domitrzd

Znalazłem coś takiego, co prawda odnosi się do otworu okiennego, ale tak samo ściana nośna Zarówno powiększenie okna jak i wybicie nowego otworu okiennego wymaga uzyskania odpowiednich dokumentów, które pozwolą uniknąć kar za samowolę budowlaną. Niekiedy będzie się to również wiązało się z nowym projektem belki nadprożowej wykonanym przez konstruktora. Jeśli chcemy wymienić okno na drzwi balkonowe (czyli powiększyć je w pionie), zgodnie ze zmianami w prawie budowlanym, które weszły w życie w 2017 roku, nie musimy ubiegać się o pozwolenie na budowę. Wymagane jest jednak zgłoszenie robót wraz z projektem, gdyż ingerujemy w ściany nośne, co wiąże się z przebudową budynku. Podobnie wygląda kwestia wstawienia okna dachowego lub zamurowania istniejącego otworu – wystarczy zgłoszenie, jeśli nie będziemy zmieniali konstrukcji dachu. „2. Pozwolenia na budowę nie wymaga wykonywanie robót budowlanych polegających na: (…) 1b) 56) przebudowie budynków mieszkalnych jednorodzinnych, o ile nie prowadzi do zwiększenia dotychczasowego obszaru oddziaływania tych budynków; (…)” Jeśli wybijamy nowy otwór okienny lub powiększany go na szerokość lub wysokość w górę, musimy dodatkowo zlecić konstruktorowi budowlanemu wykonanie nowego projektu nadproża, które przenosi obciążenia z wyższych partii ścian i stropu. Do niedawna ingerencja w przegrody zewnętrzne wymagała pozwolenia na budowę, jednak po zmianie przepisów w 2017 roku w domu jednorodzinnym wystarczy nam w zupełności zgłoszenie z projektem. Źródło: https://przepisnadom.pl/artykul/powiekszenie-lub-wybicie-okna-dowiedz-sie-o-czym-musisz-pamietac Potwierdzacie?

Nie ma możliwości wykonać takiego projektu w odniesieniu do istniejącego? Coś na zasadzie aneksu? W końcu nie będzie kawałka ściany, ale za to będzie konstrukcja zastępcza. Czy konieczne jest liczenie od podstaw?

Witam. Przejrzałem kilka wątków, źródeł oraz opinii prawnych, ale ile źródeł, tyle różnych odpowiedzi. Otóż, za kilka miesięcy zakończona będzie budowa bloku, w którym kupuję mieszkanie. Jest już za późno na przebudowę zleconą deweloperowi, będę musiał wykonać to we własnym zakresie. Przygotowany będzie otwór 80/200. Chciałbym poszerzyć go do 120 w jednym kierunku oraz wykuć maksymalnie do góry (dotyczy to ściany nośnej, wysokość stropu 270). Mieszkanie znajduje się na 3cim, ostatnim piętrze. Otrzymałem opinię od konstruktora i architekta (od dewelopera) o tym, że istnieje taka możliwość i trzeba wykonać podciąg w dwóch etapach. Zostałem również pouczony o konieczności sporządzenia projektu. Czy ten projekt naprawdę będzie konieczny? Założyłem już, że tak, ale to jest najmniejszy problem, gdyż prawdopodobnie jakiekolwiek biuro architektoniczne taki projekt mi wykona. Większym problemem są formalności takie jak pozwolenia. Im dalej w las, tym więcej pytań. Raz, że trzeba pozwolenie od zarządu wspólnoty. Ale jej przecież jeszcze nie ma - przyjmuję, że opinia konstruktora i architekta na etapie budowy budynku wystarczy. Ale okazuje się, że tak na dobrą sprawę, powinienem uzyskać pozwolenie na budowę! a następnie zalegalizować przebudowę. Podsumowując, z poszerzenia otworu robi się taki projekt, że traci to sens... Czy są inne sposoby? Czy możecie podpowiedzieć jak to obejść? Oczywiście zachowując przy tym standardy i wykonując przebudowę zgodnie ze sztuką. Wyobrażałem sobie to jako wstawienie belki, wykucie otworu i po sprawie... Z góry dzięki za pomoc! DD