Hej!
Podlewanie to obecnie nasze ulubione zajecie!!! Podlewamy 3 lub 4 razy dziennie, zeby beton nie popękał.Sloneczko nam nie odpuszcza, grzeje niemilosiernie,wiec lejemy i lejemy! Mamy juz schody na gore,sa sliczne, zabiegowe a chcialam je zamienic na takie ze spocznikiem( ale sie nie zmiescily i dobrze!) .My rowniez pod schodami robimy spizarnio-skrytke,ktorej brakuje w kuchni.Nasza kuchnia bedzie oddzielona od pokoju tylko murkiem ,ktory nazywamy "lada" ,a za ktorym bedzie sie znajdowal zlewozmywak(przeniesiony spod okna) i zmywarka.Pod oknem bedzie maly stolik i krzesla.Kolor elewacji, dachowki oraz okna( ze szprosami )zamierzamy zachowac takie jak w projekcie.
Fundamenty to ta czesc budowy,ktora owszem bardzo cieszy,ale ciagnie kaske a niewiele widac. Jak powiedziala kiedys moja wybudowana juz kolezanka: tyle kasy i wszystko w ziemi! Powodzenia!
Pozdrawiamy Mynia i Slawek
Jak tam realizacje?