Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mariusz_76

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

mariusz_76's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Witam, mam pytanie czy ktos wie jak wyglada procedura legalizacji nielegalnego podlaczenia do kanalizacji miejskiej ? Jakie oplaty wchodza w gre, grzywna ? czy lepiej wykonac projekty i podlaczenie od poczatku czy legalizowac - o ile taka instytucja istnieje w przypadku kanalizacji ?
  2. Geodeta juz byl - mam mapke i potwierdzil stan faktyczny. Jak dalej dzialac ?
  3. MOj sasiad "wbil" sie w moja dzialke na dlugosci 15 metrow, 4 m wglab. Probowalem rozmawiac - nic to nie dalo. Plotu nie chce ruszac. Jak formalnie dalej sprawe zalatwic. Prosze o rade gidze i co skladac: sad / gmina ?
  4. czyli spotkales sie z takim rozwiazaniem ? czy dla mnie jako wlasciciela dzialki uzyczanej na potrzeby uzyskania pozwolenia na budowe przez sasiada sa jakies zagrozenia ? pozdrawiam M
  5. Mam nastepujacy dylemat. Sasiad zwrocil sie do mnie abym podpisal z nim umowe ze na potrzeby jego budowy oddaje mu do dyspozycji rowniez moja dzialke. Warunki zabudowy przewiduja min. wielkosc dzialek na 1000 m2, a on ma 500 i ja 500 (blizniak tak zostal zbudowany i podzielony gdy mozna jeszcze bylo dzielic na mniejsze dzialki - przed zmiana planu) Umowa ma wygasnac zaraz po uzyskaniu przez niego pozwolenia na budowe. Czy w imie dobrosasiedzkich stosunkow podpisac, czy sa tu jakies "kruczki", ktore moga okazac sie dla mnie niekorzystne. Mysle w niedalekiej przyszlosci o sprzedazy mojej nieruchomosci. Czy taka umowy nie spowoduje jakos jej obciazenia ? dziekuje za wszelkie rady
  6. cz udalo Ci sie ustalic cos w tym temacie. Ja mam identyczna sytuacje, tylko z drugiej strony. Sasiad zwrocil sie do mnie abym podpisal z nim umowe ze na potrzeby jego budowy oddaje mu do dyspozycji rowniez moja dzialke. Umowa ma wygasnac zaraz po uzyskaniu przez niego pozwolenia na budowe. Czy w imie dobrosasiedzkich stosunkow podpisac, czy sa tu jakies "kruczki", ktore moga okazac sie dla mnie niekorzystne. Mysle w niedalekiej przyszlosci o sprzedazy mojej nieruchomosci. Czy taka umowy nie spowoduje jakos obciaenia mojej nieruchomosci ?
  7. Witam serdecznie. Sasiad bedzie rozbudowywac swoje polowe blizniaka. Zeby uzyskac pozwolenie na rozbudowe jego architekt zaproponowal zebym podpisal nastepujaca umowe "dysponowania" moja nieruchomoscia. Minimalna powierzchnia dzialek na budowe w tej chwili to min 1000 m2. A sasiad ma okolo 500 i ja 500 (podzial sprzed obecnego planu zagospodarowania). Stad taka konstrukcja. Z dwoch dzialek po 500 - zrobic 1000m2. dostac powolenie na bud. i "sie rozejsc". Prosze poradzcie po co to wszystko (obejscie prawa) ? i czy nie ma tu jakich pulapek jesli chodzi o moja wlasnosc: ".......zawierają umowę, zgodnie z którą inwestor będzie uprawniony do dysponowania nieruchomością składającą się z wszystkich w/w działek przy ubieganiu się o pozwolenie na rozbudowę budynku jednorodzinnego bliźniaczego w części stanowiącej jego własność i na działce stanowiącej jego własność. Umowa dotyczy tylko i wyłącznie rozbudowy przewidzianej Projektem budowlanym wykonanym przez ... - projekt z ... r. Strony potwierdzają, że zapoznali się z Projektem rozbudowy i wyrażają zgodę na wykonanie inwestycji w zakresie przewidzianym w/w projektem oraz dają inwestorowi prawo do dysponowania działkami nr Ew. ………….. przy ubieganiu się o pozwolenie na budowę w/w inwestycji..."
  8. mariusz_76

    Służebność

    sluzebnosc. jaka jest procedura jej znoszenia ? niewykorzystywana ustaje po 10 latach. a czy jesli sie normalnie z niej korzysta to strona ktorej nieruchomosc jest obciazona sluzebnoscia moze ja zniesc ?
  9. mariusz_76

    Służebność

    czy służebność mozna wypowiedziec ? mam zapisane w akcie notarialnym wieczyste uzytkowanie jednego miejsca parkingowego na dzialce sasiada (jest to blizniak ze wspolna brama i parkingiem). Notariusz wydaje mi sie ze sie pomylil okreslajac cala konstrukcje "wieczystym uzytkowaniem". Czegos takiego chyba nie ma w kodeksie cywilnym. W ewidencji gruntow to wieczyste uzytkowanie widnieje jako sluzebnoisc gruntowa. I to wydaje mi sie oddaje sens calej sytuacji. Czy sasiad moze mi wypowiedziec moje prawo parkowania na jego dzialce , skoro formalnie yto jest sluzebnosc?
  10. Tomasz, dziekuje. Po postepowaniu rozgraniczajacym piszesz pkt 2 : - złożyć pozew o zaniechanie naruszania Twojej własności z żądaniem usunięcia płotu. Czy do sadu rejonowego? Co do pkt 3 i oskarzeniu mnie o zniszczenie czyjegos mienia to wyglada na to ze mimo ze jestem wlascicielem tych 30 m2 to kazdy moze sobie tam stawiac co chce i ja nie mam prawa nic z tym zrobic ? Zalozmy hipotetycznie ze w nocy na mojej / Twojej posesji na jej samym srodku ktos postawi sobie murek z cegiel na podmurowce o wymiarach 2 m wysoki 2 m dlugi. Rano wstaje i nie moge nic z nim zrobic bo jak rozbiore to pozwa mnie do sadu o zniszczenie wlasnosci ? Cos mi sie nie chce wierzyc.
  11. ciekawe czy postepowanie rograniczeniowe cos zmieni. Czy gmina wowczas nakazuje rozbiorke plotu i zmusza go do tego ? Czy to zwykla decyzja administracyjna a plot jak stoi tak stoi i dalej jestem w punkcie wyjscia ze ogrodzenie jest na mojej posesji i co zrobic jesli sasiad sam nie przestawi ? dziekuje m.
  12. "wznowienie granic" to jest sprawa przed sadem / w gminie ? Wynajalem uprawnionego geodete w zeszlym tygodni i weszlismy na dzialke od strony sasiada. Geodeci wbili paliki z oznaczeniem granicy dzialek na uzytkowanym przez sasiada moim terenie (wbili w granicy). Teraz chce sie przygotowac do rozmowy z sasiadem. Moj plan to 1. dobrowolnie poprosic go o przesuniecie plotu ktory zbudowal i dac mu termin 2 tygodnie 2. jesli punktu 1 nie zaakceptuje to po 2 tygodniach przeslac mu polecony za potwierdzeniem odbioru z trescia jak w pkt 1 (kolejne 2 tygodnie) i zdaniem ze sam rozbiore i obciaze go kosztami rozbiorki 3. jesli sasiad nie przestawi plotu - rozebrac go na moj koszt i postawic 0,5 m od granicy. Tu moze byc goraco jesli sasiad bedzie bronil swojego plotu na mojej ziemi. Czy mozna wtedy wezwac policje ? Czy inne organy. 4. wystapic na drodze powodztwa cywilnego o zwrot kosztow pozdrawiam m.
  13. Tomaszu, dziekuje bbbbbbardzo. Nie chce naduzywac Twojej uprzejmosci i zastanawiam sie czy nie udac sie do prawnika, chyba ze uda mi sie znalezc info dot. przepisow p.pozarowych i innych mowiacych o szerokosci drogi koniecznej. Tomasz, kolejny temat : za ogrodzeniem postawionym przez sasiada jest ok. 30 m2 mojej dzialki (nie wynajalem geodety i nie sprawdzilem przy kupnie). Zakladajac ze nie bede sie klocil o te 30 m2 i pozwolil uzytkowac sasiadowi te czesc to czy on moze "zasiedziec" 30 m2 , jesli ja place podatki za ten grunt. Z sasiadem mam dobre stosunki i chcialbym sprawe zalatwic polubownie. Czy np. umowa uzyczenia wchodzi w gre i zasiedzenie nie bedzie bieglo (20/ 30 lat - chyba 30 l. bo to nie jest "dobra wiara" skoro wie ze to nie jego). Za jakis czas pewnie bede sprzedawal ta nieruchomosc i nie chce klopotow. pozdrawiam m.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...