Jestem tu nowy ale dużo tnę drewna, mam u siebie na placu w kilku miejscach prąd więc postanowiłem odstawić pilarki spalinowe STIHL i kupiłem profesionalną najdroższą pilarkę elektryczną stihl mse 250 , tnie rewelacyjnie idzie jak w masło grube czy cienkie bez znaczenia łańcuch mocny i wytrzymały ale co z tego jak po kilku dniach cięcia piła nie chce chodzić no to do relkamacji bo nowa ale odmowa moja wina podobno za cienki przedłużacz i dlatego styki przy silniku się upaliły , ok kupiłem nowy przedłużacz 3x4mm2 15mb , założyli nowy silnik i po kilku dniach to samo , oczywiście moja wina bo styki upalone , ale żeby nie czekać na naprawę kupiłem drugą taką samą i po kilku dniach to samo styki upalone i znowu moja wina. Jednym słowem piła elektryczna STIHL MSE 250 to złom na który szkoda pieniędzy, STIHL wstydź się za ten wyrób.