Nie chcę dlatego dawać 30-40cm tylko max 20cm, obecna forma sufitu nie ma racji bytu. Dzisiaj doszedłem do wniosku że najpierw wybiorę między belkami te wszystkie trociny, potem dam wełnę 2 warstwy np 5 i 10cm na krzyż, na to kilka cm luzu, folia paroprzeouszczalna i na to najlepiej OSB ale podobno słaby pomysł, wiosną zrobi się sufity podwieszane z folią paroizolacyjną i ociepli sie dach i szczyty do końca