Witam, Bardzo proszę kogoś obeznanego w temacie o pomoc. Otóż przy remoncie kuchni był wzywany kominiarz, który nie widział przeciwwskazań do podłączenia okapu (pochłaniacza) do wentylacji grawitacyjnej. Nie wiedzieliśmy, że tak nie można. Teraz naszła zima i sąsiadka zaczęła się uskarżać na brzydki zapach, nawet jak nie używam okapu i gotuje przy otwartym oknie. Czy to możliwe, że mimo nie włączenia okapu i tak idą do niej zapachy? Rozumiem, że musimy usunąć podłączenie do wentylacji jednak czy wystarczy wypiąć rury z okapu, szczelnie zamknąć/zakleić końcówkę rury (reszta idzie w podwieszanym suficie) i to wystarczy? Czy trzeba demontować całą instalację aż do dziury w kominie i tam ją zamurować? Czy do naszego okapu/pochłaniacza wystarczy wtedy kupić filtr węglowy i to załatwi sprawę?