Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

BezZadnegoPojecia

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez BezZadnegoPojecia

  1. Proszę o poradę, bo już nie wiemy co robić. Kupiliśmy murowany dom, wybudowany w latach 60. Góra została dobudowana w latach 90. Na pierwszy rzut remontujemy dół, bo jest w zdecydowanie gorszym stanie. Po zdjęciu podłóg , okazało się, że były legary i jest sam piach. Oczywiście chcemy ogrzewanie podłogowe, co wiąże się z wymianą całej hydrauliki z pieca węglowego na piec gazowy ziemny. I ogólnie okazuje się, że nie ma chętnych do roboty. Przez dwa miesiące nie znaleźliśmy nikogo kto chciałby chociaż obejrzeć dom. Aż do wczoraj i dzisiaj. Wczoraj był Pan i dzisiaj. Wczorajszy powiedział nam , że poziom posadzki powinien być minimum 5 cm nad starą izolacja pozioma, czyli papą na fundamentach. Czyli poziom podłogi podniesie nam się o 5 cm od stanu teraźniejszego, co będzie skutkowało obniżeniem okna do 80 cm, co jest dla nas bardzo niekorzystne. A dzisiejszy stwierdził, że nie trzeba zachowywać tych 5 cm, ale i tak nam wyznaczył poziom posadzki na tym samym poziomie co tamten. I powiedział, bo chcieliśmy dać z 20 cm styropianu, że tyle nie trzeba , bo ciepło i tak nie ucieka podłoga, tylko styropian się kladzie żeby uzyskać odpowiednią twardość dla posadzki i mowi, ze 10 wystarczy. Niestety oboje z mezem się nie znamy na budownictwie , remontach i totalnie zgłupielismy. Nie wiemy na kogo się zdecydować. Czy ktoś może coś podpowiedzieć?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...