Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Natals

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Wrocław
  • Kod pocztowy
    50-362
  • Województwo
    dolnośląskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Natals's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Cześć, proszę o poradę czy da się wyjść z błędu w sztuce przy odpływie liniowym, który został osadzony zbyt głęboko względem podłogi czy trzeba kuć i osadzać na nowo? Etap remontu starej łazienki: zamknięta podłoga z ogrzewaniem podłogowym. Fachowiec wykonał odpływ kopertowy z odpływem liniowym 60 cm. Głębokość osadzenia odpływu 3 cm, dosłownie lej. Odpływ jest zrobiony na połowę kabiny pięciokątnej 80x80, nie ma w sumie jak stać wewnątrz bez ślizgania się w dół odpływu na sucho. Spadek powinien być 1-2%, a jest 6,5%. Fachowiec odkuł kafle i podniósł je do wymaganej przez inwestora wysokości co oznacza że odpływ został głęboko w dołku. Kafle są dużo nad krawędzią ramki odpływu. Czy znacie metodę na uszczelnienie, zabezpieczenie ścianek otworu idących wgłąb aż do odpływu? Odsłonięty jest klej, krawędzie kafli, to aż kilka centymetrów. Fachowiec ma pomysł montażu maskownicy na nóżkach żeby dorównać do wysokiego poziomu podłogi nad odpływem. Jak to widzicie? Kucie może się równać z uszkodzeniem ogrzewania podłogowego i może z jeszcze większym spartoleniem sprawy. Pomóżcie proszę. Natalia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...