Dzień dobry,
stoję przed dylematem zakupu działki, która znajduje się w niedalekiej odległości od rzeki. Dla działki dwa lata temu zostały przeprowadzone badania geotechniczne (czerwiec 2020).
Grunty to przypowierzchniowa warstwa czarnej gleby, dalej jest średniozagęszczony piasek średnioziarnisty, stopień zagęszczenia ID = 0,50.
W trzech otworach zostały nawiercone wody gruntowe na głębokości (ustabilizowane identycznie):
0,2 m p.p.t,
0,3,
0,3
Warunki zostały określone jako złozone, ze względu na występowanie warstwy wodonośnej w poziomie posadowienia budynku i zaleca się budowę na płycie fundamentowej.
Załączam fragmenty raportu. Czy na podstawie tych informacji odradzilibyście kupno takiego gruntu? Czy jest sens robić nowe badanie geotechniczne? Właściciel działki przyznał że na wiosnę na działce potrafi być mokro. Czy ewentualnie jeszcze podróż na działkę ze szpadlem i wykopanie kilkudziesięciu centymetrów aby przekonać się jak jest teraz?
Będę wdzięczny za odpowiedź. Dzięki