Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Maja1719500785

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Maja1719500785

  1. Maja1719500785
    Dziś odebrałam ze Starostwa nasze pozwolenie na budowe !!!
     
     

    Miła niespodzianka, bo przy składaniu wniosku podano nam termin oczekiwania do 30 dni. A tu proszę ... :)
     
     

    Jutro jedziemy na działkę i będziemy kopać "dołek sanitarny" , przyjedzie też sąsiad z duuużą kosiarką.
  2. Maja1719500785
    Jeszcze kilka fotek:
     
     

    Z tyłu domu - widoczny kawałek naszego stawu.
     
     

    http://www.empikfoto.pl/albumy12/55067/168264/previews/3909859_dsc04943.jpg
     


    Plantacja choinek przed domem :)
     

    http://www.empikfoto.pl/albumy12/55067/168264/previews/3909851_dsc04938.jpg
     


    Widok z kuchni
     

    http://www.empikfoto.pl/albumy12/55067/168264/previews/3909856_dsc04940.jpg
     


    Od strony Warty
     
     

    http://www.empikfoto.pl/albumy12/55067/168264/previews/3909861_dsc04944.jpg
  3. Maja1719500785
    Za nami pierwszy pracowity weekend na własnej działce.
     
    W ruch poszły kosa i sierp i udało się zrobić miejsce na mini pole namiotowe - dla znajomych, którzy przyjechali na ognisko.
     
    Za prace budowlane weźmiemy się za ok. 2 tygodnie - wtedy dostaniemy przepisane na nas pozwolenie na budowę i bank wypłaci pierwszą transzę przeznaczoną na budowę.
  4. Maja1719500785
    Od Pani mieszkającej obok dowiedzielismy się, do kogo należy "nasza" działka i od razu pojechalismy do tegoż właściciela.
     

    Po rozmowie i ustaleniu ceny wróciliśmy do domu i zaczęliśmy bić się z myslami:
     

    czy to nie za daleko od Poznania?
     

    czy potrzebujemy tak dużego domu?
     

    czy pole nad Wartą na pewno nam się przyda?
     

    a z drugiej strony:
     

    czy dostaniemy tak duży kredyt i - co ważniejsze - czy będziemy w stanie go spłacać???
     
     

    Jednak wystarczyły jeszcze dwie wizyty na "naszej" działce, żebyśmy podjęli decyzję - KUPUJEMY
     
     
     

    Spisaliśmy umowę przedwstępną z ostatecznym terminem zakupu 20 lipca 2006 roku i - do dzieła. Zaczęła się bieganina po bankach, kompletowanie papierów, porównywanie ofert.
     

    Wybraliśmy PKO BP, bo w naszej sytuacji (kredyt biorą 4 osoby, właścicielami będą 2 - i to nie małżeństwo ) mieli najmniej formalności i niezłe warunki.
     
     

    W końcu nadszedł TEN dzień - 18 lipca 2006 roku.
     

    Od rana wizyta w banku i podpisanie umowy kreytowej.
     

    W samo południe - notariusz i przypieczętowanie transakcji.
     

    Potem z powrotem do banku po papiery, które trzeba złożyć w Sądzie.
     

    W końcu do Sądu złożyć wniosek w Wydziale Ksiąg Wieczystych.
     
     

    Tak właśnie staliśmy się BARDZO szczęśliwymi posiadaczami pięknego kawałka świata...
     


  5. Maja1719500785
    Oto co zobaczyliśmy nad Wartą:
    http://www.empikfoto.pl/albumy12/55067/168264/previews/3909874_dsc04952.jpg" rel="external nofollow">http://www.empikfoto.pl/albumy12/55067/168264/previews/3909874_dsc04952.jpg
     
    Dom w stanie surowym z dachem, powierzchnia użytkowa ok. 240 m2, działka (a w zasadzie dwie połączone) - 1,47 ha.
  6. Maja1719500785
    Szukanie domu w internecie i przez różne BON nie dało efektów, oglądaliśmy trzy nieruchomości, ale żadna nie nadawała się dla nas
     
     

    W końcu wzięliśmy sprawy w swoje ręce - w pewną kwietniową sobotę pojechaliśmy w okolice Murowanej Gośliny, żeby porozwieszać ogłoszenia. Wyszliśmy z założenia, że najlepiej dotrzeć jak najbliżej ewentualnych właścicieli, więc wieszaliśmy w wiejskich sklepikach.
     
     

    I tu nastąpił moment przełomowy - w jednym ze sklepów Pewna Miła Pani powiedziała, że blisko, nad Wartą, ktoś ma do sprzedania dom w stanie surowym i sporo ziemi.
     
     

    Pojechaliśmy (od sklepu ok. 500 m) i ... chyba już wtedy wiedzieliśmy, że MUSIMY tam mieszkać.
  7. Maja1719500785
    Jako że 18 lipca 2006 roku zostaliśmy INWESTORAMI , postanowiłam pisać ten dzienniczek-zostanie miła pamiątka po naszych budowlanych perypetiach...
     
     

    Nad kupnem domu (lub działki) myśleliśmy już od 2 lat, ostatni rok to intensywne poszukiwania czegoś odpowiedniego.
     

    Odpowiedniego czyli:
     

    - do 30 km od Poznania (bo codziennie będę dojeżdżać do pracy),
     

    - dużego - min. 0,5 ha działki, bo w planach są koniki :) (kiedyś...),
     

    - z zabudowaniami, np. stare gospodarstwo, bo Bartez potrzebuje miejsca na drewno.
     
     

    Po kilku miesiącach zawężyliśmy obszar poszukiwań do północnej strony Poznania - znamy te rejony, okolica b. ładna, a ceny nie tak wysokie jak np. koło Puszczykowa (gdzie też nam się bardzo podoba).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...