mariusz1972

Nie sluchaj tych sponsorowanych porad. Tez mialem problem aby sie tego pozbyc i dopiero jak podliczylem koszty swojego mycia czyli chemia, prad, woda to dalem sobie spokoj, bo na wiosne znowu wyszlo. Znalazlem dobra firme i wykupilem u nich gwarancje na 2 lata. tutaj film z moim domem na poczatku widac jak elewacja wyglada po chemii ze skepu, dalej zielona. szkoda kasy Jak mam teraz policzyc te koszta to nawet bardziej oplaca sie wziac firme niz samemu sie szarpac z tym

Ludzie nie myja elewacji i pozniej jest grzyb w srodku. U mnie zaczelo sie podobnie od polnocy robic, ale udalo sie uratowac. Po 2 latach mycia poki co nic wiecej nie odpadlo tylko taki kawalek cos moze 20x20cm. Lepiej umyc i odgrzybic raz na kilka lat i miec spokoj

ja juz zaczalem myc tak jak piszesz z chemia od kosbud czyli bolit. efekt taki, ze zaczal kruszyc sie tynk a elewacja zielona byla juz na wiosne czyli nawet roku nie wytrzymalo

Da sie, u mnie firma to zrobila. W sklepie nie znajdziesz takiej chemii jak maja firmy czyszczace. Moze sprobowac plynem do naczyn prosto na zaciek, mi kiedys udalo sie plame z oleju tak zmyc z kostki.

Do mycia elewacji najlepiej sie sprawdza firma specjalizuca sie w tym a nie jakies chemi ze sklepu budowlanego. Juz pare stow u was zostawilem a na wiosne sciany znowu zielone. Nie wciskajcie ludziom szajsu. tutaj moj dom jest na filmie Za calosc z impregnacja zaplacilem 2000 i mam spokoj, w tym roku chlopaki byli na kontroli maja byc jeszcze pod koniec roku. Wykupilem gwarancje na 2 lata i napewno przedluze. Sam tez probowalem myc ina poczatku filmu widac jak sciama wyglada po waszej chemii a minelo kilka miesiacy, moze z 8 lub 9. Liczac czas, chemie, prad to szkoda zachodu zeby myc samemu, juz nie wspomne o uszkodzonej elewacji i myjce. Takie pseudofachowe porady na waszym youtubie