Dziękuje Mareks77 za odpowiedź. Był kierownik budowy ( on był zarazem i kierownikiem i murarzem). Uważa, że wszytko zostało zrobione zgodnie ze sztuka budowlaną i nic nie powinno się dziać i się nic złego nie dzieje. Myślę, że on wie dokładnie co spartolił i się teraz nie przyzna. Był też konstruktor, który projektował budynek. Początkowo uważał, że nie zrobiono żeber rozdzielczych, ale po dokumentacji z budowy obaliłam jego teorie. Nie znam odpowiedzi na wszystkie twoje pytania. Wiem, ze jest to Pustak Teriva 4,0/1, ściany, belka stropowa 4,80 m. Dwa żebra rozdzielcze. Ściany pustak ceramiczny Termoton P+W 25 Tynk cementowo-wapienny + gładź. Bez zatapiania siatki. Czy gruntowane było - nie wiem. Oprócz klawiszowania stropu tylko w jednym popieszczeniu znalazłam jeszcze jeden "błąd" Z moich obserwacji wynika że w rogu pokoju gdzie idą 3 kominy wentylacyjne, nie zrobiono wzmocnienia między belkami. Jedna z belek nie jest oparta i widać jakby się na suficie w tym momencie po 3 latach użytkowania się uwypukliła. - https://zapodaj.net/f61f1b1d592eb.jpg.html Konstruktor przyznał racje. Powiedział ze to karygodny błąd i żeby wstawić podporę/ słup w tym miejscu aby dalej nie osiadało. - Zdjęcia w trakcie: - https://zapodaj.net/94a02ce6476c7.jpg.html https://zapodaj.net/5502696a7f9f3.jpg.html Jednak dalej zastanawia mnie jak mogło dojść do takiego odkształcenia na suficie, nawet w drugim końcu pokoju gdzie nawet ta nieszczęsna, nieoparta, opuszczona belka już nie powinna tak oddziaływać na resztę powierzchni. Nadeszły chłodniejsze dni - strzelanie ustało. Może też coś pomogło zrobienie dodatkowych kominków wentylacyjnych na dachu. - Zdjęcie: https://zapodaj.net/9660ddef8e346.jpg.html Chce jeszcze zrobić w elewacji, żeby była większa cyrkulacja powietrza. Dziękuje za wsparcie i wszelkie podpowiedzi.