U mnie kiedyś fachowcy zamontowali listwy przypodłogowe na gwoździach i wkrętach do drewna (zakup podłogi z montażem). Mam jedną ścianę półokrągłą i stwierdzili, że nie da się na niej zamocować listwy w całości i pocieli takie małe 10-cio cm kawałki , gdybu użyli normalnych kołków montażowych to napewno byim sięudało. Mi się udało więc dla mnie to była fuszera..
Inni z kolei malowali jedną ścianę elewacji od strony sąsiada (dom w granicy), a że sąsiad oparł sobie szybę o ścianę, to już jej nie odstawili tylko pomalowali dookoła. Dosłownie jak z tych głupich filmików na yt.