Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

slawek1979

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    25
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    okolice Krakowa
  • Województwo
    małopolskie

slawek1979's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Ja też kupilem sprzet Oleo-Mac GV 53 TK Allroad 4, o którym pisze Michał13. Na razie tylko dwa koszenia, ale pierwsze wrażenie robi bardzo dobre. Takie parametry kosiarki w tej cenie uważam za najlepszy wybór.
  2. Witam, u mnie z kolei wszystko zaczęło się na działce z około 30- sto stopniowym spadem. W tamtym czasie przez myśl mi nie przeszło że mogę mieć piękny prosty ogród (działka 16a w kwadracie). Ale zdarzyło się tak że, pewna firma szukała tzw. zwałki i przywieźli i rozplantowali około 200 ''patelni ziemi'' na powierzchni 80x40m (dwie działki). Co do trawnika to ja zrobiłem tak : niwelator- naniesienie punktów ze spadkiem od domu, potem kopara - rozplantowanie istniejącej ''ziemi'' (w tym co ta firma przywiozła były wszystkie rodzaje ziemi plus kamienie, cegly itp ) następnie z działki rolnej obok nawiozlem 10 cm żyznej ziemi na całą powierzchnię ogrodu, potem 2x rozrzutnik z obornikiem, następnie glebogryzarka ( mieszanie + rozbice brył). Po kilku miesiącach ( czas na uleżenie się ziemi) poszły w ruch grabie i walec na zmianę , aż do znudzenia, do czasu osiągniecia efektu ''blatu stołu '' I to tyle. Kilka dni temu posiałem kolejny kawałek (robię etapami), czyli na zwałowany teren - wjazd siewnikiem, potem jak kto woli- opcja łatwiejsza- delikatnie przegrabić grabiami do liści- zwałować, albo trudniejsza - po siewie ''nanieść'' centymetrową warstwę ziemi (ja użyłem plastikowej skrzynki jako sita) , następnie zwałować. Na koniec podlać i podziwiać swoją dobrze wykonaną pracę
  3. Dzięki Elfir za zainteresowanie ale już za późno . Kamień przyjechał ze Strzelina (26 ton). Już część tej potężnej hałdy leży na rabatach. Może to i od strony technicznej gorsze rozwiązanie, ale w mojej opinii prezentuje się lepiej, i co ważne nie zjeżdża mi ze skarpy.
  4. Witam, mam pytanie do forumowiczów, szczególnie ze Strzegomia i okolic, a mianowicie potrzebuje cały samochód +- 26 ton grysu granitowego szarego frakcji 8-16 lub 16- 22 ( nie wiem jeszcze który lepszy) do ściółkowania rabat w ogrodzie, z transportem w okolice Krakowa. Może ktoś z Was kupował większą ilość na własną rękę , pomijając pośredników, albo zna kogoś komu można zlecić taką fuchę. Proszę o info na priv.
  5. Nie wiem czy podjąłbym się po raz drugi czegoś takiego Po prostu jest za dużo dłubaniny z lutowaniem, łączeniem (nie jestem w stanie powiedzieć ile razy pokonałem drogę poddasze-strych) . ADI a nie myślałeś o gotowym zestawie,bazując na oświetleniu światłowodowym np. http://klex.pl/index.php , jest na pewno dużo łatwiejsze do zrobienia, a jeżeli masz dostęp na poddasze to praktycznie nie ma problemu z montażem. Teraz robiąc jeszcze raz to samo na diodach led szukałbym gotowych diod z fachowo przylutowanymi przewodami, bo błędy w łączeniu sprawiły najwięcej problemów, to znaczy może nie samo połączenie, jak różne manewry nóżkami diody która jak się okazywało, zazwyczaj kiedy była już zamontowana, nie świeci. A potem tradycyjnie nerw, kilka słów ^$&*$#@, *()^!#@#@ oraz !#!#%#!!%, i znana już trasa na poddasze, wypięcie danego szeregu, sprawdzenie która to ta wadliwa, wymiana, ponowne sprawdzenie itd. Pierwotny zamysł był jeszcze inny, a mianowicie każda konstelacja miała być oddzielnym obwodem doprowadzonym do sterownika który robiłby tak: po załączeniu nieba z pilota, pierwszy gwiazdozbiór rozjaśnia się przez 20sekund do maximum, po dojściu do max zaczyna się ściemniać przez kolejne 20sekund, po czym przełącza na kolejny gwiazdozbiór. I tak w koło Macieju. Nie wyszło ( bo nie wiedziałem jak powiedzieć żonie że kupuję wyłącznik za 450zł
  6. Fakty są przerażające, młody mieszkał w pokoju na poddaszu pięć dni, po czym wrócił na stare śmieci , na parter i tak jest do dziś
  7. Mam pytanie do instalatorów którzy mają opanowaną technikę układania przewodów na uchwytach szybkiego montażu, jak najłatwiej radzić sobie samemu podczas montażu takim sposobem. Wiadomo że byłoby wskazane żeby był jak najbardziej wyprostowany i przylegał do ściany która w stanie surowym nie zawsze jest prosta. Jak profilować łuki , zakręty , czy może trzeba pomagać sobie gipsem?. Do tej pory układałem wszystko w bruzdach, a chcę spróbować na uchwytach ,tylko cały czas wydaje mi się że będzie za grubo tynku
  8. DrBUD - Zawsze chciałem mieć takie coś, ale nie zdążyłem bo urosłem za szybko , więc pojawił się pomysł żeby zrobić młodemu tzn. synowi. Od czasu powstania pomysłu ,który był wielokrotnie modyfikowany włącznie z wyborem pokoju, do czasu ukończenia minęło ok. pół roku. Nie szalałem z robotą, było to na zasadzie hobby po pracy- lutowanie po kilkanaście diodek, przerysowywanie po kilkanaście kratek itd. Poselrulez- co do ponownego malowania ,to wcześniej zrobię jakiś inny fragment galaktyki:). A tak poważnie, to wszystkie diody są w takich gniazdach. http://www.maritex.com.pl/pl/shop/products/ggid/11221 Trzeba by było wszystkie wyciągnąć i jakoś zabezpieczyć np. taśmą malarską.
  9. Wiem ,jesteśmy w Polsce. Ja sam robiąc instalację w tego typu domach kanadyjskich w naszym kraju wszystkie przewody układam w rurze karbowanej, jak również przewody na poddaszu , te w suficie , w domach tradycyjnych. Co to typu przewodów widocznych na zdjęciu, są to przewody 3x1mm2, 3x2,5mm2 z tym że żyła PE jest nie izolowana. Ciągnąc za drut PE rozcina się wierzchnią izolacje. O niebo łatwiej niż z tradycyjnym YDY.
  10. Nie nie, to nie u mnie . Jest to ,,prawidłowo,, wykonana instalacja , w pewnym państwie gdzie panowie chodzą w spódnicach. Tymi zdjęciami chciałem pokazać sposób ułożenia przewodów w drewnianych domach (100 procent domów które widziałem) , gdzie się nie daje ani kawałka rury, a cała instalacja jest przybita klipsami do drewna , a następnie jest na to wszystko pakowana wełna mineralna. Nie widziałem też o dziwo żadnego pożaru . Nie chce absolutnie przez to powiedzieć że tak ma wyglądać fachowo zrobiona instalacja .
  11. a co powiecie na tak wykonaną instalację http://images38.fotosik.pl/465/d81b2a560f2d4f28.jpg w takim budynku ?? http://images43.fotosik.pl/472/4899b241effdf95a.jpg Jest drewno, nie ma rury karbowanej
  12. Założyłem poddasze użytkowe oraz stan surowy w domu jednorodzinnym. Rura po to żeby była możliwość wymiany czegoś co będzie niedostępne ,pod warstwą wylewki. A zabezpieczenie rury betonem ..... widziałem wiele razy peszle leżące właśnie w taki sposób które przeżyły najazd brygady np tynkarzy, zmasakrowane taczkami ,agregatem itp. Według mnie do wymiany.
  13. Część instalatorów wybiera taką opcję do zrobienia wypustów oświetleniowych np.na środku pomieszczenia. Jeżeli już takie rozwiązanie to proponuję przewód w rurce karbowanej utwardzanej plus zabezpieczenie jej betonem .
  14. np. takie : http://allegro.pl/nowosc-oprawa-podszafkowa-gavi-power-led-i1339315649.html#gallery
  15. Jeżeli ja nie byłbym pewny czy wyjdzie mi łuk to zrobiłbym tak: - najpierw kręcę profil przyścienny UD na całej długości planowanej ,,belki,, -potem wycinam z płyty g-k część która będzie zamocowana w narożniku z gotowym łukiem oczywiście -przykręcam element ,a później kręcę do niego ponacinany profil (poziomicą przerzucam odległość łuku na sufit )do którego przykręcam później część czołową Nie wiem czy technicznie uda ci się tak zrobić, ponieważ nie znam szerokości ,,belki,, od ściany, oraz grubości od sufitu. Co do oświetlenia to rozumiem że cały sufit nie będzie obniżony więc trzeba będzie przewód wkłuć w sufit , a więc najlepsze jest łączenie przez lutowanie. Można też wypiąć przewód lampowy w puszce, i poprowadzić nowy do oświetlenia ,,belki,,.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...