Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dariusz Sawicki

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana Dariusz Sawicki w dniu 18 Grudnia 2021

Użytkownicy przyznają Dariusz Sawicki punkty reputacji!

O Dariusz Sawicki

  • Urodziny 06.03.1987

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    gdańsk
  • Kod pocztowy
    80-288
  • Województwo
    pomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Dariusz Sawicki's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

13

Reputacja

  1. Producent nie może tak sobie pisać, że posiada miedzianą prądnicę, a w rzeczywistości montuje aluminiową. Przecież to wszystko się certyfikuje i sprawdza. Gdyby firma dopuściła się praktyk, o które ją posądzasz naraziłaby się na ogromną karę chociażby ze strony UOKiK. Nie twierdzę, że te agregaty są tak dobre jak Honda za 5000zł, ale raczej mają pozytywne opinie i nie kosztują 1200 zł (tyle co chińszczyzna w markecie), a ceny zaczynają się od 2100 zł.
  2. Ogólnie mi też sprzęty działają, typu szlifierki, piły, itp. Podłączyłem nawet starego lapka i stary telefon i nic złego się nie stało. przy ładowaniu. Może problem faktycznie wynika ze zbyt wysokiej częstotliwości, bo 53-54 Hz zazwyczaj pokazuje.
  3. Witam serdecznie! Ostatnio zakupiłem agregat KRUZER TH3900. Zalałem go benzyną, nalałem oleju - 600m, 10W-30 (zgodnie z instrukcją). Agregat pali praktycznie za pierwszym razem po chwili praca silnika się wyrównuje, podobnie jak napięcie. Niepokoi mnie fakt, że gdy podłączyłem do urządzenia 2 lampki, to po chwili żarówki zaczęły mrugać (raz jedna raz druga, czasem obie, czasem żadna). Najpierw pomyślałem, ze to wina 50 metrowego przedłużacza bębnowego, ale sytuacja nie zmieniła się gdy lampki podłączyłem bezpośrednio do gniazd agregatu. Sytuację nieco polepszyło podłączenie szlifierki kątowej na 50% mocy. Wówczas żarówka nie mrugała, ale gdy np. zwiększyłem moc "flexa" do 100%, to mruganie światła znowu się pojawiło. Czy jest szansa, aby pozbyć się takiej niedogodności, czy raczej ten model agregatu jest badziewiasty? Niby posiada AVR i na wyświetlaczu faktycznie pokazuje stabilne napięcie w przedziale 235-237V, a częstotliwość od 53-54Hz. Do gniazda agregatu podłączyłem nawet własny miernik energii, który wskazuje, że napięcie jest chyba dość stabilne, bo wahało się w zakresie 233.5-234.6, a mimo to lampka mrugała. Jak myślicie? To lipny agregat, czy może wpływ na jego działanie ma fakt, ze przepracował dopiero niecałą 1 motogodzinę i jeszcze się nie dotarł? A może po prostu za słabo go dociążyłem, skoro moc nominalna wynosi 2.8 kW, a on póki co pracował z maksymalną mocą może 600W? Boję się podłączyć piec na ekogroszek, skoro nawet żarówka mruga. Co prawda podłączyłem telefon, ładowałem przez kilka minut i nic złego się nie stało. Macie może jakieś sugestie co mógłbym w tej sytuacji zrobić?
  4. Czy ktoś z Was korzystał/korzysta z produktów marki Kruzer i może się podzielić opinią na temat tej marki, konkretnie chodzi mi o agregaty. Czytałem niektóre fora czy komentarze pod filmikami, ale mam obawy, że część wpisów może pochodzić od producenta, także liczę na jakieś opinie osób, które rzeczywiście miały do czynienia z tym sprzętem.
  5. Drodzy forumowicze, Jestem laikiem w tych sprawach, także proszę o wyrozumiałość. Zamówiłem ostatnio agregat marki Kruzer TH 3900 (jeszcze nie dotarł). Kupiłem go z myślą o awaryjnym zasilaniu domu, podczas przerw w dostawie prądu (u nas zdarza się to kilka razy w roku). Oczywiście nie chodzi mi o zasilenie całego budynku z przełączaniem zasilania, itd. Chodzi mi tylko o zasilenie pieca na ekogroszek 20 kW, małej lodówki, 3 żarówek energooszczędnych, laptopa i telewizora. Myślę, że w/w agregat o mocy nominalne 2.8 kW i maksymalnej 3.2 kW powinien sobie z tym spokojnie poradzić. Proszę mnie tylko uświadomić czy dobrze myślę. Otóż agregat ma 2 gniazda. Pierwsze podłączę do pieca za pomocą 15m przedłużacza, natomiast drugie podłączę do przedłużacza bębnowego, z kablem o długości 50m, który przez piwnice pociągnę do domu i tam za pomocą mniejszych przedłużaczy (3m) podłączę lodówkę, żarówki czy telewizor. Czy długość kabla (50m) może powodować jakieś komplikacje ze stratami mocy czy napięcia, czy to co przedstawiłem powinno raczej zdać egzamin? Dodam jeszcze, że agregat jest wyposażony w system automatycznej regulacji napięcia, a kabel od przedłużacza bębnowego jest dość gruby (znajomy twierdzi, że uciągnąłby spawarkę). Z góry dziękuję za jakieś opinię czy sugestię. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...