Witam Przy podłączaniu dopływu zmywarki do wody, przy dokręcaniu plastikowej nakrętki przez pomyłkę użyłem klucza i ta obręcz która przytrzymuje nakrętke na wężu się odkształciła i nakrętka spadła. Udało mi się przywrócić tym odstajacym "piórom" z tej obręczy kształt (przynajmniej tak w większym stopniu) i nałożyć z powrotem nakrętke. Udało mi się dokręcić wąż do zaworu i nic nigdzie nie cieknie, bez problemu przeszło jedno mycie, wszystko suche. Jednak trochę mnie to męczy że coś nagle może się wydarzyć i zacznie lać się woda. Pytanie czy jeżeli jest to już dokręcone i nie ma śladów wycieku to to działa i nie ma co się obawiać? Jeżeli jednak coś może się stać, to czy da się wymienić sama nakretke na wężu czy trzeba caly wąż? Z góry dziękuję za pomoc