Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Micca

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Micca's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Jak jestem w tym mieszkaniu trzy lata, do tej pory nikt nie był. Może przez pandemię nie chodzą, pierwszy raz jestem w bloku, to się nie orientuję. Elektryka też jeszcze umawiali rodzice, ale zdaje się on właśnie z administracji był. Rozkręcił mi gniazdko za łóżkiem do gołych kabli i powiedział, że mogę bezpiecznie spać...
  2. Witam. Niedawno zamieszkałam w mieszkaniu po dziadkach, które remontowałam, ale nie gruntownie - było w dobrym stanie. Od zawsze był w nim jednak problem z prądem - trzydzieści lat temu sąsiad zalał dziakom łazienkę i od tej pory żarówka ciągle się przepalała, czy raczej wybuchała po paru tygodniach a światło nad lustrem w ogóle nie działało. Elektryk zrobił obejście z innego gniazdka i niby mi już świeci normalnie, ale potem był problem z za krótkimi kablami w gniazdkach w kuchni, doszło do zwarcia, które prawie popaliło mi urządzenia elektroniczne. Niby problem został usunięty, ale gniazdka we wszystkich pomieszczeniach iskrzą przy podłączaniu wtyczki, tyczy się to też przedłużaczy. Wiem, że tak się zdarzało i wcześniej, bo jako dziecko bałam się tych gniazdek u dziadka. Teraz przy mnie to jest za każdym razem i w kazdym gniazdku. Instalacja nie była wymieniana. Najgorzej jest w moim pokoju,mam tam prąd na rozgałęźniku, który jeszcze dziadek zakładał, podczas remontu był cześciowo wymieniony na nowy. Nie wiem, czy tak było wcześniej, bo nie zwracałam uwagi na przełącznik, ale od kiedy śpię w sypialni, lampka na przedłużaczu, podłączonym do tego rozgałęźnika świeci się, choć jest wyłączona. Nie jest to tak silne światło, jak po włączeniu przełącznika, ale jakieś 70%. Co ciekawe, jeśli do gniazdka podłączony jest kabel, tego światła po wyłączeniu nie ma. Chciałam sprawdzić neonówką, czy jest prąd, ale nie mam a zawsze zapominam wziąć od rodziców. Blok z przełomu lat 70 i 80. Chciałabym się dowiedzieć, czy sytuacja jest niebezpieczna i co ewentualnie mogę zrobić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...