Farlik

Czy przesunięcie od 20-30 cm coś zmieni w poziomie hałasu? Mam budynek usytuowany 4,30m od granicy. Pompa będzie przed ścianą garażu. Marginesu mam ze 20-30 cm w drugą stronę, więcej niestety nie.

Przejrzałem podlinkowany wątek. Jak czytam to sporo osób twierdzi, że oszczędności nie ma. Jest lepsza wentylacja, bo WG zwykle słabo wentyluje, więc i nie traci dużo ciepła. Stąd też odzysk ciepła przy WM z rekuperatorem równoważy znacznie większą ilość wymienionego powietrza z zewnątrz??? Bardzo ciekawe z tą stopniową filtracją, napiszesz coś więcej? Sam sobie tak to zrobiłeś? Gdzie kupujesz filtry? Do tej pory spotkałem się z osobami, które często wymieniają filtry w reku... Pewnie też ma znaczenie jaki rekuperator mamy?

Ciężko wyciągać wnioski jak każdy co innego pisze. Jestem laikiem, więc muszę wybierać komu wierzyć bardziej, a komu mniej.

Pomijając koszty instalacji. Znajomi mają. Sami sobie filtry wymieniają raz na 2 miesiące, ale jak w sąsiedztwie ma się kopciuchy to nawet podobno co 3 tygodnie trzeba wymieniać. U tych znajomych koszt miesięczny filtr plus prąd to około 100 zł. Na dany moment. Pewnie ten koszt będzie rósł. Dodatkowo wcale podobno się nie oszczędza na ogrzewaniu, bo to marketingowa ściema. Urządzenie robi to do czego zostało stworzone wymienienia powietrze w budynku. Coś tam odzyskuje, ale w praktyce jest nawet zimniej niż przy WG?? Takie odczucia mają właściciele domu i taką opinie usłyszałem od osób, które posiadają WM. Dzisiaj mnie stać, ale przy polskich emeryturach kiedyś pewnie nie będzie mnie stać. Będę wdzięczny za wasze opinie i odczucia. Kolejne moje pytanie. Czy w nocy słychać?

Gruntowa to chyba z ponad 100k taka instalacja albo i więcej? Czyli ze 2 razy (czy może nawet więcej) niż powietrzna?

Gruntowa to chyba "set tysiące kosztuje" dużo więcej niż taka "zwykła" na powietrze. Tylko potem ciepło za prawie darmo, ale może się zepsuć zanim się zwróci.?? Co do poddasza między sufitem, a podłogą strychu z płyt będzie 50cm luki, tak mi wyszło w projekcie ze względu na dach, więc tam rury pójdą bez problemu, ale sam rekuperator trafi chyba na strych, no więc "czapkę" - dach też ocieplę. Gaz mam w drodze przy granicy działki, mam wydane warunki przyłączenia ważne przez 2 lata, ale nie wiem czy mi przyłączą, bo teraz podobno ciężko. Koszt instalacji gazowej to pewnie połowa tej instalacji PC na powietrze? Z kolei Jak się spierdzieli taka pompa to potem duży wydatek na nową. Kotły są sporo tańsze, ale też te nowe nie są już tak żywotne, pewnie celowo. No i nie wiadomo co będzie po uwolnieniu tych cen gazu. Co do paliw stałych, to raczej nie, poza tym nie mam miejsca na przechowywanie. Może ewentualnie sobie jeszcze zrobię kominek z płaszczem wodnym jako dodatek i trochę drzewa pod jakimś daszkiem na dworze będę trzymał.

Tak jak w temacie, czy pompa ciepła jest obecnie najlepszym wyborem? Mam gaz w granicy działki. No, ale wiadomo co się dzieje. Pompa to większy koszt instalacji i serwisu, ale tańsze rachunki? Czy na pewno jeżeli mowa o samej pompie bez PV? Powierzchnia użytkowa 110m2. Planowane ogrzewanie podłogowe, ocieplenie styropian 20 cm, izolacja od poddasza nieużytkowego - wełna nawet ze 40 cm jeśli to ma sens. Dach również wszyscy mi radzą, żeby chociaż trochę ocieplić, mimo że to nieekonomiczne.

To dyskusja się nawiązała widzę spora. Powiem tak - ja nie mam potrzeby robienia salonów dla auta. Dla mnie +1 st C też będzie ok. Nie grzebię przy autach i raczej tam nie będę majsterkował, ale kto wie. Wiele osób mi mówi zrób chociaż kaloryfer, będziesz miał i nie używał, jak będziesz chciał to odkręcisz, potem już ciężko będzie dorobić. Przy czym ktoś tu chyba pisał, że to kiepski pomysł. Komfort wsiadania do ciepłego auta dla mnie w tej chwili jest przesadą. Już super będzie, że szyb nie trzeba skrobać. Temat izolacji od gruntu lub bez widzę już któryś raz i szczerze mówiąc dalej nie wiem, bo jedni piszą tak, a inni inaczej. Każdy pewnie tak jak sam zrobił. Kolejna kwestia to wentylacja - ktoś gdzieś pisał, że w ogóle nie zrobił. Ja mam w projekcie w bramie, ale to chyba sporo podniesie jej koszt? 5m przy standardowej wysokości to mi Hormanie powiedzieli, że od 15 tys. mam zacząć liczyć w górę, bez górnej granicy... Wracając do wentylacji dziura w ścianie, rura przez dach? No rekuperatora tam nie będę podłączał. No ale coś chyba musi być bo się parówka zrobi i wtedy rzeczywiście będzie korodować wszystko szybciej.

Teleskopowa hmm, no to ciekawe rozwiązanie tam będzie 4 m jeszcze po tej drugiej stronie 'nie od furtkowej". To w sumie by powinna wejść. Więcej niż 5-6m chyba nie będzie miała. Światło garażu jest 5m w projekcie. Chyba wystarczy, żeby zaparkować 2 auta. Troszkę więcej zbierze podjazdu. Te składane to chyba jeszcze większy koszt do tych teleskopowych? No i musiałaby się otwierać na ulicę. No da się, ale chyba to gorsze rozwiązanie i droższe. Ostatnia opcja to furta przesunięta dalej i brama przesuwna najeżdżająca na nią. Jak brama będzie otwarta to furką się nie wyjdzie i trzeba wejście przesunąć, trochę więcej wybrukować. Dom chyba przesunę do 6,5m podjazdu. Coś tam na tę bramę i tak zejdzie - nie wiem ile. Jeszcze tam gdzieś skrzynka będzie stała z prądem, więc brama za nią. Nie wiem jaką szerokość muszą mieć te bramy teleskopowe. Nie widziałem takich, a ciekawe.

To jakie ja posiadam dzisiaj auto nie ma znaczenia, bo za kilka lat mogę mieć inne. Zastanawiam się jaki margines sobie zostawić kosztem zmniejszenia ogrodu przesuwając cały budynek w głąb działki. Jak ta patrzę w internecie to auto typu sedan do 5m dł. może mieć. Najczęściej to jest 470-480 cm. Suv raczej nie będę kupował w przyszłości chyba. To wychodziłby, że te 6,5-7 m by trzeba mieć podjazdu. Jeszcze dojdzie jakaś bram i się robi kupa. Chyba problem może też być z bramą - musi jakoś wyjeżdżać w stronę furtki. W ostateczności brama z wbudowaną furtką, ale wolałbym tego uniknąć.

Mam w projekcie 5,5m podjazdu przed garażem 2-stanowiskowym i będzie on też stanowił 2 miejsca parkingowe. Jaką długość powinien mieć ten podjazd, żeby można było tam spokojnie zaparkować auto osobowe i przejść, otworzyć bagażnik bez otwierania bramy itp.

Tylko właśnie nie mam pojęcia o jakich kosztach mowa w jednym czy drugim aspekcie/wariancie. Zarówno kwestii wykonania jak i późniejszych pieniędzy wydawanych na energię. Dzisiaj to chyba w ogóle trudno oszacować.

Chciałbym poznać wasze opinie na ten temat. Garaż 38 m2 na dwa auta. W bryle, ale połączony tylko tylną ścianą. Będzie ocieplony i chciałem odizolować tę ścianę i nie grzać go w ogóle. Moja opinia do tej pory była taka, że bez sensu jest grzać dodatkowe prawie 40m2. Prawie każdy z kim rozmawiam ma na ten temat jedna odmienną opinię - bo wszyscy teraz montują coś do grzania garażu. Podłogówka i płytki w mojej opinii to przesada. Tam będą stały samochody, które teraz stoją na dworze. Ale zacząłem się zastanawiać nad jakimś grzejnikiem. W domu będzie podłogówka. Nie wiem na ile takie rozwiązania mają sens, bo nie chciał bym tam specjalnie jakichś rozdzielaczy robić. Czy to na prawdę jest potrzebne? Słyszę argumenty, że przyjdziesz i będziesz miał ciepłe auto, że będzie lepiej zapalać, że woda szybciej odparuje z podłogi (według mnie powinna spłynąć do kanalizacji). Tak jak mówiłem obecnie auta stoją na dworze, więc wydaje mi się to zbędne. Szczególnie w dobie nieprzewidywalnych cen energii i kosztów ogrzewania. No wiem, że tam się grzeje na 5 stopni np, ale nie wiem na ile to wpływa na całość instalacji.