Witam wszystkich! Szukam pomocy w temacie ogrzewania podłogowego. Kocioł gazowy Dietrich z podajnikiem wody, instalacja to 8 obiegów, około 70 metrów grzania, wszystko podłogówka. Do tego grzejnik łazienkowy w tym samym obiegu, najbliżej pieca. Problem 1: Temperatura na piecu 40 stopni, 8 rurek na wejściu gorących. Na powrocie 2 są ciepłe, reszta jest nadal chłodna/zimna. Problem 2: Wszystkie rotametry w położeniu skrajnie dolnym położeniu. Przy zakręcaniu i odkręcaniu zaworu głównego rozdzielacza pływaki idą w górę, po czym po odkręceniu opadają na sam dół (przy otwartych powrotach). Dodatkowo, w każdym z rotametrow, w górnej części jest około 5mm powietrza. Tak powinno być? Jeśli nie jak się go pozbyć? Może to jest przyczyna? Dziś, przy użyciu hydrofora, sprawdziłem drożność każdej z pętli i uznaję to również za odpowietrzenie. Hydrofor podłączony pod zasilanie, powrót do drugiego wiadra. Pętla po pętli. Po tym zabiegu, brak zmian w zachowaniu rotametrow. Generalnie, przy tej zabawie, zauważyłem że pomimo tego, iż pływaki w rotametrach dosłownie leżą, kręcenie nimi zmniejszało przepływ wody na powrocie podczas płukania/odpowietrzania (podobnie jak zaworami (?) na listwie powrotu). Pytanie jak doprowadzić te rotametry do normalnego działania? Co zrobić aby powroty z pozostałych obiegów były również ciepłe i ogrzewanie było równomierne? Z góry dziękuję i pozdrawiam!