sensit
-
Liczba zawartości
34 -
Rejestracja
sensit's Achievements
-
Test z trybem TERMOSTAT na górze się zakończył i ogólnie ogromny spadek komfortu. Dziś w Poznaniu -11 mi pokazało na pogodynce i grzejniki się nie włączyły bo nie spadła temp ponizej 21, ale na dole dlatego, że sama podłogówka tylko chodziła temperatura spadła z 22 na 20. Więc moja podłogówka dosyć mocno traci wydajność. Dziś wszystko przełączą na BRAK zobaczymy czy na samych krzywych temp się wyrównają i spróbuję tą KOREKTĘ na grzejniki również jak polecałeś
-
Spoko w takim razie przestawie na ECO i zostawię jak jest. Z ciekawości jeszcze pokombinowałem trochę z trybem TERMOSTAT na grzejniki i zostawiłem KOREKTA na dole. Udało mi się tak pompki wyregulować, że jak grzejniki nie chodzą to na dole na podłogówce przy full otwartym siłowniku mam 1.3 l/m przepływy na najdłuższych pętlach. Po załączeniu obiegu grzejników jest 2.5 l/m. Ciekawe czy to zda egzamin, czy rzeczywiście jak na dłuższy czas się wyłączą grzejniki na górze to na dole podłogówka straci mocno sprawność i będę widzieć różnice temp. Może KOREKTA na dole po prostu podniesie trochę temp zasilania i jakoś to się zniweluje.
-
Spoko sprawdzę jeszcze jak KOREKTA zadziała, wtedy pewnie przy niższej krzywej bo zakładamy, że cały czas grzejniki grzeją i po prostu korygowana jest temp. Sprawdzę ten tryb z patrzeniem na temp. z powrotu. Wtedy tylko jest informacja w instrukcji, że nieaktywny jest tryb automatycznego dobierania mocy ogrzewania, w sumie to nie wiem za bardzo co to znaczy . Pompa w kotle chyba koniecznie na KOMFORT bo raczej woda cały czas powinna krążyć wtedy? Jak masz ustawione to u siebie ?
-
W końcu przyszły mrozy i na dole korekta krzywa 0.2 na górze brak krzywa 0.8 wszystko fajnie się sprawdza. Temp w domu stabilna 22 stopnie Robiłem trzy testy Test1: na grzejniki puszczałem krzywą 0.65 z ustawiona temp 22 stopnie. Wszystkie głowice odkręcone. Temp w domu stabilna około 22 stopnie. W sypialni tylko przykręcona głowica. Pompa w trybie komfort chodzi cały czas. Pomieszczenia są takie same i mają takie same grzejniki więc nie ma dużej różnicy. Przy 0 stopni spalanie około 6-7 m3 gazu. Test2: na grzejniki krzywa 0.8. Grzejniki sterowane głowicami ustawione na 3.5. Temp oczywiście stabilna bo pilnują głowice. Pompa ustawiona na eco, chodzi z przerwami wybieg 10 minut. Spalanie podobne w tych samych warunkach. Komfort też raczej ok. Test3: również grzejniki otwarte krzywa 0.8 tryb termostat na grzejniki. Ogólnie już większe wahania temperatury. Problem też trochę z rotametrami na podłogówce bo niestety przez te przekroje na otwartym siłowniku na full mam przepływy w okolicach 08-1l/m, a gdy się zacznie zamykać bo grzeją grzejniki to przepływy skaczą na prawie 2l/m i ciężko to wyregulować. Dlatego chyba zostawię tryb brak na górze. Dwoma testami chciałem sprawdzić czy zmniejsza się taktowanie. Niestety i tak jest podobnie, bo mam za dużą moc minimalną kotła. Dziennie uruchamia się on 50 razy. Jak robi się zimniej to spada do 30. Pewnie przy -20 będzie lepiej z taktowaniem . Chyba już nic tutaj nie ugram, trzeba czekać aż kocioł padnie i wymieni się na taki z niższą mocą minimalną. Jak myślisz Mareks77, czy jakieś wydłużanie blokad palnika itp. ma tutaj sens? Jak Ty masz ustawioną swoją pompę na piecu, eco czy komfort. Jakie wybiegi i czasy blokady palnika. Na dole jest podłogówka więc chyba dobrze, żeby pompa chodziła cały czas.
-
Rozmawiałem z instalatorem i niby trójnik jest zapiankowany pod tynkiem przy samym piecu, ale oni robili kilka domów tutaj i widzę u sąsiadów w kotłowniach, że co dom to inaczej to wygląda. Więc na słowo nie ufam, a nie chce mi się tego rozkuwać teraz. Jedynie co to ten grzejnik na dole w garażu przy rozdzielaczu ma trójnik, ale ten grzejnik jest tylko ustawiony na 0.5 żeby coś tam ew. dogrzewał w garażu i tylko w nim to stukanie wystąpiło podczas otwartego na maksa siłownika.i to też tylko raz. 6 pętli, ale to już szczegół który za dużo nie zmienia. No nic chyba temat wyczerpany, jeżeli będzie to działać w taki sposób, że siłownik rzadko będzie się otwierać na maxa bo jest i tak utrzymywana temperatura grzejników na piecu to chyba nie ma sensu bardziej kombinować. Oszczędności z wykorzystania V91 i trybu termostat na grzejniki i jednocześnie grzanie pieca co jakiś czas tylko do temp. podłogówki nie wynagrodzą ew. zmiany instalacji i dodania sprzęgła. Jeżeli się okaże po dłuższym użytkowaniu, że coś jest nie tak to pozostanie chyba lekkie wykłucie tej kotłowni, dostanie się do trójnika, założenie sprzęgła i puszczenie jakiejś pompki tylko na podłogówkę i osobno na grzejniki, tak żeby jakoś zrekompensować tą mniejszą średnicę PEX 20. Jeszcze raz dzięki Mareks77 !
-
Dzisiaj miałem jeszcze taką sytuację, że grzejnik w garażu, który jest obok rozdzielacza zaczął "trzeszczeć, pukać" jak dla testu otworzyłem na maksa zawór podłogówki. Gdzieś czytałem, że to pompa podłogówki mogła podbierać wodę z grzejnika i to dlatego. Co o tym myslisz ? PS. Na tych ustawieniach, że piec cały czas chodzi na grzejniki rzeczywiście mieszacz praktycznie nigdy się nie otwiera na maksa, więc chyba nie jest to jakiś ogromny problem. Szkoda, że nie idzie ustawić max otwarcia mieszacza wtedy problem by zupełnie nigdy nie występował
-
Sprawdziłem i rzeczywiście rozdzielacz jest zasilany PEXem 20.
-
Nie było korygowane przez instalatora i już podczas tamtej zimy były ustawiane pod zawór 3D termostatyczny. Teraz jest siłownik więc najpierw rozkręciłem na maksa i później zmniejszałem na najkrótszych pętlach. No nic trzeba chyba zostawić wszystko jak jest, pewnie zasilanie z pieca ma za małą średnicę i tutaj już nic na to nie poradzę, bo nie będę rozwalać pół domu
-
Mam 1 na grzejniki i 0.3 na podłogówkę. No tak problem tylko występuje kiedy zawór jest w pełni otwarty więc rzeczywiście będą to nieczęste przypadki żeby zawór był otwarty na 100%. Rzeczywiście średnica zasilania może być za mała i to może powodować problem z przepływami. Jakie wartości ustawić na rotametrach żeby były wystarczające, jeżeli to masz na myśli mówiąc o korygowaniu.
-
Tak z kotła idzie PEX, na pewno o większej średnicy bo widzę na trójniku, że jest chyba 20 mm. Skręciłem wszystkie grzejniki w domu, odpaliłem pompę na piecu na 100% i przepływy spadły po przełączeniu zaworu na maksymalnie otwarty, ale już sporo mniej, więc chyba rzeczywiście może być problem z wydajnością instalacji. Piec jest na piętrze, a podłogówka i siłownik w garażu na dole, więc już nic z tym połączeniem nie zrobię. Pomysł mam taki, żeby na górze zostawić brak korekty i grzejniki kontrolować tylko głowicami na grzejnikach, a podłogówka na dole zostanie jak jest, dzięki temu piec zawsze i tak będzie grzać na temperaturę grzejników, więc zawór stosunkowo rzadko będzie full otwarty i mam nadzieję, że nie będzie to generować dużych problemów. Co o tym myślisz?
-
Dodam jeszcze, że przy takim połączeniu, przełączyłem piec na wyższą temperaturę i kiedy otwieram lub zamykam zawór to odpowiednio czuję dotykając ręką, czy temperatura idzie z pieca czy z powrotu na zasilaniu podłogówki. Nie rozumiem tylko czemu przepływy opadają. Czy może być średnia rur zasilających zbyt mała?
-
Wydaje mi sie, że mam dokładnie ten schemat 3 -a [ATTACH=CONFIG]466523[/ATTACH]
-
Mam układ bez sprzęgła. Podłogówka jest podłączona w taki sposób jak na zdjęciu. [ATTACH=CONFIG]466521[/ATTACH] Dlaczego nie ma prawa działać są dwa źródła zasilania: piec oraz powrót z podłogówki. To który ze schematów powinienem wykorzystać ? Dlaczego zły typ? Poniżej załączam wszystkie schematy. [ATTACH=CONFIG]466522[/ATTACH]
-
Hej, wszystko udało mi się podłączyć jednak mam jakiś dziwny problem. Wszystko według schematu. Mój zawór i siłownik to schemat B. Problem jest następujący kiedy zawór jest na maksa zamknięty czyli leci woda z powrotu jest ok, kiedy jest mieszanie też jest ok, ale kiedy otworze samo zasilanie z pieca to przepływ mocno mi spada. Mogę zwiekszyć bieg pompy od podlogowki ale jak znowu wroci do momentu mieszania to będzie za duży przepływ. Zmiana biegu pompy na piecu tez nie wiele daje. Nie mam pojęcia jak rozwiązać ten problem. Podrzucam również link do filmiku oraz schemat mojego połączenia zaworu. [ATTACH=CONFIG]466520[/ATTACH] FILMIK https://1drv.ms/v/s!AtEnrMIuJLhMgSHknJGHHki_b91T?e=goiGe2
-
Na to właśnie liczę, że regulator spowoduje rzadsze załączanie się kotła i jednocześnie jego dłuższą pracę wtedy kiedy kaloryfery rzeczywiście będą potrzebować grzać. Również tak jak wspominasz liczę, że jednoczesne otwarcie grzejników podczas pracy podłogówki będzie powodować dłuższe pracy kotła. Z drugiej strony trzeba przestać w końcu sprawdzać te parametry i bazować na tym czy komfort ciepły jest, a nie oszczędność rzędu kilku procent