej łazience na jednej pętli. Przy odpalonych 3 pokojach (łącznie 6 sekcji piec pracuje stabilnie z najniższą mocą, przynajmniej na razie, zobaczę za jakąś godzinę czy jest ok).
  4. Jeśli ustawię dużo niższą temperaturę zasilania kotła, to pomieszczenia będą się grzały cały dzień. Natomiast teraz mam wyrównaną temperaturę po spadku o 0,4 *C (tak jest ustawiona histereza) już po 3-4 godzinach a podłoga jest praktycznie nie odczuwalnie cieplejsza. Pomieszczenie lekko się jeszcze dogrzewa po wyłączeniu sekcji a całkowite wahania temperatur zamykają się w 1 *C. Zastanawiam się czy nie zmniejszyć hist. do 0,2 *C.
  5. Jedno wiem na pewno, nigdy już nie wrócę do sterowania jednym regulatorem. Automatyka dała mi dokładnie to czego potrzebowałem, czyli odpowiedniego komfortu cieplnego tam gdzie go potrzebuję i w odpowiedniej ilości. Przejście z jednego na drugie to dzień do nocy pomimo wymienionych wad. Zastanawiam się jak w innych domach funkcjonuje automatyka, jak mają tak jak ja pomieszczenia z jedną pętlą i zapotrzebowaniem na ciepło 0,7 kW. Nie wierzę, że z piecem jest wszystko ok. Może jest niewiele osób które na to zwracają uwagę? Dopóki grzeje jest ok? W tygodniu zadzwonię do serwisanta pieca który go montował (dostałem go od poprzedniego właściciela nieruchomości) i zobaczymy czy będzie w stanie coś zaradzić przy okazji przeglądu. Dalszym krokiem będzie odwiedzenie biura które robiło projekt hydrauliki, może mi coś z przepływami doradzą, bo wszystkie sam ustawiłem "na czuja" po założeniu zewnętrznej pompy, a w projekcie nie są wpisane. Obecnie ustawiłem na 40 *C. W projekcie mam wpisane 43/35 *C.
  6. Widzisz, wszystko co napisałeś się zgadza. Ale ja nie proszę o wytłumaczenie dlaczego tak się dzieje, bo wiem dlaczego tak jest i kompletnie o to nie pytam. Pytam natomiast o wykluczenie tego zjawiska operując innymi podzespołami, ewentualnie je minimalizując. Dlatego proszę, jeśli ktoś jest w stanie konstruktywnie doradzić, co można teraz zrobić? Kocioł był już zamontowany w budynku jak go kupowałem. Jak zostanie zajechany to wymienię na nowy, który będzie kompatybilny z obecną instalacją.
  7. Czyli mam odłączyć całą automatykę - 8 regulatorów w pokojach, dwie listwy sterujące i 18 siłowników, którą tydzień temu założyłem i wrócić do pojedynczego regulatora na cały dom? Nie, dziękuję. Czy ma ktoś pomysły odnośnie ustawień pieca, optymalnych nastaw na rotometrach, zmniejszenia przepływu na pompie za sprzęgłem, podłączenia pogodówki?
  8. Dzień dobry, odgrzewam temat. Posiadam nowy (w kwietniu się wprowadziliśmy a od początku roku był wykańczany, oddany do użytku w 2015 r.) piętrowy dom o pow. mieszkalnej 150 m2 + garaż i kotłownia (34m2). Piec gazowy Vitodens 100W 6,5-35 kW i zasobnik c.o. spięty z ogrzewaniem podłogowym w całym budynku (10 sekcji dół, 8 góra, jeden obieg). Do zeszłego tygodnia grzałem na podstawie jednego regulatora pokojowego ustawionego w najzimniejszym pomieszczeniu. Rozwiązanie się kompletnie nie sprawdzało - szczególnie w łazience było ciepło wtedy kiedy nikt się w niej nie kąpał... Zużycie gazu było wtedy ok. 5 m3 dziennie. Nadmienię, że jest rekuperacja, a projektowe zapotrzebowanie na ciepło dla instalacji to 10,6 kW. W związku z powyższym w zeszłym tygodniu założyłem regulatory pokojowe z siłownikami i listwami sterującymi (cała instalacja w domu była przygotowano pod to rozwiązanie - miejsca na siłowniki i wyciągnięte kable w ścianach do skrzynek rozdzielczych). Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że zużycie gazu wzrosło mi do 8 m3 dziennie (przy praktycznie tych samych temperaturach wewnątrz i na zewnątrz) i piec nie taktował przy grzaniu pojedynczych pokoi (przy nastawie projektowej 43/35 *C grzeje 20s i wychładza się 4 min i tak w kółko, przy mniejszych temperaturach jest bardzo podobnie), a przeważnie tak się grzeje bo na tym w końcu polegają regulatory pokojowe. W instalacje wpięta jest pompa grundfos alpha2 25-60 i sprzęgło. Dołożyłem ją na początku roku przy pracach wykończeniowych jak zobaczyłem że na rotometrach można było uzyskać maksymalnie nawet nie 0,5 l/min przepływów. Piec wówczas pchał wodę w 18 sekcjach na swojej wewnętrznej pompie, która jest mało wydajna. Czy można jakkolwiek zaradzić tej sytuacji?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...