Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ZielonyProsiak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

ZielonyProsiak's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

14

Reputacja

  1. Takie coś stworzyłem Teraz myślę nad tą instalacją.... Dzięki za rady i pomoc!
  2. Jak "spory" bufor? Mogę prosić o jakiś przykład gotowego produktu? Czy pompka będzie tu niezbędna? Jeśli płaszcz wodny ma pojemność 16 litrów, to i tak myślę, że dojście do 90 stopni jednak chwilę zajmie...
  3. Witajcie, przychodzę z pytaniem jak w temacie, ale pozwólcie na krótkie wprowadzenie. Jestem szczęśliwym posiadaczem bliźniaka, w którego garażu urządziłem sobie warsztat, trochę dłubię w drewnie więc odpadów mam sporo. W warsztacie mam jeden grzejnik podłączony do instalacji domowej (piecyk dwufunkcyjny, podłogówka plus kaloryfery). W zimie w warsztacie zimno jak w psiarni, więc kupiłem kozę z płaszczem wodnym (bardzo okazyjna cena) z zamiarem podpięcia do instalacji jako dodatkowe źródło ogrzewania, bo żona ciepłolubna a ceny szybują, ale znajomy spec szybko "wyleczył" mnie z pomysłu, więc piecyk miał służyć tylko jako ogrzewanie warsztatu. I tutaj jeszcze 2 ważne informacje: - piecyk nigdy nie będzie palony "mocno", ma tylko dogrzewać jak wieczorami jestem w warsztacie - na wiosnę ma być demontowany bo zajmuje miejsce, cel jest taki żeby przetrwał 3-4 sezony Ale wymieniałem ostatnio grzejnik (purmo, 2 płyty, 100 x 60) w jednym z pokoi na pionowy i zastanawiam się, czy byłaby możliwość podłączenia tego grzejnika przez ścianę do kozy i stworzenia instalacji na 1 grzejnik? Czy gdyby na wyjściu i wejściu pieca zamontować odpowietrzniki i termometr czy byłoby to bezpieczne? Przy założeniu oczywiście, że pali się bardzo delikatnie i cały czas pilnuje się instalacji. Zastanawiam się nad tym, bo sądzę, że jak na powierzchnię warsztatu koza z wymiennikiem ciepła to i tak dużo a szkoda mi nie wykorzystać szansy bo przez ścianę mam akurat korytarz otwarty na cały dom. I płaszcz wodny się przyda. Da się? Jeśli tak, to jak to zrobić bezpiecznie? Taką kozę posiadam, jeszcze nie używana.
  4. Cześć Majstry, przeszukałem forum, poczytałem, ale proszę żebyście zerknęli na konkretnie tą sytuację: przesuwam otwór drzwiowy w ściance działowej, grubość z tynkiem 14 cm. Nad górną krawędzią jest 57 cm. bloczka, tuż obok jest załamanie ściany, bloczki były kładzione ładnie na zakładkę. Nadproże z cegły kończy mi się 12 cm przez planowanym bokiem otworu - oznaczone strzałką. Czy w tej sytuacji jest sens w ogóle wzmacniać nadproże, skoro część obciążeń i tak przejmuje na siebie załamanie ściany? A jeśli tak, tą kątowniki metalowe muszę wprawić na całej długości z obu stron? Myślałem też nad wwierceniem dwóch prętów metalowych na kotwie chemicznej żeby podeprzeć nadproże. Z góry dzięki za podpowiedzi i mięłego dnia wszystkim!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...