Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

mnipu

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

O mnipu

  • Urodziny 10.04.1985

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Warszawa
  • Kod pocztowy
    00-121
  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

mnipu's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Drodzy, Prośba o pomoc w rozwiązaniu mojej zagwozdki. Instalator nie widzi problemu, a u mnie pojawiło się sporo wątpliwości. Mam nowo-wykonaną instalację podłogówki + PC T-Cap 9Kw(3fazy). Całość na rurkach 18 mm w podłodze. Mam trzy piętra, na każdym osobny rozdzielacz. Nie ma dodatkowych pomp obiegowych (opiera się o to, co jest w pompie ciepła). Parter: 12 pętli. Dwie najdłuższe to 118 m, reszta od 50 do 100. Piętro: 10 pętli. Od 50 do 100 m. Poddasze: 3 pętle około 80 m (tu są do wymiany rotametry). Mam problem z bardzo niskimi przepływami na parterze. Na piętrze i na poddaszu, przepływy są bardzo dobre (mogę po rozkręceniu uzyskać powyżej 2). Na dole (na parterze), nawet po zamknięciu obiegów na wyższych piętrach, przepływy są niskie (1 i mniej niż 1). Wartości powyżej 1 pojawiały się przy ustawieniu pompy z T-Capa na odpowietrzanie, gdy podawała ok 35 l/min (przy skręceniu góry). Pytanie, czy tak może być (rozumiem, że to pokłosie różnic w długości pętli) i czy to powinno się równoważyć poprzez skręcenie rotametrów na górze (na piętrze i poddaszu)? Obecnie, przy normalnej pracy pompy ciepła (czyli przy pracującej automatyce T-Capa) skręciłem górę do wartości poniżej 1, a na dole staram się osiągnąć podobne wartości. Nie zawsze jest to możliwe, zwłaszcza na długich pętlach. Generalnie na górze jest ciągle jeszcze za ciepło, a na dole nieco za zimno (ale nie ma drzwi w przedsionku, progu w drzwiach wejściowych i.t.d. więc pewnie się wychładza). Będę wdzięczny za pomoc.
  2. @esselite - tak, myślałem. I przekonuje mnie to, co napisał Marco36: jak będzie -20 to TCAP da więcej ze sprężarki (9) i mniej z grzałki, niż HP 12 KW. Godzę się z tym, że to będzie układ biwalentny (tak zakładałem). Pozdrowienia.
  3. Dziękuję wszystkim za wypowiedzi. Gwoli wyjaśnienia: - luźniejsze rurki są w pomieszczeniu gospodarczym i w garażu tylko - tam była dość niska temperatura projektowa, ale nie chciałem tego zupełnie zostawić bez ogrzewania; - w ogrodzie zimowym też nie spodziewam się upałów; - ta pompa 12 kw to nie miała być HT. Wnioskuje z tego wszystkiego, że nie ma co się bać mniejszego T-Capa 9kw zamiast HP 12KW. Zwłaszcza patrząc na te wykresy powyżej i wypowiedź Bobrow. Swoją drogą, nie rozumiem oznaczania tych pomp taką mocą (12kw/9kw) skoro nie mówi to wiele o ich efektywności. To trochę tak, jakby podawać w samochodach pojemność silnika, bez mocy. Jeszcze raz dziękuję!
  4. Drodzy. Kończę właśnie instalacje w domu z 2009 (był docieplony ale bez instalacji). Parter, piętro, poddasze użytkowe - jakieś 220 m2 powierzchni użytkowej + ogrzewany garaż (36m2, ale podłogówka bardzo luźno), ogród zimowy (25m2) i duże pomieszczenie gospodarcze (20 m). Wszędzie podłogówka. Wyliczone przez projektanta zapotrzebowanie na ciepło to 11,6kw (bez ogrzewania wody użytkowej) przy ok 300m2 do ogrzania (w niektórych miejscach, jak garaż, tego grzania mniej i stąd takie wartości). Pytanie: wykonawca miał mi montować Panasonic HP 12kw 1faz. Okazało się, że jest problem z dostępnością. Zaproponował mi TCap 9kw 1faz, podobno z korzyścią dla mnie, bo TCAP dłużej utrzyma sprawność. Pytanie, czy taka podmiana jest wg Was ok? Ja się mocno zastanawiam, ale nie potrafię rozstrzygnąć. Boje się, że ten TCAP będzie za słaby/za głośny/za szybko będzie wchodził na grzałkę. Pozdrowienia!
  5. Dzięki za odpowiedź. A to załamanie nie będzie jakimś problemem po odgięciu?
  6. Szanowni, Instalatorzy przystąpili u mnie do układania rur ogrzewania podłogowego. Jak się okazało, mocno pojechali na końcu ślimaka i za ciasno je wygięli (jak rozumiem, chcieli się maksymalnie zbliżyć do tego, co było przewidziane w projekcie). W niektórych miejscach doszło do owalizacji rury a w innych do zagięcia. Rury to 18x2 Kantherm Pe-rt. Pytania do bardziej doświadczonych: 1. czy można zostawić te rury tak, jak są, jeśli nie widać na nich zagięć; 2. ewentualnie, czy można wyjąć na tych końcach trochę kotew i zwyczajnie trochę je rozszerzyć (oczywiście kosztem tego, że będą bliżej siebie( i potem dopiero przymocować; 3. czy te rury, gdzie doszło do widocznych zagięć można jakoś odprostować, czy tylko naprawa/wymiana tego końcowego fragmentu? Generalnie rozmowa z instalatorem trudna, bo miały być rury 16, a dali 18 i twierdzi, że przy tych owalizacjach i tak będzie ok (pewien konsensus mamy, że "coś" trzeba zrobić z tymi miejscami, gdzie są zgięcia widoczne. Z góry piękne dzięki za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...