Przeglądałem oferty na otodom z całej Polski (prywatne, działka o pow. od 700m2, 120-150m2, budowane po 2010) i faktycznie moje miasto charakteryzuje się zupełnie innym "mikroklimatem". Oglądałem w ciągu ostatniego roku już chyba z 10 domów w mieście i rzucałem maksymalny budżet (wtedy 1.1 MLN w gotówce) - ludzie nawet nie podejmowali rozmów, a domy znikały za max. kilka tygodni. Miasto jest praktycznie całe zabudowane, nie ma działek, wszyscy, którzy się budują, robią to na okolicznych wsiach, co mi nie odpowiada - uważam, że czas to też pieniądz, który jestem w stanie zaoszczędzić mieszkając w mieście, blisko pracy, podstawówek, liceów, sklepów, przyjaciół i rodziny. Domu na pewno sam nie będę budował bo: a) nie ma działek w mieście b) nie mam czasu - pracuję po 9-10h dziennie + dojazdy ok. 1.5h dziennie c) nie mam ochoty Jedyne pytanie, które mnie interesuje, to czy (odejmując działkę) ok. 7.5 tys/m2 za stan wykończony to cena oderwana od rzeczywistości czy nie, uwzględniając, że dom był budowany pod zamówienie, a nie przez dewelopera na sprzedaż - o takich budowach nasłuchałem się zbyt wiele, żeby w nie zainwestować. Jak pisałem, w cenie są: rolety elektryczne, okna 3-szyb, ocieplenie 25 + posadzka 30, wełna 30 na stropie, stolarka drzwiowa na zamówienie, kuchnia wyposażona, piec viessmann, oczyszczacz wody, łazienki, 250 m2 polbruku + nasadzenia, kominek z płaszczem wodnym, elektryka w dobrym standardzie, alarmówka + potencjalna powierzchnia "użytkowa" ok. 40 m2 na poddaszu na przyszłość.