Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mar753

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

mar753's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Teraz rozumiem, czyli tak jak myślałem. Bardzo dziękuję za pomoc. Zastanowię się jeszcze, które rozwiązanie wybrać, ale na pewno moja wiedza dzięki tej rozmowie wzrosła. Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze.
  2. Ja pytałem tylko, w jaki sposób mam zablokować zawór podczas luzowania nakrętki po prawej stronie. Którą konkretnie śrubę? Mógłbyś wskazać na tym zdjęciu? https://zapodaj.net/a317c5b209429.jpg.html
  3. Chodzi o śrubę po drugiej stronie zaworu?
  4. Nie wiem, czy tam nie ma uszczelnienia lnem albo konopiami. Wtedy może się rozszczelnić połączenie? I dlaczego nie lepiej poluzować zawór odpowietrzający? To po tamtej stronie grzejnika znajduje się powietrze, a tutaj chyba wpierw wyleci cała woda z grzejnika?
  5. U mnie zawór na zasilaniu wygląda tak: https://zapodaj.net/a317c5b209429.jpg.html Próbowałem odkręcić tę poziomą, wąską nakrętkę na zaworze w górnej części i niestety miałem niezłą fontannę. Nic się nie odpowietrzyło. A co sądzisz o odpowietrzaniu przez delikatne wykręcanie zaworu odpowietrzającego z korka? Da się to zrobić?
  6. Na przykład na tym zdjęciu widać, że gwint odpowietrznika może mieć różną średnicę przy tym samym korku: https://mateomarket.pl/img/products/26/50/4/1_max.jpg
  7. U mnie jest tak, jak napisałeś w tym fragmencie. Z tym że właśnie nie wiem, czy korek i odpowietrznik mają takie wymiary.
  8. Mam wybór - albo samemu to zrobić, albo marznąć. Oczywiście, trochę wody może polecieć i z tym się liczę - mogę się na to trochę przygotować (wiadro, duża miska, rozłożona folia). Muszę jednak mieć pewność, jaki ten odpowietrznik ma gwint i go wcześniej kupić. Jeśli kupię zły i zabiorę się za operację, to mam przechlapane (w dosłownym tego słowa znaczeniu) - odpowietrznika nie wymienię, a może się zdarzyć, że i tamten uszkodzę (np. uszczelkę).
  9. Na pewno 1/2 cala? Na zdjęciu odpowietrznika, które podlinkowałem, średnica gwintu jest prawie taka sama jak średnica tego plastikowego kapturka. Czyli wychodzi bardziej 3/4 cala. Niestety, na powrocie nie mam zaworu i na tym polega cały problem (inaczej dawno bym już to zrobił). A czy dałoby się w ten sposób (tzn. przy dopływie wody) nawet wymienić szybko odpowietrznik? Obecnie grzejnik jest mocno zapowietrzony, na 10 paneli mocno grzeją tylko dwa po przeciwnej stronie. Dedukuję, że zanim po odkręceniu odpowietrznika zejdzie powietrze i woda dopłynie do przeciwnego krańca, musi minąć trochę czasu. Czy ten czas wystarczyłby na szybkie odkręcenie odpowietrznika i wkręcenie drugiego?
  10. Witam! Mam następujący problem. Podczas odpowietrzania grzejnika aluminiowego ukręciła mi się śruba w odpowietrzniku i w żaden sposób nie da się jej teraz wykręcić (śruba nie była oryginalna, tylko zastępcza o takim samym gwincie). Trzeba chyba będzie wymienić cały zawór odpowietrzający. Grzejnik jest tego typu: https://kociolcenowy.pl/img/p/602-66952.jpg A zawór odpowietrzający wygląda tak: https://www.maldrew.com.pl/static/thumbnail/product/big/45853.jpg W związku z tym mam dwa pytania: 1. Nie mam możliwości odcięcia dopływu wody w instalacji, więc czy do czasu wymiany zaworu da się odpowietrzać grzejnik odkręcając nieco zawór odpowietrzający (delikatnie, z wyczuciem) i szybko go zakręcając, gdy zacznie lać się woda? 2. Jaki muszę kupić zawór: 1/2 cala, 3/4 cala czy jeszcze jakiś inny rozmiar? Nie mam możliwości zmierzenia gwintu bez wykręcenia zaworu, a patrząc z zewnątrz, to ten plastikowy biały kapturek ma średnicę ok. 19 mm, a sześcioboczna nakrętka rozmiar 22 (może te dane pomogą). Z góry dziękuję za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...