To prawda, że pracuje do konkretnego terminu. Tylko mam z umowie zapisy, że w sytuacjach nie wyjątkowych - typu pogoda - ten termin zostaje przesunięty. To racjonalne - skoro pogoda mu nie pozwala pracować, to nie powinienem mu robić z tego powodu problemów i nie ma co aneksować umowy z każdym deszczowym. Powinienem za to móc robić mu problemy za przestój wynikający z tego, że ekipa mu zwiała (wcale nie na wojnę, tylko na święta) i dwa miesiące budowa stała. Teraz deweloper mi mówi, że te dni kiedy nie miał ludzi odsuwają termin oddania prac, bo pogoda była brzydka. Więc skoro wiem, że i tak nie miał ludzi do pracy, to czy może odsuwać termin ze względu na pogodę?