Marek Pijowczyk

Gdzieś jest problem z wentylacją albo gdzies podchodzi woda, tak na moje oko oczywiście. U mnie w domu jest z czym innym problem, Mam za suche powietrze. Muszę mieć oczyszczacz powietrza z nawilżaczem, Zakupiony ze względu na aleergię dzieci i przy okazji mega suche powietrze. u mnie było 30%, teraz jest między 45-60%. Raz było 75 %. Tak jak ktoś tutaj pisał wcześniej, wietrzenie- wietrzeniem zbijasz wilgotność. Ja bym zobaczył co jest dokładnie przyczyną takiej wilgotności jak 80%

Mówisz, ze garaż masz juz gotowy... to musisz chyba wykop zrobić. Jeżeli chcesz zbudować taki kanał, to jak zrobisz wykop to musisz zrobić fundament z betonu. Głebokość mniej więcej 1,5 m od poziomu podłogi. A o bloczkach nie słyszałem

Pedigree jest chyba jedną z najgorszych karm. Też się o tym dowiedziałem lata do tyłu.

Wiesz co, ja myślę, że najlepiej jakby przyszedł jakis profesjonalista, rzeczoznawca i ocenił czy jest sens się w to pakować. Moim zdaniem najlepiej, jak będzie jakaś osoba, która to jeszcze zobaczy na miejscu. Moja mama jak robiła dach tak zrobiła i np się okazało, że krokwii nie musiała wymieniać, bo są " zdrowe"

Moja siostra ma bardzo podobnie urządzone mieszkanie jak na zdjęciach. Na żywo to wygląda jeszcze lepiej.

A widzisz, to już nawet zapomniałem, że o tym pisałem. Jak sie powtarzam to sorry. Z Oknoplasta moja mama ma u siebie w domu okna. Co do Drutexa, to też czytałem na tym forum czy na grupach na FB , że słabo właśnie. Pozdrawiam

Wydaje mi się, że najlepiej chyba pomyśleć o oknach pvc, a jakiego producenta ? No jest ich mnóstwo na rynku. Aluplast, Oknoplast, Drutex, tam są jeszcze jakieś inne marki, ale nie pamiętam. Tutaj gdzieś był taki wątek chyba dotyczący okna

Mnie teraz za to bierze choróbsko :/

W dobie dzisiejszej inflacji budowac dom to trzeba być odważnym Chyba, że ma się ogromną gotówkę na dom. Znam osobę, która słuchajcie kupiła dom za gotówkę Może i Wam się też uda.

Hahaha Aż tak źle ? Odpukać mnie jeszcze nie dopadło .... i niech tak zostanie.

A jak teraz ? w tym okresie ? Pijecie kawę na tarasie czy herbatę ?

Ta mi się wydaje być lepszą aranżacją/

Hej

Ja powiem szczerze o paląceej się lodóce nie słyszałem. Natomiast słyszałem o pralce ( znajomym od moich rodziców się pralka zapaliła) a także słyszałem o palącej się zmywarce.

Ja myślę, że to wszystko to jest cyrk na kółkach.

Samsu, ja to " Panie" nie napisałem jakoś negatywnie, tylko u mnie tak czasami się mówi. Jak uraziłem to przepraszam. Bardzo Ci dziękuję za informację, będzie to bardzo cenne dla moich teściów.Robię screena z Twojego posta w razie w. jeszcze raz dzięki za rady

Ojj Panie.... nie wiem czy to jest dobre czy nie. Chociaż jak teść oceniał węgiel, to mówił, że jest dobrej jakości. Jak on żadnego zaświadczenia nie musiał mieć. Chyba nie doczytałes do końca. Od żony rodzice kupili węgiel, który kosztował 1250 zł za tonę. Nie dali 3000 zł za tonę. Są takie ceny zresztą wszyscy o tym wiemy, ale tak jak wspomniałem. Nie dali 3000 zł

hejah po urlopie wszystkim. Co do węgla, jak ciężko go dostać, to już Wam mówię, bo mam info z pierwszej ręki. Mojej żony rodzice nie mają jeszcze węgla..... jak jest cena to waha się ona w granicach 3000 zł za tonę. Na Dolnym Śląsku, gdzie mieszkają moi rodzice, mają dom na wsi udało im sie kupić węgiel uwaga za .... 1250 zł za tonę. Częściowo też dlatego, że mój tata pracował w składzie, gdzie woził węgiel, z szefem rozstał się w dobrych relacjach i jak ma jakieś promocje to daje znać. Jeszcze muszą moi rodzice tylko tonę zamówić i będą mieć łącznie 4 tony węgla więc jest git.

Brawo, bardzo dobrze napisane. Sama prawda... goguś, nie ma co sobie strzępić języka.

Też tak sądzę. A widzę, że co niektórzy mają na prawde klapki no oczach. W ogóle była jakaś dziwna akcja w USA, gdzie wszyscy mieli inne ogrzewanie niż na węgiel czy gaz. Była jakaś awaria prądu podobno, a stało się to w zimie gdzie waliło mrozem równo. Koniec końców ludzie zamarzali w domach. Jeszcze a propos Niemiec, to byli pierwsi do zamykania kopalń, ich ogrzewanie głównie było oparte na ruskim gazie bodajże w 52 % > Powiem tak, będzie zima, będzie kolorowo.

To może i ja dołączę do dyskusji. Co do spalania węgla. Moi rodzice, którzy mają dom na wsi, muszą spalać 4 tony węgla na sezon. Teściowie, którzy mają mieszkanie w bloku, ale grzać muszą się sami, spalają 2 tony węgla na sezon grzewczy. Co do dostępności. Prawda jest taka, że jest bardzo ciężko węgiel dostać, nawt wprost z kopalni. Moja żona pytała brata czy dałoby się załatwić węgiel, to powiedział jej, że dopiero na styczeń.... dramat. Co do paneli foto, myślałem, nad tym by je zainstalować, ale jak już to z pompą ciepła. Jednak byłem zmuszony zrezygnować, bo niestety na razie jest ponad mój budżet. Co do kopalń, w mediach niemieckich mówią wprost, że będą otwierać na nowo kopalnie. Informacja z pierwszej ręki, brat mieszka w Niemczech i mówił jakie tam są plany.

Ja tam normalnie piję kawę na tarasie.

Jest dokładnie tak jak mówisz, juz nie wspomne o pleśni, która się gromadzi. To samo też tyczy się przysznicy z hydromasażem. Nie chce już tego. Same problemy

Ja bym jednak nie brał domu od deweloperów :/ Ja bym wolał po prostu, kupić działkę i na niej wybudować dom samemu i do widzenia

Dokładnie. kontener zamówić. Do tego tez można jeszcze dołożyć worki Big Bag, choć jak jest już kontener, to może nie ma sensu mieć ten worek.