Dzień dobry, odgrzewam temat. Posiadam nowy (w kwietniu się wprowadziliśmy a od początku roku był wykańczany, oddany do użytku w 2015 r.) piętrowy dom o pow. mieszkalnej 150 m2 + garaż i kotłownia (34m2). Piec gazowy Vitodens 100W 6,5-35 kW i zasobnik c.o. spięty z ogrzewaniem podłogowym w całym budynku (10 sekcji dół, 8 góra, jeden obieg). Do zeszłego tygodnia grzałem na podstawie jednego regulatora pokojowego ustawionego w najzimniejszym pomieszczeniu. Rozwiązanie się kompletnie nie sprawdzało - szczególnie w łazience było ciepło wtedy kiedy nikt się w niej nie kąpał... Zużycie gazu było wtedy ok. 5 m3 dziennie. Nadmienię, że jest rekuperacja, a projektowe zapotrzebowanie na ciepło dla instalacji to 10,6 kW. W związku z powyższym w zeszłym tygodniu założyłem regulatory pokojowe z siłownikami i listwami sterującymi (cała instalacja w domu była przygotowano pod to rozwiązanie - miejsca na siłowniki i wyciągnięte kable w ścianach do skrzynek rozdzielczych). Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że zużycie gazu wzrosło mi do 8 m3 dziennie (przy praktycznie tych samych temperaturach wewnątrz i na zewnątrz) i piec nie taktował przy grzaniu pojedynczych pokoi (przy nastawie projektowej 43/35 *C grzeje 20s i wychładza się 4 min i tak w kółko, przy mniejszych temperaturach jest bardzo podobnie), a przeważnie tak się grzeje bo na tym w końcu polegają regulatory pokojowe. W instalacje wpięta jest pompa grundfos alpha2 25-60 i sprzęgło. Dołożyłem ją na początku roku przy pracach wykończeniowych jak zobaczyłem że na rotometrach można było uzyskać maksymalnie nawet nie 0,5 l/min przepływów. Piec wówczas pchał wodę w 18 sekcjach na swojej wewnętrznej pompie, która jest mało wydajna. Czy można jakkolwiek zaradzić tej sytuacji?