Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

paniKa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

O paniKa

  • Urodziny 22.12.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

paniKa's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witajcie ponownie. Wczoraj przygotowywałam ściany do gładzi, i na najdłuższej ścianie zobaczyłam jakiś purchel. Po rozpoczęciu naprawy, ściana 4 m spadła w całości:) gładź pana fachowca strzelała jak odparzony lakier. Ściany pod gładź gruntowałam sama, na Goldband robiony własnoręcznie. Czy na odparzenie gładzi może mieć wpływ gotowanie ścian farelkiem przez fachowca? (przyspieszał suszenie gorącym powietrzem z nowoczesnego farelka). Tynk był przeze mnie zacierany, gładki, ale nie szyba. Przed gładzią chciałam żeby fachowiec przeszlifował lekko tynk, ale mówił że jest ok. Może tynk za gładki?
  2. ok.... fragmentami są omijki po żyrafie, a te doły z obrzeżami? Tak jak radzicie, naciągam po calości? chyba na dwa razy, prawda? czy najpierw zaprawki w same wżery, a potem po całości np. na raz?
  3. załączam zdjęcia gipsu, o który poszła afera. Czy faktycznie miałam rację, że należy poprawić czy wystraszyłam majstra bez powodu?
  4. Dziękuję czy 60 wystarczy żeby zrobić płaszczyznę (w wersji standard)? nauczyłam się robić na nożu 60, bo jest na dwie ręce i szybko można opanować kąt, pod jakim ciągnąć. 80 i 100 ogarniam tylko w blichówkach... fachowiec, który się obraził, robił na piórze 35 obie warstwy (cekol i finish) - jak fachowcy wyciągają płaszczyznę takim małym narzędziem? Chciałabym jeszcze zapytać o gruntowanie: czy może być atlas niebieski ultra (tam podają rozcieńczenie pod gładzie szpachle 1:6)? On jest wodnisty i w ogóle nie szkli powierzchni, jest matowy. Zupełnie inny od np. ceresitu 17 czy knaufa uniwersalnego (ceresit i knauf dają pod światło lekko satynową powłokę). Czy grunt powinien lekko wyszklić czy raczej nie? Czy ten lekki połysk po prostu bierze się ze składu (więcej akrylu czy innego składnika) i nie ma wpływu na przyczepność?
  5. czyli rozumiem, że gdy cekol już związał, to kwasek nie będzie miał wpływu na kolejne nakładane warstwy i nie trzeba pozbywać się cekolu, tylko działać kolejną warstwą po zagruntowaniu?
  6. zdjęcie zrobione w świetle dziennym. We wtorek wrzuciłabym porządne zdjęcia pod lampą.
  7. Witam serdecznie Forumowiczów Chciałabym poprosić o pomoc w kwestii samodzielnej naprawy gładzi. Zatrudniłam fachowca od gładzi z polecenia. Wastwę startową nałożył z cekolu c45, ponieważ taki towar sobie zażyczył, ale że gips szybko wiązał, kazał sobie zakupić kwasek cytrynowy do opóźnienia wiązania. Na tym cekolu nałożony został na raz knauf super finish w większości, a w przedpokoju semin 68 też na raz. Majster przytarł żyrafą z papierem 120 i efekt jest fatalny. Przeciery mają średnicę pół ściany - super finisha nie ma, został tylko cekol podołowany i porysowany, a jeszcze gorzej jest na seminie - przeciery i doły po 50 cm długości. Fachowiec chciał to zamalować grunt śnieżką i twierdził, że nie będzie widać. Niestety przeciery widoczne są gołym okiem bez lampy i wyczuwalne w dotyku na krawędziach. Na moją prośbę o zaciągnięciu jeszcze raz, fachowiec się obraził i poszedł (mimo że chciałam dopłacić). Chciałabym poprawić gładzie we własnym zakresie, ale punktowo nie uda się, muszę zaciągnąć całość. Czy po dokładnym odpyleniu zagruntować i normalnie zaciągać na tym kwasku czy należałoby zedrzeć cekol do tynku i zacząc od nowa? Jakim gruntem zagruntować - mam na budowie Atlas ultra niebieski w zielonej butelce do rozcieńczania 1:6, czy byłby ok? Czy polecacie inny sposób? Proszę, poradźcie co dalej robić.
  8. Bardzo Wam dziękuję za rady. Tynkuję Goldbandem na listwach 6 i robię pierwszą warstwę szczepną rapówkę i idzie bardzo dobrze. Bloczki gipsowe zeszlifowałam lekko papierem 26, powierzchnia zrobiła się bardziej szorstka i nasiąkliwa. Zagruntowałam knaufem grundiermittel 90 w rozc. 1:5. Zrobiłam próbę na pasie 30x200 cm i tynk jest nie do zdjęcia, w zasadzie odkuwa się razem z fragmentami bloczka gipsowego. A chodziło mi właśnie o wzmocnienie tych ścian, ponieważ były spękane. W normalnych warunkach bym nie tynkowała, ale do zdjęcia starego tynku na początku robót poprosiłam kolegę i zdjął mi część tynków z bloczków młotem, dzięki czemu narobił dziur wżerów po 3 cm (i chyba sukces że ściany się nie rozleciały) . Finał - zrób se sam, ale idzie, więc bardzo Wam dziękuję za wskazówki.
  9. tak, i jeszcze wciskał mi ściemy, że bloczki z kredy są wewnątrz tłuste, bo kreda jest tłusta, i najpierw trzeba je wielokrotnie umyć benzyną ekstr. żeby odtłuścić ...... potem to chyba już tylko podpalić - przecież nic tak nie oczyszcza powierzchni jak ogień niektórzy to powinni mieć zakaz wjazdu na budowy ze względów bezpieczeństwa społecznego pewnie kreda tłusta, bo podczas budowy bloków w PRLu kradli ze szkół końcówki kredy do pisania zatłuszczone palcami, rozcierali w moździerzu i z tego lepili bloczki...a prawdziwa kreda nie byłaby tłusta.... u mnie jest rama H, jedna ściana zewnętrzna nośna, sufity i wszystkie legary są z żelbetu. Na legarach i ścianie konstrukcyjnej nowy tynk trzyma się mimo warstwy milimetrowej. Był kładziony na betonkontakt po solidnym oczyszczeniu żelbetu, i pewnie też szczęście, że trafił mi się żelbet nie smarowany ropą do szalunków. Natomiast na sufitach jest do 1 cm tynku na betonkontakcie, a potem majster na wysuszony tynk napaciał jeszcze od 1mm do 10 mm (średnio 5mm) drugiej warstwy tynku, żeby wyrównać sufity. Między warstwami nie było gruntowane tylko w dużym pokoju. I bez różnicy z gruntem CT17 czy bez: warstwy się rozdzieliły - ta pierwsza na betonkontakcie się trzyma, ta druga zewnętrzna odpada po lekkim poruszeniu szpachelką i spada płatami. Tynk był kładziony przez majstra szpachlą piórem - może pióro wygładza? wyciąga mleczko już w trakcie kładzenia? wyślizguje warstwę? Tak czy inaczej, producent szczególnie na sufity i pod płytki zaleca tynk w jednej warstwie, a ja mam dowód, że się nie myli. zapewne fachowcy umieją położyć w kilku warstwach, ale to już wiedza z wyższej półki
  10. tak, to tynk majstra majster już się obraził, ale dzieło zostawił, bo przecież tynk jest właściwie położony, tylko ściany są niewłaściwie pobudowane. Jak zwykle, żeby było porządnie, to trzeba samemu (a majster z łapanki nie był, tylko był skrupulatnie wyselekcjonowany i, i tak lipa). Bardzo dziękuję za cenne wskazówki.
  11. Dziękuję a tak-doradca tech. knaufa polecił Universalgrund albo żółty 90 (grundiermittel) z zaznaczeniem, że żółty będzie ekonomiczny, bo jest koncentratem do rozcieńczania 1:2 do 1:5 w zal. od chłonności. Mnie było trudno znaleźć grunty knaufa, za to ceresit CT17 był w każdym sklepie. Ceresit był dawany między warstwami (tymi milimetrowymi) na suchy MP75 i nie zespolił warstw - odpadała albo zewnętrzna albo wszystkie do gołych ścian. Trudno winić grunt przy takiej technice tynkowania.... A gdybyś miał tynkować płyty żelebetonowe z niewielkimi resztkami pozostałego MP75, to od razu gruntowałbyś Betonkontaktem po odkurzeniu, czy najpierw universal a potem Betonkontakt?
  12. Korzystając jeszcze z okazji założenia tematu (jak powoli się rozeznaję-w nieodpowiedniej grupie, za co przepraszam), chciałabym zapytać o gruntowanie przed tynkowaniem, a mianowicie zasłyszałam sprzeczne opinie: jedna, że grunt CT17 nie nadaje się pod tynk gipsowy, ponieważ nie powinno się stosować gruntów głęboko penetrujących pod tynk gipsowy. Druga, że grunt CT17 można stosować pod tynk, ale po rozcieńczeniu. Trzecia opinia, że CT17 się nie rozcieńcza i nadaje się pod tynki Ogólnie polecono mi zakupić grunt knaufa żółty 90 i nie eksperymentować z CT17. Ale jestem bardzo ciekawa Waszej opinii, jak jest naprawdę z tym CT i tynkami.
  13. Oczywiście, suwmiarką nie będę mierzyć grubości tynku, ale tu było widać gołym okiem, że warstwa poszła na milimetr. Dużego pokoju jeszcze nie poprawiam i tam można palcem potrzeć po tynku, żeby dotrzeć się do siatki. Czyli tynk-palcem-ścierany. Tak nie powinno być.
  14. Dziękuję. Jako że jestem amatorem, czytam instrukcje obsługi danych produktów (fachowcy nie muszą już czytać, ponieważ wiedzą z doświadczenia) i faktycznie było napisane inaczej niż mój majster robił. Ale wiadomo, teoria a praktyka....i jednak wygrała teoria. Kamień z serca że przeczuwałam że z kołkowaniem siatki może być ściema
×
×
  • Dodaj nową pozycję...