Witam.
2 lata temu kupilem mieszkanie developerskie gdzie od samego początku był problem z drzwiami balkonowymi. Uszczelki na srodku po zamknęciu klamki nie dochodziły do ramy przez którą ciagle wiało ( można było włozyć maly palec) . Wziałem więc poziomicę i okazało się ze cala rama jest na srodku wypuklona jakby nie było w niej żadnych profili stalowych. Zadzwonilem więc do developera zeby przysłał serwis. Serwis przyjechał podregulował trochę okucia żeby uszczelka bardziej dochodziła. Po regulacji klamka zaczeła bardzo cięzko chodzić , trzeba użyć naprawde dużej siły zeby zamknąć,trochę przyległy bliżej , jednak wciaż wiało, a pomiedzy można było włozyć kartkę. Na moje pytanie dlaczego tak jest , serwisant odpowiedział że latem rama się naprostuje i nie moze nic wiecej juz podregulować bo nie ruszę juz klamką. Przyszla więc teraz zima i wieje nadal bo uszczelki na srodku nie dochodzą. Sąsiedzi maja ten sam problem, dzwnią co chwile bo zrywają aż klamki , serwis przyjezdza, wymienia, coś reguluje, odjezdza a problem nie znika i tak w kółko. Nagrałem filmik przykładajac poziomicę oraz wkladajac kartkę pomiędzy jak to wygląda, Na filmie widac jak rama odchodzi na pół centymetra od poziomicy tak są krzywe. Proszę o informacje co sądzicie o tych oknach i czy mam żądać ich wymiany ? Nie jestem fachowcem ale wydaje mi się że tu juz raczej regulacja nic nie da.
Wiecej fimmow