Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

aviatorul

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez aviatorul

  1. dzięki Panowie, To jestem zdecydowany na spalinówkę jednak. Moje typy to: Oleo mac G 44PK (serwis daje 5 lat gwarancji jeśli u nich serwisuje - o czymś to świadczy) 1340 zł AL-LO Comfort 42.1 (chyba 5 lat przedłużonej gwarancji ale nie czytałem na jakich zasadach) 1340 zł Sthil RM248 1400zł (trochę większa szerokość koszenia niż pozostałe - 46 cm przy zachowaniu podobnie zgrabnej sylwetki i wagi) i z marketowych: LIDER WA41P127 Rato 2kW 40L 800 zł Ktoś jeszcze coś doradzi? ("michalbyk" może sie wypowie?) Przypominam, że mam małą powierchnię ~350m3, koszenie średnio co 2 tygodnie, nie zależy mi na szerokiej, a zgrabnej, małej kosiarce, którą będzie się dobrze manewrowało i ewentualnie dobrze zbierającej, a przede wszystkim na trwałej.
  2. A może skoro te budżetowe spalinówki są słabej jakości to może lepiej zostać przy elektrycznych z indukcyjnym silnikiem? Mniej z tym roboty. Mniej awarii? Np. taka al-ko comfort 40? Do kabli to już jestem przyzwyczajony więc może bym się z tym pogodził chociaż wygodabi moc w spalinowej kusi
  3. A co poleciłbyś z małych kosiarek - szerokość koszenia ~42cm. mam powierzchni koszenia ~350m3 i dużo manewrowania, więc zależy mi na małej zwrotnej, bez napędu kosiarce ale w miarę solidnej do 1400 zł. Jestem dosyć mocno skłonny kupić AL-KO comfort 42.1, albo 42.0 jeśli jeszcze gdzieś znajdę, ale ostatnio zobaczyłem Lider WA41P127 o 500 zł tańszy. Czy warto dopłacać 500 zł za AL-KO o podobnych parametrach? Jeszcze jedno pytanie, czemu nie polecasz AL-KO Easy 4.2, czyżby silnik nie Loncin? (kosiarka mocniejsza, zgrabniejsza, a tańsza - podejrzane). Proszę o szybką odpowiedź bo być może dziś kupię którąś z ww wymienionych
×
×
  • Dodaj nową pozycję...