Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

scarman20

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez scarman20

  1. Faktycznie trochę namieszałem z wymiarami. Jeśli chodzi o łaty to wycinałem je z desek które pocięto mi w tartaku tak jak chciałem z drzewa które im dostarczyłem więc jakakolwiek standaryzacja wymiarów nie ma tu zastosowania Deski te leżały przez 2 lata w suchym miejscu, miały grubość 40mm i pociąłem je na łaty o wymiarach 40x80mm, niektóre wyszły mi 40x60mm, ale więcej jest tych szerszych. Aha i jeszcze dodam że jest to drewno z olchy, kawałki w których występowały sęki, a zdarzało się że trafiały się na całej szerokości łaty, zostały odrzucone i wybrałem tylko te najmocniejsze. Jeśli chodzi o rozstaw łat to na stronie producenta płyty onduline znalazłem taką informację: "Rozstaw łat, na których będzie zamocowane pokrycie, nie powinien przekraczać 60-80 cm. Jeżeli rozstaw jest większy, należy użyć szerokich łat." Ale jak przymierzyłem to taki rozstaw jest zdecydowanie za duży, może gdyby dach był zadeskowany to ok, tym bardziej że faktycznie przydałoby się więcej krokwi. Koniec końców zamontowałem łaty co 35cm, łączenie wykonałem na krokwi tak jak mi tu polecono, robiłem to na przekładkę w sensie raz dawałem krótszy odcinek z jednej strony a raz z drugiej, użyłem do tego wkrętów ciesielskich 5.0x80mm które wkręcałem pod delikatnym kątem żeby dobrze przyłapało do krokwi i całość trzyma się dość solidnie, przynajmniej takie mam wrażenie Ja zdaję sobie sprawę z tego że do profesjonalnego wykonania tej konstrukcji daleka droga ale przypominam że miało być tanio a przede wszystkim chodzi o satysfakcję i zabicie czasu Czy Waszym zdaniem taka konstrukcja będzie bezpieczna? Nie zawali się nikomu na głowę? Łaty oczywiście również będą zaimpregnowane jak i cała konstrukcja. Przymierzam się do pokrycia tego płytami onduline Base o wymiarach 0,86 x 2 m, grubość płyty 2.6mm, waga jednego arkusza 5kg. Z moich wyliczeń wyszło że będę potrzebował 21 takich arkuszy. Pozdrawiam
  2. Krokwie nie były zamawiane u stolarza tylko stolarz robił je i montował na miejscu bo to już ponad moje zdolności.. Hmm to mnie trochę zasmuciłeś tymi zbyt dużymi odstępami. Łaty są o wymiarach 8x5x5 o ile dobrze pamiętam ale musiałbym to jeszcze raz sprawdzić na miejscu. Chciałem uniknąć deskowania całego dachu ale jeśli to ma opadać to faktycznie...
  3. Nie mylisz się. Całość ma 490cm długości a jest 5 krokwi wiec między krokwiami będzie pewnie około 120cm, nie wiem dokładnie bo dopiero wieczorem będę na działce. Obawiałem się że jak zrobię łączenie na krokwi to końce łat popękają... Rozumiem że najlepiej zrobić takie łączenia raz z jednej a raz z drugiej strony? Na stronie producenta płyt bitumicznych jest zalecane użycie łat co 60-80cm więc wypadałoby się zastosować do tych rad i pewnie tak uczynię
  4. Witam serdecznie, mam pytanie - jak powinno się przedłużać łaty dachowe? Buduję bardzo prostą altankę, ma ona 5 metrów długości, stolarz zrobił już krokwie i jestem na etapie przygotowywania łat. Wyciąłem je z desek które miałem ale niektóre z nich mają około 4 metry i muszę je połączyć żeby doszły do końca, no i pytanie: jak to zrobić? czy uciąć je pod skosem jak na rysunku poniżej i połączyć na śruby lub wkręty czy jest jakiś inny patent? I druga sprawa - łączyć je na środku altanki czy jak np brakuje metr to ten metr tylko dosztukować? Na dach prawdopodobnie pójdzie płyta onduline więc jakiegoś dużego obciążenia tam nie będzie, ale przy okazji zapytam też co ile dawać łatę żeby było stabilnie? Wiem że pytania mogą być zabawne ale wykonuję zupełnie inny zawód a budowa tego jest dla mnie odskocznią od codzienności i chciałbym zrobić jak najwięcej samemu... Ma być tanio, akceptowalnie wyglądać a najważniejsze to żeby na głowę nie kapało Pozdrawiam a tak wygląda konstrukcja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...