Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kajtek22

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

O Kajtek22

  • Urodziny 12.08.1987

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Kajtek22's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Akurat to nie jest problem - mam na mailu informację od dewelopera, że nie ma ludzi i nie będzie miał przez co najmniej miesiąc.
  2. To prawda, że pracuje do konkretnego terminu. Tylko mam z umowie zapisy, że w sytuacjach nie wyjątkowych - typu pogoda - ten termin zostaje przesunięty. To racjonalne - skoro pogoda mu nie pozwala pracować, to nie powinienem mu robić z tego powodu problemów i nie ma co aneksować umowy z każdym deszczowym. Powinienem za to móc robić mu problemy za przestój wynikający z tego, że ekipa mu zwiała (wcale nie na wojnę, tylko na święta) i dwa miesiące budowa stała. Teraz deweloper mi mówi, że te dni kiedy nie miał ludzi odsuwają termin oddania prac, bo pogoda była brzydka. Więc skoro wiem, że i tak nie miał ludzi do pracy, to czy może odsuwać termin ze względu na pogodę?
  3. Dzięki za odpowiedź, ale proszę o doprecyzowanie. Czyli uważasz, że warunki pogodowe są jedynym co się bierze pod uwagę? To że mówimy o dniach kiedy i tak nikt by nie pracował jest bez znaczenia? To jeszcze odnośnie "warunków pogodowych określanych przez producentów materiałów jako uniemożliwiających wykonanie prac" - chodzi przecież o materiały które byłyby używane danego dnia. Przykład - skoro nie ma murarzy (bo wyjechali na święta), to zaprawa nie byłaby używana, a więc to nie ważne, że nie można jej używać w czasie deszczu.
  4. Cześć, piszę z prośbą o radę. Deweloper przysłał mi listę dni przestojowych, które jego zdaniem wydłużają termin w którym musi oddać zlecone prace. Jako powód traktowania tych dni jako przestojowych, podaje zapisy w umowie: "Termin wykonania prac ulega automatycznemu przedłużeniu w przypadku wystąpienia niekorzystnych warunków atmosferycznych uniemożliwiających lub utrudniających prowadzenie prac, a w szczególności: - zewnętrznej temperatury powietrza poniżej 0°C - innych warunków pogodowych określanych przez producentów materiałów jako uniemożliwiających wykonanie prac" Rzecz w tym, że deweloper powołuje się na warunki atmosferyczne także w czasie kiedy zwyczajnie nie miał ekipy, więc i tak by nie pracował. Dodatkowo jako pretekst do wydłużenia terminu traktuje niedziele i święta w których była zła pogoda. Pomijając to na ile to (nie)uczciwe - sądzicie że od strony prawnej może to zrobić?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...